Od dzieciństwa fascynowały mnie pszczoły. może dlatego, że mój dziadek miał skromną pasiekę i „chodził’ koło tych pszczół bez żadnych zabezpieczeń i tak dożył 92 lat…W ulu jak to w ulu musi być królowa matka, pszczoły robotnice i trutnie. Nie wiem dlaczego, ale ul kojarzy mi się z naszym UD…Pamiętacie jeszcze „Samo gęste”? Wróćmy do mroźnego stycznia i posiedzenia naszych radnych…
**
Przeglądając protokół z 15 stycznia nie sposób oprzeć się wrażeniu, że gro wysiłku radnych i niemal cała para w gwizdek naszych umiłowanych przedstawicieli poświęcona jest przekładaniu biletów NBP z kieszeni do kieszeni. A czy jest ich od tego więcej? Ale czasami z owego przekładania może wynikać coś pozytywnego – te pozytywy to dwie ulice …
*
Nowozabielska i Panny Wodnej
*
Zastępca Burmistrza (p. P. Zaboklicki) zaznaczył, że chcą zwiększyć środki na dwie największe i kluczowe inwestycje drogowe w tym roku, czyli na budowę ul. Panny Wodnej i na budowę ul. Nowozabielskiej. Z informacji Wydziału Infrastruktury wynika, że można przyśpieszyć te inwestycje i więcej zrobić w tym roku a tylko nieznaczną część przeznaczyć, jeżeli chodzi o ul. Panny Wodnej, na kolejny rok. Zadanie -Budowa ul. Nowozabielskiej praktycznie można zamknąć w roku 2013.
*
Czyż to nie cudowne? Prawie, bo trzeba pamiętać, że wykonawca Panny Wodnej ma zbudować ulicę Panny Wodnej w ciągu 365 dni,w co nawet zarząd dzielnicy nie wierzy. Ba, nie wierzą też sami radni –nasze pszczoły robotnice – i dlatego pytają o szczegóły…
*
Radna Hanna Chodecka zwróciła się z pytaniem odnośnie ul. Panny Wodnej, czy będzie robiona na całym odcinku od ul. Zasadowej do ul. Wał Miedzeszyński, czy będzie remontowany również odcinek od ul. Patriotów do ul Zasadowej i czy wszystko będzie wykonane w 2013 r., czy będzie remont przełożony na rok 2014?
*
Główny Specjalista w Wydziale Infrastruktury – Andrzej Kobus odpowiedział, że budowa ul. Panny Wodnej składa się z kilku etapów:
I etap - budowa na odcinku ul. Zasadowa w kierunku ul. Trakt Lubelski
II etap - budowa ronda przy ul. Trakt Lubelski, ul. Panny Wodnej
III etap - zaprojektowany jest remont odcinka ul. Patriotów do ul. Zasadowej remont ten przewiduje poprawę nawierzchni, zmianę chodników, odwodnienia, kolizji energetycznych oraz wybudowanie ronda przy ul. Mrówczej, Bajkowej)
*
Radny Zdzisław Gójski zapytał o rondo Trakt Lubelski, Panny Wodnej, jaka jest gwarancja że środki 3.500.000,- pozyskamy (skoro było to zadanie ZDM-u) i czy środki te będą wystarczające?
*
Zastępca Burmistrza Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy – Przemysław Zaboklicki wyjaśnił, że Trakt Lubelski jest to droga Zarządu Dróg Miejskich, natomiast Dzielnica zwróciła się do Miasta i to 3.500.000,- zostało wpisane jako priorytety Dzielnicy na 2013 r. W momencie kiedy pojawią się jakieś oszczędności z innych inwestycji miejskich to być może będą przeznaczone na sfinansowanie tego ronda. Na dzień dzisiejszy nie ma takich informacji, kiedy one się pojawią i w jakiej wysokości.
**
Ktoś jednak zapomniał o etapie IV-tym – w 2010 roku ów ZDM miał wyfrezować ul. Izbicką, obecnie mamy rok 2013 i nie tylko nie widać na horyzoncie nowego asfaltu, ale nasadzenia drzew pozbawiają nas złudzeń, że ktoś myśli o jakiejkolwiek ścieżce rowerowej.
