Z wawerskiego ula…

Tak, wiem, że puszczają Wam nerwy czy to już pora na …wymianę opon ( za kilka dni mamy obiecane plus 16), pszczoły też już mniej spokojne, nie mówiąc o rolnikach. Ale my wracamy jeszcze do świątecznej aury z grudnia ub. roku. Dzień 17 grudnia zapisze się w kronice wawerskiego ula, jako dzień urbanistyczno – historyczny. „Nazywajmy wszystko, co się da” – ten przykład idący aż z Placu Bankowego dotarł też do Wawra, chociaż radni z Pragi Płd. jakby się nieco pogubili – bo kto to widział aby prowizorkę ronda nazwać imieniem Prezesa Ochudzkiego?

**
Dobrze, że się nie udało, bo prezes klubu Tęcza zasługuje na poważniejsze potraktowanie:)…
- Tak oto niemal w przededniu Gwiazdki umiłowani nasi reprezentanci wzięli się za zmianę nazw ulic, ale pojawiły się wątpliwości…

„Radny Andrzej Krasnowolski zapytał: skąd pochodzi nazwa „Zatrzebie”?

W odpowiedzi na to pytanie Pani Jolanta Koczorowska – Burmistrz Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy poinformowała, że nazwa „Zatrzebie” jest historyczną nazwą osady znajdującej się niegdyś na tych terenach. „

- Jak zapewne pamiętacie gen. Walter ( ten, co się kulom nie kłaniał) znany wszystkim w PRL i III RP musiał ustąpić miejsca osadzie znanej niegdyś na tym terenie. I stało się – wszyscy w tym momencie byli, „za”- czyli całe 19 osób.

*
- A jak tak dobrze „żarło”, to przyszła pora na drogę wewnętrzną (pamiętacie, kto był pierwszy? Tak, osiedle Złota Podkowa ze swoją drogą zamknięta dla osób zewnątrz), ale tu pojawiły się wątpliwości …

„Radny Leszek Baraniewski zwrócił uwagę na fakt, że jest to teren niezabudowany. Do samej nazwy można się przychylić, ale nie koniecznie w tym momencie.

Wiceprzewodnicząca Rady Joanna Waligóra zapytała, czy w momencie nadawania nazwy nowym drogom można zwrócić uwagę na fakt, że dokonywane podziały geodezyjne wytyczają drogi, które nie będą miały w przyszłości racji bytu. Z planu bowiem wynika, że ulica ta będzie bardzo wąska a co za tym idzie wręcz nieużyteczna. Czy w tym momencie jest jakakolwiek szansa by te podziały odwrócić lub zwrócenia uwagi by takie podziały nie miały więcej miejsca?

Przewodniczący Rady Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy Norbert Szczepański zwrócił uwagę, że takie rzeczy powinny być robione na etapie dużo wcześniejszym.

Radny Sławomir Kacprowicz poinformował, że samo nazwanie drogi nie pociąga za sobą żadnych reperkusji prawnych dla dzielnicy. Zaznaczył, że droga dla obsługi powyżej trzech nieruchomości powinna mieć minimalną szerokość sześciu metrów.

Radny Andrzej Krasnowolski zaproponował, aby projekt tej uchwały odesłać do Komisji Ładu Przestrzennego.

Przewodniczący Rady Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy Norbert Szczepański uważa, że Komisja Ładu nie powinna zajmować się nazewnictwem a tylko stwierdzeniem czy ta ulica może być ulicą.

Pani Jolanta Koczorowska Burmistrz Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy poinformowała, że jedynym sposobem na to, by powstała droga zgodnie z prawem jest plan zagospodarowania przestrzennego. Ponieważ ulica Trakt Lubelski łączy się z ulicą Chodzieską, a droga wydzielona w wyniku prawdopodobnie decyzji o warunkach zabudowy do niej dolega, dlatego zasadniczą kwestią w sprawie jest tylko jej nazwa. Nazwa ulicy nie ma żadnego wpływu na to, ile budynków się przy niej wybuduje. Zdaniem Pani Burmistrz, dobrze, że na chwilę obecną nie ma tam żadnych domów.

Radny Andrzej Krasnowolski zwrócił się do Pani Burmistrz z zapytaniem:, na jakiej podstawie wydaje się decyzję o warunkach zabudowy w miejscu gdzie nie ma planu zagospodarowania przestrzennego.

W odpowiedzi na to pytanie Pani Burmistrz przypomniała, że decyzje o warunkach zabudowy wydaje się też na podstawie sąsiedztwa.”

