Ptaszek na uwięzi. Tektura, paździeż, dobrobyt, raj (cz. 3 i ostatnia)…

Dwie pierwsze odsłony tego mini-cyklu zostały poświęcone ludziom wchodzącym na rynek pracy i robiącym kariery (cokolwiek to oznacza) do czterdziestki, bo przecież, jeśli do czterdziestki nie zostaniesz dyrektorem, a do pięćdziesiątki prezesem, to nie zostaniesz top-menedżerem już nigdy. W jednym z wydań „The Economist Magazine ” był rysunek trzech nadciągających fal w kierunku brzegu – małej symbolizującej Covid-19, średniej oznaczającej kryzys gospodarczy i wielkiej będącej symbolem kryzysu klimatycznego…Pora na pokolenie, które już się w życiu jakoś urządziło i nie chce tego stracić…

*

Choroby współistniejące…

"- Sąsiad, Pan tylko szuka roboty". Od wczesnej wiosny do późnej jesieni cały czas na swoich 2000 metrów, latem wyjazd z drugim sąsiadem z przyczepami kempingowymi nad morze, a tam głownie wycieczki rowerowe. Jeszcze w październiku karczował krzewy i instalował fotovoltaikę na dachu.

Rocznik 1937 – jak każdy łykał różne tabletki, ale krzepki, szczupły… Po Wszystkich Świętych miał kłopoty z sercem, ale ratownik medyczny prosił żonę Sąsiada, aby nic nie szykowała, bo mąż za chwilę wróci.
Jednak po drodze był weekend, a pacjent nieabsorbujący...

*

Non omnis moriar…

Tak, to wyjątkowe święto Wszystkich Świętych i już niewiele brakuje do zamknięcia najważniejszych świąt w roku przez Covid-19, aby historia się dopełniła. Dziś było zbieranie grzybów, nauka jazdy kat. B i tylko, inaczej niż poprzednimi laty, nie słyszałem pracującej szlifierki kątowej...

*

Już tylko zaklęcia…

Podobają mi się dwa memy – pierwszy to Muppety w loży, gdzie jeden pyta drugiego o plany na Sylwestra, a ten odpowiada: …dożyć! A drugi mem związany jest z nieśmiertelną piosenką „Last Christmas” duetu Wham, której w obecnej sytuacji odtwarzać nie wypada. Nowe rekordy zakażeń, zgonów, zajętych respiratorów mogą niepokoić, a nawet trwożyć, bo skąd codziennie brać po jednym Szpitalu Narodowym na 500 łóżek? Jednak nie należy panikować i histeryzować, wszak jesteśmy specjalistami od: „jakoś to było, jakoś to będzie”…

**

Szymon... ma mój głos!

Szymon

To najlepsze wystąpienie od lat, na które próżno czekałem z lewa, z centrum - bo nie z prawa.

Szymon Hołownia przywraca mi nadzieję, że przyszłość jeszcze nie jest stracona!!!

No comments…

Malta, San Marino, Andora i teraz Polska mają najbardziej restrykcyjne antyaborcyjne prawo w Europie. W ubiegłym roku wykonano w RP 1100 legalnych aborcji, z tego 97 % z powodu, jaki został ostatnio zakwestionowany przez TK jako niekonstytucyjny ( gazeta El Pais).

Więc chodź, pomaluj mój świat na żółto i na …czerwono?

4 marca, środa, przed godziną 20 docieramy do Ratyzbony. Ulice miasta robią wrażenie sennych, bo nazajutrz jest kolejny dzień pracy. My po zameldowaniu się w małym, rodzinnym hotelu wyruszamy w miasto, aby nie tylko jeszcze coś zjeść, ale również rozprostować kości po 8 godzinnej podróży autem. Spacerujemy kamiennym mostem, docieramy do miejsca, gdzie stała ostatnia forteca Rzymian – dalej już ze swoim prawem nie doszli - czego cały czas żałuję. Na koniec jeszcze modna restauracja i wtedy okazało się, że puste ulice oznaczają pełne restauracje. Koronawirus? …Jaki koronawirus?...

*

Otwarcie wschodniego przejazdu nad obwodnicą

13.10.2020 zostanie otwarty wschodni odcinek ulicy Patriotów, nad budowaną Południową Obwodnicą Warszawy. Żeby nie było zbyt pięknie, zamknięty zostanie objazd po stronie zachodniej. Planowana organizacja ruchu

Nie telewizor, ale agregat…

Bądźmy szczerzy – tegoroczny sezon burzowy nas oszczędzał i ta wczorajsza burza w Aleksandrowie miała bardzo łagodny przebieg.- Bardziej byliśmy widzami, niż aktorami tego pogodowego przedstawienia, a jednak to wyłączenie prądu będzie jak dotąd najdłuższe w tym roku. Nagrany komunikat odsłuchany o 21.10 podawał , że zasilanie zostanie przywrócone w Wawrze o 21.59 (co za dokładność). O godz. 2 w nocy komunikat ograniczał się już jedynie do kilku ulic w Wesołej , Aleksandrowa i Wawra już w nim nie było, a Dyspozytor poinformował, że do …14.00 może się uda.

Pan Stanisław…

Poznaliśmy się dosyć późno, gdzieś w połowie przedostatniej Jego kadencji na stanowisku burmistrza Józefowa. Jednak poznaliśmy się na tyle wcześnie, abym mógł docenić i zazdrościć temu małemu miastu tak dobrego Gospodarza. Wielokroć dawałem za wzór uporządkowanie organizacji ruchu, zazdrościłem kanalizacji, zazdrościłem prężnie działającego MOK-u i coraz gęstszej sieci ścieżek rowerowych...

*

Syndicate content