Wybory samorządowe…

Ktoś powiedział, że życie jest niczym pudełko czekoladek, nigdy nie wiadomo na jaką trafisz. Patrząc na tegoroczne listy jest podobnie – albo wygi, albo dopływ świeżej krwi. I nie ma już p. Basi:(

wybory

I jeszcze jedno - 9.10 do KK Aleksandrów zaprasza p. Burmistrz na 17.00.
Jakby opowiadał o kanalizacji, to na zestawieniu inwestycyjnym MPWiK do roku 2023 nie ma nas nawet w tzw. kresce.

Strzeż się tych miejsc …Zagórzańska

Wydawało się, że już nigdy nie będę musiał wracać do tego cyklu, ale nie…
- Na Zagórzańskiej w okolicy dębu ( rondo) pojawiła się dochodząca do niej nakładka asfaltowa. Zagórzańska na głównym odcinku, za sprawą miejskiego autobusu, doczekała się pełnego oznakowania i stała się ulicą nadrzędną...

Przedwyborcza gorączka?

Nie da się jednak uciec od rzeczywistości, bo proza życia sama nas dopadnie czy tego chcemy , czy nie. Na zdjęciu radosna twórczość malarzy drogowych … Po 15-latach ( wcześniej nie było oznakowania poziomego) ZMD postanowił coś zmienić, a że to pozbawione logiki, no cóż…może to jednak już przedwyborcza nie tyle gorączka, ale sr…czka? Tym bardziej , że po 10- latach od przesłania postulatów oznakowania pionowego wszystkich ścieżek i uliczek dochodzących do głównego szlaku w Aleksandrowie , wczoraj dzielni drogowcy postanowili ów postulat zrealizować w tzw. terenie...

A wakacje …wciąż trwają

Jeżeli się skończyły to jedynie dla tych, którzy mają obowiązek szkolny do spełnienia. Poza tym, codziennie z Okęcia, odprawiane są pełne turystów samoloty , którym przyświeca tylko jeden cel – przedłużyć ( i tak wyjątkowo długie) lato udając się w kierunku basenu morza śródziemnego i przez ( co najmniej) tydzień poczuć namiastkę… raju.
Niektórzy touroperatorzy nie czekają ( jak miało to miejsce w przeszłości) z ogłoszeniem propozycji na lato 2019 do listopada, informując, że to już jest czas na rezerwowanie przyszłorocznego wypoczynku...

Biały rower, a czarny…?

Nie ustaje szum medialny wokół wypadku do jakiego doszło niedawno na Moście Poniatowskiego – zaraz po tym zdarzeniu warszawscy rowerzyści zrzeszeni w jakiejś organizacji postawili w miejscu zdarzenia biały rower aby upamiętnić śmierć 17 – letniej dziewczyny, która jadąc wąskim chodnikiem zaczepiła o pedał innego rowerzysty i upadła na jezdnię wprost pod nadjeżdżający samochód. Dziś organizatorzy upamiętnienia tego nieszczęśliwego wypadku domagają się w tym miejscu fotoradaru a tzw. Inżynier Ruchu zastanawia się nad umożliwieniem autom jazdy po torowisku tramwajowym.

Widziane z leżaka …

Jesteśmy na półmetku szkolnych wakacji, a jeśli tak, to może zaryzykuję przerwę od przerwy?

Bądźmy szczerzy – tegoroczne lato jest dla nas cały czas łaskawe – burze nas dotychczas omijały, deszcz skromnie, bo skromie ale pada, a słońce grzeje, że hej. Wieczory pozbawione komarów pozwalają oddać się nie tylko słodkiemu lenistwu, ale też mogą stanowić okazję, aby postawić to pytanie:

Czy w życiu chodzi jedynie o to, aby w możliwie komfortowych warunkach czekać na śmierć?...

soyka

Widziane z leżaka … życie jest piękne

Niewiele jest książek tak sprofilowanych tytułowo i tak niezależnych od pór roku jak ta – mam na myśli pozycję zatytułowaną „ Naga prawda Ewangelii”, z podtytułem: Rekolekcje papieskie. Znany włoski kaznodzieja Ermes Ronchi miał za zadanie przygotować Franciszka wraz z dostojnikami Kościoła katolickiego do okresu Wielkiego Postu. Zrobił to w tak niebywały sposób, że Pan Bóg się nie nudził, a przyznacie, że często i w wielu polskich kościołach Stwórca nudzi się przeraźliwie w trakcie kazań głoszonych przez naszych kaznodziejów...

Widziane z leżaka …Caritas Polska

Wbrew tytułowi nie będzie to post o szacownej instytucji pomocowej Kościoła katolickiego, ale o nas – darczyńcach, donatorach, jałmużnikach i dobrodziejach. Czy moglibyśmy pomagać więcej? Bez wątpienia. A czy moglibyśmy pomagać w sposób bardziej świadomy i cykliczny, wszak nie chodzi jedynie o jednorazowy zryw do puszki Jurka Owsiaka, czy na paczkę ks. Jacka Stryczka, ale o świadome kierowanie strumienia pieniędzy, o kierunku którego nikt inny poza nami, nie będzie miał prawa decydować.

Widziane z leżaka … (całkowity) zakaz pedałowania

I stało się – kwestią poszanowania zasad poruszania się przez różnej maści rowerzystów zajęły się opiniotwórcze dzienniki ogólnopolskie, w tym dziennik Rzeczpospolita. Raz po raz pojawiają się apele, aby postawić tamę rowero-terrorystom w naszych miastach. Problem narastał powoli, najpierw była widoczna jedynie „masa krytyczna”, która w piątkowe popołudnia skutecznie podnosiła ciśnienie stołecznym i przyjezdnym kierowcom. A potem to, co było na początku marginalne, to jednak z każdą nową stacją rowerów miejskich zaczęło się rozlewać coraz wyraźniej po …chodnikach…

Widziane z leżaka ….biała koperta

Wspomniana wcześniej książka „ To nie jest kraj dla pracowników”, ale również książki takie jak: „Zawód. Opowieść o pracy w Polsce”, „Fajrant” i „Jak pokochać centra handlowe” i „ Urobieni. Reportaże o pracy” nie są książkami typowo wakacyjnymi. Bo gdyby je za takie uznać, oznaczać by to mogło, że leżąc na piachu, sącząc swój long drink z parasolką (UE chce ich zakazać, jako zbędne akcesorium niszczące środowisko) wypadało by mieć przynajmniej odrobinę wyrzutów sumienia, że oto niemal 30 % pracowników w Polsce nie wie, co to płatny urlop...

Syndicate content