**
Pora na Skalnicową, bo przecież ciąg ulic: Izbicka – Panny Wodnej – Panny Wodnej II – Skalnicowa układa się w logiczną całość. Chociaż o Skalnicową bym się nie martwiła, ma potężnego orędownika – hotel Hilton…
*
Wiceprzewodniczący ( p. W. Zalewski) zadał pytanie, czy zakończenie ul. Panny Wodnej zbiegnie się również z wybudowaniem odcinka między Wałem Miedzeszyńskim a Traktem Lubelskim, czy po zbudowaniu ul. Panny Wodnej odcinek ul. Skalicowej będzie oddany do użytku, (czyli nie będzie tego rozwiązania, które tam w tej chwili funkcjonuje)?
*
Radny Sławomir Kacprowicz odnosząc się do budowy ul. Skalicowej, która ma utworzyć ciąg komunikacyjny ul. Panny Wodnej, Skalicowa do ul. Wał Miedzeszyński wyraził obawy, co do kwoty przeznaczonej na to zadanie. Radny widzi problem w odwodnieniu nawierzchni ulicy uważając, że najlepszym rozwiązaniem byłaby budowa kanalizacji deszczowej, która zrzucałaby wodę do rowu Miedzeszyńskiego.
Radny nawiązując do II etapu budowy ul. Panny Wodnej, czyli budowy ronda z Traktem Lubelskim wyraził niepokój (z racji perturbacji z p. Rakowskim właścicielem działki znajdującej się w tym miejscu), że przez dwa lata ulica ta będzie niewykończona bez możliwości przejazdu.
*
Główny Specjalista w Wydziale Infrastruktury – Andrzej Kobus wyjaśnił, że przebudowa ul. Skalicowej to jest odrębne zadanie w budżecie, która połączy rondo, które jest III etapem budowy ul. Panny Wodnej. W tym zadaniu, w kwocie 600 000,- zł jest przewidziane odwodnienie również korpusu (?) z ogródków działkowych i sprowadzenie wody do rowu, zgodnie z projektem, który jest przygotowany. Na dalszym odcinku, w rejonie ul. Kuligowskiej, jest przygotowane odwodnienie - studnie chłonne, które z ul. Skalicowej zbiorą wodę z jezdni.
*
„Wawer – dodaj do ulubionych” – nasi umiłowani radni mieli problem, na co bardziej wydać skromne środki i tak …
**
Wydatki bieżące – przeznacza się kwotę 7000 zł z Wydziału Funduszy Europejskich – 1000, - zł i z Wydziału Budżetowo- Księgowego – 6 000, - zł na zadanie dotyczące organizacji cyklu spotkań informacyjnych z mieszkańcami Dzielnicy Wawer, które odbywają się w poszczególnych radach osiedli.
*
Jedni pytają dlaczego tak drogo, drudzy przekonują , że 7000 na spotkania, a 6 000 na funkcjonowanie rad osiedli to jakby nie do końca politycznie, zresztą sami przeczytajcie…
*
Wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy – Włodzimierz Zalewski nawiązując do zmiany dotyczącej przeznaczenia kwoty 7000,- zł na organizację spotkań z mieszkańcami w poszczególnych osiedlach zapytał, co oprócz plakatów będzie finansowane z tej kwoty?
Wiceprzewodniczący Rady zwrócił uwagę, że na funkcjonowanie wszystkich rad osiedlowych w budżecie przeznaczona jest kwota 6.000,- zł, natomiast na organizację spotkań 7 000,- zł.
Wiceprzewodniczący Rady rozważał, czy jest konieczne przeznaczenie kwoty 7000,- zł na ten cel.
*
Zastępca Burmistrza Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy – Przemysław Zaboklicki odpowiadając na pierwsze pytanie przedmówcy powiedział, że spotkania z mieszkańcami to jest de facto forma konsultacji społecznych. W przekonaniu Zastępcy Burmistrza są one bardzo ważne, ponieważ są obowiązkiem jako władz, jako radnych i Zarządu, Urzędu komunikować się ze społeczeństwem spotykać się, wsłuchiwać się w głos mieszkańców.