- Prawda, że to była ciekawa dyskusja, bo już wiemy ile metrów, ile domów, jakie sąsiedztwo, jeśli nie plan, aby powstała droga …naszego imienia:).
Ostatecznie radni nie zdecydowali się na nadanie nazwy i tym samym zmianę statusu owej drodze wewnętrznej.

*
- Ale to była dopiero rozbiegówka, pora na „samo gęste” jakby to napisał kiedyś Rychu:) … Panie i panowie - stanowisko w sprawie realizacji przez m.st. Warszawę II etapu zadania inwestycyjnego pn. „Modernizacja ciągu ulic Marsa, Żołnierska”…

„Projekt stanowiska zreferował Przewodniczący Komisji Inwestycyjnej Andrzej Wojda. Poinformował, że projekt omawianego stanowiska jest wynikiem posiedzenia trzech połączonych komisji tj. Komisji Infrastruktury Technicznej i Budżetu Rady Dzielnicy Rembertów, Komisji Zagospodarowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska Rady Dzielnicy Praga Południe i Komisji Inwestycyjnej Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy. Komisja Inwestycyjna nie miała quorum i nie podjęła żadnego stanowiska w sprawie. Członkowie Komisji Inwestycyjnej obecni na wspólnym posiedzeniu zgadzają się ze stanowiskiem podjętym przez dwie pozostałe komisje. Wszyscy zgodnie uważają, że warunkiem niezbędnym do osiągnięcia planowanej docelowej przepustowości ciągu ulic Marsa i Żołnierska w obu kierunkach jest przewidziana w pierwotnym projekcie „Modernizacji ciągu ulic Marsa, Żołnierska” budowa estakad obu jezdni głównych ciągu Marsa – Żołnierska od torów kolejowych nad linią otwocką na ulicy Marsa do wyprowadzenia ruchu bezpośrednio w ul. Żołnierską za skrzyżowaniem z ulicą Rekrucką. Wszystkie komisje podkreśliły, że ciąg ulic Marsa – Żołnierska odgrywa szczególną rolę w systemie komunikacyjnym nie tylko prawobrzeżnej części Warszawy, ale całego miasta. Jest on jedynym położonym na wschód od Wybrzeża Szczecińskiego i Helskiego obecnie istniejącym połączeniem prawobrzeżnej Warszawy, zapewniającym powiązanie Pragi Południe i Wawra z Rembertowem, Targówkiem i dalej Białołęką oraz umożliwiającym dojazd z Rembertowa i części Wesołej do centralnych obszarów stolicy. Mając powyższe na uwadze, Przewodniczący poprosił o podjęcie zaproponowanego projektu uchwały.

Przewodniczący Rady Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy Norbert Szczepański poinformował, że w tej sprawie kontaktował się z przewodniczącymi Rad zainteresowanych dzielnic, które też podjęły takie stanowiska w sprawie.”

- Tu też wszyscy byli „za” przyjęciem stanowiska w nowej liczbie – 20 uprawnionych do głosowania.

*

- Potem gala - sprawozdanie z pracy Zarządu

„Jolanta Koczorowska – Burmistrz Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy poinformowała, że udało się pozyskać dodatkowe środki na funkcjonowanie Specjalistycznej Poradni Rodzinnej działającej na terenie naszej dzielnicy. Ponadto do załącznika budżetowego wprowadzono środki w kwocie 1 200 000,00zł,- na projekty i budowę parkingów przy torach kolejowych.

Wiceprzewodnicząca Joanna Waligóra – zadała pytanie: czego dotyczyła debata koordynacyjna z udziałem Zastępcy Prezydenta m.st. Warszawy Pana Jacka Wojciechowicza?, co oznacza spotkanie w sprawie zmiany przeznaczenia działek?

W odpowiedzi na to pytanie Burmistrz Adam Godusławski poinformował, że dotyczyła ona możliwości przyznania dodatkowych środków z rezerwy inwestycyjnej miasta m.in. na budowę parkingów PKP w Radości, Międzylesiu i Gocławku. Zmiana przeznaczenia działek może dotyczyć zachowania funkcji pierwotnej danej działki.

W tym miejscu radna Hanna Chodecka podziękowała za dodatkowe środki na funkcjonowanie Specjalistycznej Poradni Rodzinnej i środki na parkingi przy torach kolejowych.”

