falenica.pl

Kosiarki zaczęły pracę wyjątkowo wcześnie, ale również dlatego, że tegoroczne święta Wielkiej Nocy wypadały pod koniec drugiej dekady kwietnia. Efektem ubocznym tzw. kośby jest trawa, którą trzeba jakoś zagospodarować. Można wymienić tu kilka sposobów: pierwszy – zbieram do worków i wywożę, drugi – podwyższam swój/obcy teren ( np. za płotem), trzeci – nie używam pojemnika i w ten sposób ściętą trawę rozkładam na koszonym trawniku. A sposób czwarty?

Zanim jak miało to wyglądać w firmie Lekaro i jak wygląda to dziś, to na początek ideał z Łomianek…

I w końcu można pochylić się nad sesją z 11-go lutego br. To w sumie był jeszcze środek nietypowej zimy i początek działalności Lekaro w Wawrze, co oczywiście w tamtym czasie budziło obawy – za małe pojemniki, za rzadkie opróżnianie, ale dzisiaj to już na tyle przyschło, że nie ma sensu do tego wracać. I jak to zwykle na początku roku i na początku każdej sesji pojawił się i tym razem motyw pieniędzy…

Dwa miesiące nowego systemu odbioru odpadów za nami, w przyszłym tygodniu KIO ogłosi swoje stanowisko odnośnie pozostałych dzielnic, w których system nie został dotąd wdrożony, a to dobry moment, aby zapytać jak działa ten system u nas i porównać go z innymi, znanymi miejscowościami. Zacznijmy od plusów…

Plusy
- o wiele szersza segregacja niż wcześniej, co sprawia, że kontener 120 L zapełnia się raz na dwa tygodnie
- nie wystawiamy worków, a kontenery ( więcej wchodzi)
- worki do segregacji są mocniejsze ( w Błysku to była porażka)...
**

Tak, wiem, że puszczają Wam nerwy czy to już pora na …wymianę opon ( za kilka dni mamy obiecane plus 16), pszczoły też już mniej spokojne, nie mówiąc o rolnikach. Ale my wracamy jeszcze do świątecznej aury z grudnia ub. roku. Dzień 17 grudnia zapisze się w kronice wawerskiego ula, jako dzień urbanistyczno – historyczny. „Nazywajmy wszystko, co się da” – ten przykład idący aż z Placu Bankowego dotarł też do Wawra, chociaż radni z Pragi Płd. jakby się nieco pogubili – bo kto to widział aby prowizorkę ronda nazwać imieniem Prezesa Ochudzkiego?

**

„W odpowiedzi na Pana pismo ( pisma jako takiego nie pisałem –j.) z dnia… Wydział Infrastruktury dla Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy uprzejmie informuje, że obecnie opracowywane są projekty stałej organizacji ruchu dla skrzyżowań ( tu nazwy ulic -j.). Po zatwierdzeniu projektów przez Inżyniera Ruchu m.st. Warszawy oznakowanie ww. skrzyżowań zostanie uzupełnione.” I dalej p. Naczelnik informuje, że trwają prace mające na celu uporządkowanie ruchu na wszystkich drogach, jakie podlegają UD Wawer. Czy coś z tego pisma wynika? NIC! No, może dwie drobne rzeczy…

*

Jak można uniknąć „ukarania” nas listem poleconym przez UD Wawer, który będzie chciał nam udzielić odpowiedzi po pochyleniu się nad naszą sprawą? Otóż trzeba do tego celu wykorzystać inny „sekretny” adres ( pierwszy jest kilka postów niżej). Ten adres to: wawer.informacja@um.warszawa.pl. Pojawiły się jednak głosy, że to taka teczka z napisem” sprawy rozwiążą się same”. Urząd postanowił rozwiać wątpliwości składającego interpelacje, a jeśli tak, to do klawiatur:).
*
http://bip.warszawa.pl/NR/rdonlyres/000ee4cd/zqibubjokzxcgjfmcadbxtelkgacouyu/odpinter303.pdf

Spotkałem się dzisiaj z panem Burmistrzem Godusławskim i uzgodniliśmy , że do 20 lutego opracuje społecznie projekt zmian w komunikacji zbiorowej związanych z obsługą nowych ciągów komunikacyjnych . Następnie projekt pójdzie do Wydziału Organizacyjnego[ mapki itp.] , Zarządu oraz zaplanowana będzie Komisja Inwestycyjna na ten temat. Po przemieleniu i dyskusji projekt pójdzie do ZTM . Jako , że komunikacja to naczynie zamknięte , dotyczyć będzie to też Falenicy i Aleksandrowa oraz innych osiedli. Jedną propozycje już mam z Marysina, czyli ponowny podział linii 115 na 115 i 215.

Już wiecie, że nieruchomość może być nie lada kotwicą, która latami nie pozwala nam albo zmienić miejsca zamieszkania, albo traci na wartości w relacji do zaciągniętego kredytu. Jaki zatem powinien być idealny dom, aby nie drenował naszych kieszeni, unosił się na fali popytu i wyróżniał się w porcie Podaż na tle innych nieruchomości? I tu znów nic odkrywczego – działka nie większa niż 600 metrów, dom o powierzchni nie większej niż 150 metrów, cena – tylko niewiele wyższa od ceny, jaką trzeba by zapłacić za czteropokojowe mieszkanie.

To już ostatni moment zanim pobrudzimy na dobre 120 L pojemniki, aby domagać się od Lekaro naprawy tego, co zepsuli stołeczni urzędnicy. Czy to się może udać? Po trzykroć tak! Ale zwykle potrzeba wysłać trzy mejle i to nie tylko do naszego śmieciowego operatora, ale z czasem angażujemy również władze miasta.

UD Wawer wychodzi naprzeciw społecznemu zapotrzebowaniu (niezadowoleniu?) mieszkańców i zaprasza do przesyłania wszelkich niepokojących nas zdarzeń, które szarpią nasze nerwy. Jak zapewnia rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy Wawer, pan Konrad Rajca (coś mi umknęło – mamy nowego rzecznika – przyp. axa) - Sugestie mieszkańców będą trafiały do pracowników wydziału obsługi mieszkańców urzędu. Zapoznamy się ze wszystkimi trafiającymi do nas informacjami i podejmiemy odpowiednie działania, w ramach naszych możliwości, tak by rozwiązać problem...