falenica.pl

Nie ustaje szum medialny wokół wypadku do jakiego doszło niedawno na Moście Poniatowskiego – zaraz po tym zdarzeniu warszawscy rowerzyści zrzeszeni w jakiejś organizacji postawili w miejscu zdarzenia biały rower aby upamiętnić śmierć 17 – letniej dziewczyny, która jadąc wąskim chodnikiem zaczepiła o pedał innego rowerzysty i upadła na jezdnię wprost pod nadjeżdżający samochód. Dziś organizatorzy upamiętnienia tego nieszczęśliwego wypadku domagają się w tym miejscu fotoradaru a tzw. Inżynier Ruchu zastanawia się nad umożliwieniem autom jazdy po torowisku tramwajowym.

I stało się – kwestią poszanowania zasad poruszania się przez różnej maści rowerzystów zajęły się opiniotwórcze dzienniki ogólnopolskie, w tym dziennik Rzeczpospolita. Raz po raz pojawiają się apele, aby postawić tamę rowero-terrorystom w naszych miastach. Problem narastał powoli, najpierw była widoczna jedynie „masa krytyczna”, która w piątkowe popołudnia skutecznie podnosiła ciśnienie stołecznym i przyjezdnym kierowcom. A potem to, co było na początku marginalne, to jednak z każdą nową stacją rowerów miejskich zaczęło się rozlewać coraz wyraźniej po …chodnikach…

Słysz, niemiecki Boże,
Jak modlą się Żydzi w "dzikich" domach,
Trzymając w ręku łom czy żerdź.
Prosimy cię Boże o walkę krwawą.
Błagamy Cię o gwałtowną śmierć.
Niech nasze oczy przed skonaniem
Nie widzą jak się wloką szyny,
Ale daj dłoniom celność, Panie,
Aby się skrwawił mundur siny,
Daj nam zobaczyć, zanim gardła
zawrze ostatni głuchy jęk,
w tych butnych dłoniach, w łapach z pejczem
Zwyczajny nasz człowieczy lęk. / "Kontratak" *

(przypadek – ten wiersz również wybrała prezydent HGW w oficjalnym „upamiętnieniu" - j.)

...Kobietom...

Mandela

I tak dzisiaj stałem się o 100 złotych lżejszy i o 1 punkt karny cięższy. Nie posłuchałem starszego pana, który wczoraj informował mnie o „akcji”. Różnica była znaczna – wczoraj stało w tym miejscu 5 pojazdów ( a ile osobowa SM może mieć blokad?), a dziś przed 14.00 nie było nikogo ( już wszyscy zapłacili?). Rozmowa z panami ze SM sprowadzała się do jednego – w Polsce albo się płaci, albo się z niej emigruje. Nie wszyscy mogą wyjechać, ale wszyscy mogą zapłacić. Tylko, czy to zmieni miasto?

„Skonsumowani. Jak rynek psuje dzieci, infantylizuje dorosłych i połyka obywateli” – to pełny tytuł książki nieżyjącego już amerykańskiego filozofa Benjamina Barbera. A ta książka przyszła mi na myśl po przeczytaniu informacji, że już wkrótce za 16.000 PLN będzie można spędzić noc w hotelu Europejskim, w jednym z dwóch apartamentów. Zapewne wybierzecie się chociaż na filiżankę kawy, aby choć przez kilka chwil pobyć w oazie luksusu. A samą książkę można jedynie wypożyczyć w jednej z wawerskich bibliotek ( jest nie do kupienia).

Dziś zostań w domu. Jakość powietrza jest bardzo zła.

W Szwecji w trakcie kursu na prawo jazdy przychodzi taki moment, że przyszły kierowca przesiada się do najbardziej wypasionego modelu auta - Wszystko po to, aby przekonać się, że nawet gdy auto jest najeżone elektroniką to nie da się oszukać praw fizyki. Nie bez powodu wszystkie testy zderzeniowe wykonywane są przy maksymalnej prędkości 64 km/h. Uderzając w drzewo lub filar wiaduktu już przy prędkości 80 km/ h może nas uratować tylko cud. A teraz mrugnij okiem…

80 zł – zakup maki niezbędnej do wypieku 320 bochenków chleba dla syryjskich rodzin
150 zł – miesięczne zapasy żywności dla dwóch rodzin w Syrii
200 zł – wypiek 800 bochenków chleba
??? zl – tegoroczny zakup fajerwerków

To chyba najlepszy komentarz :(