*

- Mała odskocznia w kierunku naszych ogródków, pól i lasów…

„Radny Leszek Baraniewski – czy na spotkaniu z Dyrektorem Lasów Miejskich poruszono sprawę grasujących dzików?

W odpowiedzi na to pytanie Pan Burmistrz odpowiedział, że tak. W tej sprawie będzie prowadzona akcja ich usypiania.”

*
Radny Jerzy Debert zapytał kiedy zostanie naprawiona ulica Korkowa przez Firmę JW Construction ?

W odpowiedzi na to pytanie Pan Burmistrz odpowiedział, że zgodnie z deklaracją Pani Dyrektor Anny Konkel sprawa zostanie rozpatrzona przez zarząd firmy w roku 2014.”

*
- I pora na świąteczne paczki (o znacznej wadze), czyli od razu - Interpelacje i zapytania radnych. Na początek nasz aniński Rejtan…

„Radny Andrzej Krasnowolski odnosząc się projektu omawianej wcześniej uchwały a konkretnie do ulicy Morawskiej przytoczył art.61 ustawy o planowaniu zagospodarowania przestrzennego, który mówi, że „wydanie decyzji o warunkach zabudowy jest możliwe jedynie w przypadku łącznego spełnienia następujących warunków:
- co najmniej jedna działka sąsiednia, dostępna z tej samej drogi publicznej jest zabudowana w sposób pozwalający na określenie wymagań dotyczących nowej zabudowy w zakresie kontynuacji funkcji, parametrów, cech i wskaźników kształtowania zabudowy oraz zagospodarowania terenu w tym gabarytów i formy architektonicznej obiektów budowlanych, linii zabudowy oraz intensywności wykorzystania terenu,
- teren ma dostęp do drogi publicznej ,
- istniejące lub projektowane uzbrojenie terenu, z uwzględnieniem ust. 5 jest wystarczające dla zamierzenia budowlanego,
- teren nie wymaga uzyskania zgody na zmianę przeznaczenia gruntów rolnych i leśnych na cele nierolnicze i nieleśne albo jest objęty zgodą przy sporządzaniu miejscowych planów, które utraciły moc na podstawie art.67 ustawy, o której mowa w art. 88 ust.1,
- decyzja jest zgodna z przepisami odrębnymi.

Jest to artykuł bardzo rygorystyczny stawiający bardzo wysoką poprzeczkę wydawanych decyzji. Nie może być furtką pozwalającą na wszystko.

Radny przypomniał wszystkim, że skoro Rada Dzielnicy nie podjęła uchwały w sprawie zaopiniowania projektu uchwały Rady m.st. Warszawy w sprawie nadania nazwy drodze wewnętrznej w Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy to zrobi to na pewno Rada Miasta Stołecznego Warszawy.

Radny zwrócił też uwagę na dziwną w jego mniemaniu rzecz tj. przekazania kopii decyzji o warunkach zabudowy na budynek, w którym obecnie mieszka. W tej sprawie składał też interpelację. Ponieważ inwestor nie posiada tej decyzji, zwrócił się do Urzędu Dzielnicy i otrzymał odpowiedź, że została ona zniszczona w ramach kasacji. Decyzji tej nie znaleziono również w Wydziale Realizacji Urbanistycznej m.st. Warszawy.”

*
- A ponieważ myśli chodzą tymi samymi ścieżkami ( w końcu grudzień i mało naturalnych promieni UV), to…

„Radny Sławomir Kacprowicz – odnosząc się do wypowiedzi radnego Andrzeja Krasnowolskiego przypomniał, że na terenie Nadwiśla przy Wale Miedzeszyńskim, teren Kuligowa nie ma opracowanych wstępnych procedur związanych z opracowywaniem planów miejscowych. Na terenach tych nie jest zachowane sąsiedztwo. Czy mieszkańcy będący właścicielami tych nieruchomości nie mają prawa podzielić swojej własności poprzez scalenia i dokonania podziałów? Mają prawo. Temu służą wydawane dla nich warunki zabudowy.
Poruszył następujące tematy:
• zwrócił się z prośbą o przygotowanie spotkania z mieszkańcami osiedla Nadwiśle na temat odwodnienia. Radny ma też inną opinię, co do wyłożenia w jednym czasie planów zagospodarowania przestrzennego obszaru Borkowa i obszaru Las. Uważa, że każdy z planów powinien być wyłożony w innym terminie,
• poinformował, że Rada m.st. Warszawy nie uchwaliła planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego obszaru Zwoleńska,
• zwrócił się z prośbą o wykonanie nakładki w ulicy Narodowej w Osiedlu Las.”

