falenica.pl

I stało się! – Jedni rozdzierają koszulę na piersiach, drugim od braw puchną dłonie.
Urzędnicy wzmocnieni premiami są przeświadczeni, że tak trzeba było, że tym razem nie wyszło jak zawsze – 22-gi września przeszedł do historii, jako dzień paraliżu na jednym z nielicznych warszawskich mostów. Dziś po niemal dwóch tygodniach ci sami urzędnicy jeszcze się stawiają mówiąc – z każdym dniem sytuacja normalnieje ( czyt. z każdym dniem ubywa chętnych do czekania w kolejce przed bus – pasem), ale już zaczynają mięknąć.
Bo co to byłoby, gdyby najbliższe wybory samorządowe poszły nie tak i to wcale nie przez stadion Legii, i to wcale nie przez „rzeź” inwestycyjną Pragi, ale przez najdłuższy bus-pas…

Projekcja dwóch filmów dokumentalnych z tegorocznego festiwalu „Tranzyt” to nie jedyna październikowa atrakcja KK Aleksandrów. Już w najbliższą niedzielę o godz. 17.00 do zobaczenia zupełnie za darmo „ Hiszpański dla dorosłych” i „Ludzie przy torach”.
To będzie na pewno dobry przyczynek do tego aby „być”:-).
*
Źródło: strony Wawra

Odwiedzając wątki dyskusyjne na „naszej klasie” większość z nich zaczyna się od słowa -pamiętacie? Dziś, gdy Wawer prowadzi w okolicznych podstawówkach akcję „pij mleko, będziesz wielki”, gdy widzę te fajne kartoniki z mlekiem i kubeczki z jogurtami przychodzi mi do głowy tamto wspomnienie…

„…Umiłowałem ją nad zdrowie i piękność i wolałem mieć ją aniżeli światło, bo nie zna snu blask od niej bijący. A przyszły mi wraz z nią wszystkie dobra i niezliczone bogactwa w jej ręku.” ( z Ks. Madrości)
*

To, co ludzi popycha do zmian mieszkaniowych to najczęściej występujący syndrom braku jednego pokoju. To, co zachęca Kowalskiego i Nowaka do podjęcia decyzji o zakupie działki i budowie domu to nie tyle świat reklam telewizyjnych, a obawa, że w przypadku zamiany mieszkania mniejszego na większe ( o ten jeden brakujący pokój) muszą zaufać deweloperowi, postawić wszystko na jedną kartę i oddać się w niewolę bankowi na najbliższe trzydzieści lat...

Niektórzy są zdania, że lepiej mieć brzuch od piwa niż garb od roboty.
My proponujemy małą czarną – dziś wracamy do roku 2009.
…Maryśka - nie mylić z ziołem:-)). Taka miła piosenka, a tekst…

Tak, wiem, że ta niedziela przechodzi do historii i, że jakby było na słowo już trochę za późno, ale też wiem, że wielu forumowiczów f.pl bez najmniejszego żalu opuszcza te posty, bo może kliknąć na zakładkę parafii w Falenicy lub poszukać czegoś dla siebie.
Ależ też zdaję sobie sprawę, że szukanie nie jest teraz modne. Teraz modne jest minimum wysiłku bez zadawania niepotrzebnych pytań, zwłaszcza gdyby miały to być niewygodne pytania. I chociaż jestem nieco spóźniony, pozwólcie, że chwilę zatrzymam się nad słowem tej mijającej niedzieli…

Szampan otwarty, przystanki wymienione, radni znów planują meeting,( czyli posiedzenie), a za oknem zdrowo pada. A to znak, że czas na kolejną kawę. Cofnijmy się o wiele, wiele lat…
"Now the party’s over
I´m so tired
Then I see you coming
Out of nowhere
Much communication in a motion
Without conversation or a notion…"

avalon

Źródło: fragment tekstu piosenki pochodzi z tekstowowo.pl

To już jutro pojawi się linia zwykła 213. A jeśli tak to jeszcze dziś wykonawca przystanków będzie musiał na powrót zamontować słupki przystankowe, które kilka dni temu …zdemontował. Co było powodem? Może muszą wyglądać jak wszystkie słupki w stolicy?
A wszystkich zainteresowanych odsyłamy po rozkład jazdy:-)

213
*
Zdjęcie pochodzi ze strony http://fundir.org/gallery,oryginalne_przystanki_autobusowe

Przegląd Miejscowej Prasy – Cóż, rzeczywiście wawerska lokomotywa słabnie. Ratusz coraz rzadziej ogłasza przetargi, Wydział Architektury już od końca pierwszej dekady lipca nie umieszcza żadnych komunikatów, ani decyzji na wawerskich stronach. Biuletyn Informacji Publicznej zawiera tylko porządki kolejnych sesji, brak jest zaś protokołów z czterech ostatnich posiedzeń. Jedynie Lew wawerski ( p. A. Murat) odzyskuje formę...
I od Kuriera Wawerskiego rozpoczynamy jesienny przegląd miejscowej prasy…