Zastępca Burmistrza podkreślił, że nie tylko przy wyborach są zobowiązani do tego, żeby się pokazać mieszkańcom i coś zaproponować, ale przez cały okres funkcjonowania w Urzędzie, przez cały okres kadencji.
Zdaniem Zastępcy Burmistrza spotkania te są bardzo ważne i mieszkańcy bardzo pozytywnie na nie reagują.
Odnośnie środków, Zastępca Burmistrza zwrócił się do Głównego Księgowego Dzielnicy o przedstawienie na co mają być one przeznaczone.
*
Główny Księgowy Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy – Elżbieta Grzywacz odpowiedziała,
że środki głownie przeznaczone są na ulotki, plakaty informujące o tych spotkaniach.
Zatrudnieni są również moderatorzy z Centrum Komunikacji Społecznej.
*
Wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy - Włodzimierz Zalewski
ad vocem powiedział, że jego intencją nie było negowanie spotkań Zarządu, czy Burmistrza Dzielnicy z mieszkańcami. Jest to na pewno potrzebna i korzystna rzecz. Wiceprzewodniczący podkreślił, że pyta tylko o kwotę, która ma być przeznaczona na ten cel. Zdaniem Wiceprzewodniczącego jest ona za wysoka. Mieszkańcy i tak przyjdą na te spotkania, jeżeli będą one ciekawe.
*
Radny Dubert uważał, że zatrudnianie moderatorów, to kaprys i PR. Zdaniem radnego środki te powinno się przeznaczyć na działalność rad osiedlowych. Rady będą najlepszymi moderatorami w danym osiedlu, bo mają najlepszy kontakt z mieszkańcami. Pokaże to również, że Dzielnica chce współ pracować z radami osiedla.
*
Radny Andrzej Wojda przedstawił odmienny punkt widzenia. Zwrócił uwagę, co było mówione, że na spotkaniu 22 stycznia br. ( wtedy zaproszono przedstawicieli rad osiedlowych – przyp. Axa) sprawa finansowa i organizacyjna będzie omawiana. Na dzień dzisiejszy nie ma w tym zakresie zagrożeń.
Radny uważał, ze inicjatywa konsultacji i zatrudnienie moderatorów tylko podniesie poziom tych spotkań. Nikt nie neguje udziału rad osiedli, bez których na pewno takie spotkania się nie odbędą.
Radny deklarował, że będzie głosował za takimi zmianami.
*
Radny Andrzej Krasnowolski w nawiązaniu do dyskusji uważał, że można znaleźć inne rozwiązania rozpropagowania tych spotkań (nie w obrębie 7 000,- zł), zwarzywszy na kryzys.
*
Radny Zdzisław Gójski podkreślając, że jest kryzys przypomniał, że spotkania
z mieszkańcami odbywają się nie od roku, czy dwóch, ale od wielu lat i kto chciał to przychodził.
*
Przewodniczący Rady Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy – Norbert Szczepański zwrócił uwagę, że zbyt wiele uwagi poświęca się kwocie 7 000,- a zmiana zawiera inne kwoty, które są równie istotne. Nawiązując do zatrudnienia moderatorów powiedział, że jest zwolennikiem wprowadzenia moderatorów, dzięki którym można poprowadzić trudne dyskusje. Wyraził nadzieję, że rady osiedli włączą się w te spotkania.
**
Można zapytać, gdzie w tym wszystkim jest królowa matka? Ale przecież to dopiero styczeń, więc na scenie głównie trutnie i robotnice.. Pora na głosy z sali, istotne , bo z samych dołów osiedlowych…
**
Przewodniczący Rady Osiedla Radość – Andrzej Cholewiński odnosząc się do budżetu uważał, że kwota 6 000,- zł na funkcjonowanie rad osiedli jest za mała.
Zdaniem Przewodniczącego Rady Osiedla jest to eliminowanie działania rad osiedli, jako najniższego szczebla samorządowego na terenie Dzielnicy Wawer. Za nietakt uznał organizowanie spotkań z mieszkańcami bez udziału rad osiedli.