*
- Zostawmy już ripostę drogiego nam wszystkim p. Andrzeja z Anina, bo oto sam szef klubu PiS…

„Wiceprzewodniczący Rady Włodzimierz Zalewski poruszył następujące kwestie:

- zauważył, że szkoda, iż przy okazji starań o środki na parkingi przy torach kolejowych w Radości, zapomniano o parkingach w Miedzeszynie (przy „nieszczęsnej Biedronce w Miedzeszynie, która zakłóca ład lokalny”). Radny zwraca uwagę na fakt, że może udałoby się jeszcze do zakresu inwestycji dopisać parking w Miedzeszynie?

- zapytał: czy Zarząd dzielnicy ma wykaz inwestycji remontowych prowadzonych na terenie dzielnicy przez Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych (brak nakładki asfaltowej w ulicy Przewodowej), radny zwrócił uwagę na wykonanie nakładki w ulicy Bysławskiej, która przed jej położeniem nie była w bardzo złym stanie. W dużo gorszym stanie jest ulica Przewodowa. Czy ZMID pyta o potrzeby dzielnicy? Poprosił, aby Zarząd wpływał na decyzje Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych.
- Radny wyraził swoje zdziwienie, że w lesie buduje się budynek mieszkalny, co powoduje, że jest zagrodzony przejazd i przedłużenie ulicy Lawinowej. Ulica ta jest wpisana we wszystkie plany układu drogowego a pomimo to biegnie po terenie prywatnym. Radny poprosił, aby zrobić wszystko by takie praktyki nie miały miejsca.
- zwrócił uwagę na fakt, że należałoby coś zmienić w pracach Rady Dzielnicy tak, by uchwały, które wychodzą do Rady m.st. Warszawy były przez nią postrzegane i brane pod uwagę.”

*
- Przyszła pora na społeczników…

„Przewodniczący Rady Osiedla Sadul Bernard Wojciechowski – poruszył m. innymi:
• temat inwestycji przy ulicy Mirtowej i inwestycji dotyczącej rejonu ulic Osadniczej i Mieleckiej. Zapytał: na jakiej podstawie wydaje się warunki zabudowy dotyczące odprowadzania ścieków jeżeli Spółdzielnia Mieszkaniowa twierdzi, że nie jest dysponentem ani właścicielem sieci kanalizacyjnej na Osiedlu Sadul. Na dzień dzisiejszy nikt się nie przyznaje do tego, że jest gestorem sieci.
• zapytał też, czy Zarząd będzie skłonny do uregulowania sytuacji prawnej działki, na której znajduje się oczyszczalnia na terenie Osiedla Sadul? Zacytował opinię prawną Biura Infrastruktury m.st. Warszawy dot. tej działki.
• jaka jest podstawa prawna zapisów regulaminu zespołu ds. budżetu partycypacyjnego, który mówi, że osoby, które trzykrotnie będą nieobecne na posiedzeniu zespołu zostaną wykreślone ze składu zespołu?

W odpowiedzi na zarzuty Burmistrz Adam Godusławski poinformował, że odpowiedzi na temat posiedzeń Zespołu ds. budżetu partycypacyjnego może udzielić przewodniczący zespołu ds. ustalania zasad. Odnosząc się do tematu oczyszczalni poinformował, że jednostką w mieście stołecznym Warszawie, która zajmuje się komunalizacją gruntów jest Biuro Gospodarki Nieruchomościami. Burmistrz zasugerował, by Przewodniczący Rady Osiedla Sadul zwrócił się o wyjaśnienie tej sprawy na piśmie.

Przewodniczący Rady Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy Norbert Szczepański przypomniał, że każda Rada Osiedla ma narzędzia do tego by zadawać pytania. Niekoniecznie musi to być dyskusja w trakcie trwania sesji. Są do tego zapytania, interpelacje i w tym trybie należy się komunikować z Zarządem.”

- Tu podkreślmy, że: „każda Rada Osiedla ma narzędzia do tego by zadawać pytania. Niekoniecznie musi to być dyskusja w trakcie trwania sesji. Są do tego zapytania, interpelacje i w tym trybie należy się komunikować z Zarządem.”
Taż, po co siły tracić ( i nerwy), chyba tylko, żeby posiedzieć w cieple? Tak drodzy moi – pisać, pytać i interpelować ( na piśmie) – wszak papier cierpliwy i wszystko przyjmie.

**
Amen:)