falenica.pl

Niech otwarcie supermarketu Tesco na pobliskim osiedlu Radość będzie okazją do krótkiej reminiscencji na temat wawerskiego handlu. O handlu i jego średnio/wielko powierzchniowej odsłonie na f.pl, na przestrzeni ostatnich kliku lat, pisaliśmy nie raz. Nie tak dawno powitaliśmy delikatesy „MiniEuropa”, a już wkrótce witać będziemy otwarcie nowego sklepu sieci Tesco. Część konsumentów każde tego typu wydarzenie wita z radością, część jednak wraz z właścicielami małych straganów i budek życzy nowym placówkom jak najgorzej – bo gorzej idą interesy i bliskie sąsiedztwo nowych placówek handlowych to większy hałas oraz duża ilość parkujących samochodów. Czy każdy nowy sklep w Wawrze, to zawsze murowany sukces?...

Co prawda urzędowo Zastów już nie istnieje , to jednak w świadomości mieszkańców jest żywy . Stąd też nazwa mojego artykułu, a nie na przykład północna częśc Zerznia.
Nie chciałbym się wgłębiac w historię tego rejonu , ale od mojego urodzenia Zastów dzielił na trzy zasadnicze części, patrząc od północy:
" Koniec" - obszar między Spadową, a ulicą wjazdową.
"Zastów" - środek rejonu , pod względem obecnej zabudowy historycznie najstarszy, między Wjazdową, a Wąbrzeską.
"Piaski lub Dworskie" - teren między Wąbrzeską ,a kanałkiem.

Cytując "WS":
"Stowarzyszenie Integracji Stołecznej Komunikacji rozpoczęło kampanię w sprawie uprzywilejowania komunikacji tramwajowej w Warszawie.

Jak informują na swojej stronie: „…komunikacja tramwajowa jest wciąż traktowana przez nasze władze po macoszemu, o czym świadczy choćby fakt, że 80% półkursów tramwajów w Al. Jerozolimskich notuje opóźnienia. Nadanie większych priorytetów komunikacji tramwajowej w ruchu ulicznym jest obowiązkiem władz miasta stołecznego, wynikającym z zapisów dokumentów strategicznych.”

„Kryzys dotknie samorząd z rocznym – półtora rocznym opóźnieniem". To mniej więcej słowa poprzedniego burmistrza Wawra p. J. Duchnowskiego, jakie padły w trakcie otwartego spotkania wawerskiej organizacji PO w „Toyota Radość”. I rzeczywiście – sezon budowlany w pełni, a przetargów inwestycyjnych jak na lekarstwo.
Na tym bezrybiu znaleźli się jednak tacy, którzy w perspektywie mają szansę na normalność ….

Wakacje to najlepsza pora na romantyczną miłość – dużo promieni UV, mało obowiązków i stresu.
A na miłość nigdy nie jest za późno – może przyjść w późnym wieku, może powrócić po wielu latach małżeństwa.
Miłości od stuleci towarzyszy poezja i muzyka – tegoroczne wakacje zaczynamy od wiersza Tadeusza Gajcego „Nad ranem”…

No tak…miało być wakacyjnie, a tu wieje prozą życia – CBA, destrukt na ulicy i w głowie oraz niemoc zasilania, ale przecież to już wakacje…Oceny w szkołach wystawione, a w przyszłym tygodniu pierwszy wakacyjny weekend, czas na lato…
Nowy cykl ( nie wiem na ile odcinków mi sił wystarczy) dedykuję wszystkim obecnym i przyszłym turystom. Kto mnie nie zrozumie? Na pewno tzw. cyganie ciągnący samochodami przez pól Europy z wypchanymi żarciem bagażnikami, prawdziwe wilki morskie i słodkowodne oraz patrioci, dla których Bałtyk jest dobrem najwyższym.
Zacznijmy jednak od walizki…

Wczoraj, gdy „porządni” ludzie układali się do snu, lub byli już w pierwszej jego fazie ponownie nastąpiło całkowite zaciemnienie dla odbiorców energii z RE Otwock, w Aleksandrowie. Oczywiście poza garstką, którą zasila linia zbudowana w latach 90 –tych ub. wieku. Nie wiało, nie padało, nie grzmiało. Czy musi być konkretny powód? Coraz częściej wydaje się, że nie. Nie ma, zatem, na co czekać - trzeba szukać wyjścia. Jedno jest jednak pewne – w pojedynkę wyjścia się nie znajdzie, co najwyżej można zrobić sobie krzywdę…

http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/607928_CBA-na-tropie-destruktu-asfaltowego.html

Ciekawe czy nasz destrukt zwróci uwagę CBA?

O braku oznakowania dróg w Falenicy nie wspomnę.

Więcej w załączeniu.

Głosujmy na naszą propozycje w konkursie Nivea . Czyli plac zabaw w Zastowie. Zgłoszonym przez dzielnice Wawer.
plac zabaw