Majówka…Wszystko ma swój czas…

W końcu…w końcu doczekaliśmy się deszczu i niech pada. Podejrzewam, że tegoroczne lato upłynie jeśli nie większości, to części z nas na wakacjach w domu. Kiedy były ostatnie? W 2009 roku w czasie kryzysu finansowego. Tej wiosny i tego lata sporo nas ominie i również dlatego pozwoliłem sobie na Guns N’Roses z racji Wielkiego Piątku. Bo jeśli nawet dotrą na PGE Narodowy to zgodnie z nowymi wytycznymi stadion powinien zapełnić się w …30 %. Ale dziś nie tylko będzie muzyka…

**

Nie ma Go tu…

„Święto spożywki” tak w świecie handlu zwykło się nazywać największe święto Chrześcijaństwa. Wraz ze wzrostem zamożności i umacniania się kapitalizmu „nieustannego wzrostu” coraz większa rzesza Polaków wyjeżdżała „odpocząć” zostawiając za sobą przygotowania do Wielkanocy. Tegoroczna Wielkanoc podobna jest do mema – stojąca przed szafą kobieta stwierdza, że w końcu ma się w co ubrać, ale nie ma dokąd pójść…

Chińczyk…

„Chińczyk to gra planszowa przeznaczona dla dwóch, trzech lub czterech osób (chociaż istnieją specjalne plansze dla 5-6 graczy). Do rozgrywki potrzebujemy planszy, 16 pionków (cztery po 4 sztuki w czterech różnych kolorach) oraz kostki do gry...

*

Więź…

Watykan już ogłosił zalecenia dotyczące obchodów tegorocznych świąt Wielkiej Nocy. Pierwszy raz w historii liturgia Wielkiego Tygodnia ma być sprawowana bez udziału wiernych wszędzie tam, gdzie będzie trwała epidemia Covid-19. Tej niedzieli po raz kolejny proszeni jesteśmy o pozostanie w domach i wzięcie udziału w telewizyjnych, radiowych i internetowych Mszach św.. Z piątku na sobotę odszedł jeden z najbardziej znanych rekolekcjonistów ks. Pawlukiewicz. Ale to nie śp. x .Pawlukiewicz sprawił, że w ostatni piątek pierwszy raz klęczałem przed telewizorem…

Agent zmiany…

Dotychczas argumenty za powstrzymaniem konsumpcji, bardziej sprawiedliwym podziałem bogactwa, ograniczeniem wyzysku i biedy trafiały najczęściej w próżnię. Kreatorzy dóbr argumentowali, że się nie da, bo jeśli dam więcej robotnikowi w trzecim świecie to wykończy mnie konkurencja, że tak już musi być, że ten duży chłopak biegający po zielonej murawie ma zarabiać miliony Euro tygodniowo, że ten prezes korporacji ma brać do kieszeni ponad 1000 pensji jakie płaci przeciętnie pracownikowi. Nie dało się …aż przyszedł agent zmiany – Covid-19…

A jak będziemy żyć po upływie 14 dni?

Dziś PGE Obrót ogłosił zamknięcie wszystkich punktów obsługi klienta, zapewne za nim pójdą kolejne firmy, głównie państwowe. Banki wysyłają SMS-y do swoich klientów – „Nie odwiedzajcie nas”. Prywatna służba zdrowia prosi o odwoływanie wizyt lekarskich. Szpitale ( te niezakaźne) odwołują wszelkie zabiegi operacyjne. Prezes NBP chce obniżenia ( i tak już bardzo niskich) stóp procentowych, a przecież pandemia nie ustąpi po 14 dniach…

Ora et labora…

Zamknęliśmy już praktycznie wszystko, co zamknąć można było i praktykujemy akcję „#zostaję w domu”. Cel jest słuszny – spłaszczyć krzywą zachorowań i utrzymać wydolność naszej służby zdrowia. Nie można jednak zapominać, że średnia zachorowalność na grypę wynosi od stycznia 200 000 tygodniowo i tegoroczny sezon pochłonie od 300.000 do 650 000 istnień ludzkich w skali świata. Koronawirus słabnie już nie tylko w Chinach, ale również w Korei Południowej i jak dotychczas odebrał życie 5 000 osobom.

*

Covid-19, co mówi ….?

„ Obyś żył w ciekawych czasach” to raczej nie jest dobre życzenie. Ciekawe czasy to czasy, w których nie wieje nudą. Pokolenie urodzone w latach 90-tych przynajmniej trochę zazdrościło swoim rodzicom i dziadkom, że ci żyli w ciekawych czasach. A jednak koniec historii ogłoszony przez F. Fukuyamę 25 lat temu nie nastąpił -... World Trade Center, ISIS, Syria i wreszcie Covid-19 …Historia toczy się dalej…

Tektura , paździerz, dobrobyt, raj… (1)

Wielkie (małe) kłamstewka…

Tak wiem, ten serial miał już swoje 5 minut w płatnej telewizji, nie wiem tylko dlaczego dystrybutor w Polsce wyrzucił „małe”? Czy nie jest tak, że małe kłamstewka na zasadzie kuli śnieżnej zamieniają się w wielkie kłamstwa? Może nawet w tzw. systemowe?...

Dear Melchior, … we are very sorry.

Drogi Melchiorze, niestety nie będziemy mogli razem z Tobą oddać pokłonu małemu Dziecięciu. Oczywiście zarówno Kacper, jak i ja pamiętaliśmy, że mieliliśmy się spotkać w HUB Frankfurt. Kacper wyruszył z Afryki odpowiednio wcześnie, to samo uczyniłem również ja z tą różnicą, że wybrałem drogę lądową podczas gdy Kacper musiał się „zaokrętować” na ponton u wybrzeży Libii. Mirrę zabrali mu już na wyspie Lesbos i ze względu na kolor skóry ma zakaz wjazdu do UE ( spodziewaliśmy się tego, ale wierzyliśmy, że może się uda?)...

*

Syndicate content