*
I odpowiedź…
Zastępca Burmistrza Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy - Przemysław Zaboklicki odnosząc się do wypowiedzi przedmówcy podkreślił, że rady osiedli nie są pomijane, ponieważ wszyscy są zapraszani na te spotkania. Zwrócił uwagę, że spotkania były organizowane przed wyborami do rad osiedli. Ten cykl został zaplanowany i trwa. Zastępca Burmistrza zaprosił rady osiedlowe do uczestnictwa w tych spotkaniach. Zaznaczył, ze nie tylko rady osiedli reprezentują mieszkańców, ale także radni, którzy zostali wcześniej powołani.
*
Wiceprzewodniczący Rady Osiedla Marysin Wawerski Północ Marcin Woźniak odnosząc się do budżetu uważał, ze kwota przeznaczona na finansowanie rad osiedli jest stanowczo za mała i należałoby się zastanowić nad przeniesieniem z kwoty przeznaczonej na spotkania z mieszkańcami, lub innych źródeł na funkcjonowanie rad osiedli.
*
Aż chce się powtórzyć za Rychem ‘ kasa, misiu, kasa”, ale myli się ten, kto myśli, że chodzi tu tylko o kasę. Rady osiedli dopiero, co wyłoniono ( z niemałym trudem), a tu „ wszyscy są zaproszeni”. OK., jeśli miejsce spotkania przygotowują ( i sprzątają) członkowie zarządu UD, moderatorzy i mówcy, ale jeśli nie to gaszenie zapału radnych osiedlowych jest jakby przedwczesne, bo przecież jesienią 2014 rusza kolejna edycja samorządności.
**
Lubicie …Wafelki teatralne? Do zdobycia chyba jedynie w ekskluzywnym ( ze względu na ceny) sklepie Społem, w Radości. Parking zawalony autami ( nie przeraża nawet rozkopana droga),a w środku sklepu jedynie sklepowe i dwóch klientów, czy to się zmieni?
**
Zastępca Burmistrza Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy - Przemysław Zaboklicki odpowiadając przedmówczyni wyjaśnił, że dwa parkingi „Parkuj i jedź” znajdujące się na terenie Dzielnicy Wawer – przy stacji PKP Wawer i stacji PKP Anin są inwestycjami Zarządu Transportu Miejskiego finansowane z funduszy unijnych. W Radości taki parking nie jest planowany. Natomiast planuje się siłami Dzielnicy zrobić kilka parkingów, (nie w systemie „Parkuj i jedź”) na terenach kolejowych, poprzez utwardzenie terenu.
*
Radna Grażyna Sierakowska zapytała, czy takie miejsce planowane jest w Radości?
*
Zastępca Burmistrza Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy - Przemysław Zaboklicki odpowiedział, że jest planowane.
**
Kolektor „W” i Trakt Lubelski to dwie nie do końca spełnione nadzieje…
**
Radny Sławomir Kacprowicz powiedział, że zapoznał się z planem inwestycyjnym MPWiK w części dotyczącej kanalizacji i wodociągów w dzielnicy Wawer. Radny wyraził zaniepokojenie okrojeniem tych inwestycji. Odnosząc się do Pasa Nadwiślańskiego przez tereny którego przebiega kolektor „W” powiedział, że nie widać perspektywy, aby ten kolektor został wykorzystany.
Radny poruszył sprawę odtworzonej nawierzchni ul. Trakt Lubelski po budowie kolektora „W”, która uległa zniszczeniu. Zdaniem radnego powodem tego było zbyt późne wejście z odbudową tej nawierzchni.
Radny w imieniu mieszkańców ul. Borków przekazał uwagę, żal, że nie pomyślano przy decyzji budowy ul. Panny Wodnej o budowie ul. Południowej.
Radny zadał pytania:
• Kiedy rozpocznie się przebudowa ul. Trak Lubelski, Zwoleńska i remont ul. Kadetów po budowie kolektora „W”?
• Co z remontem ul. Trakt Lubelski na odcinku Zwoleńska, Skalicowa po wykonaniu II etapu budowy kolektora „W”?
*
Zastępca Burmistrza Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy - Przemysław Zaboklicki odpowiedział, że budżecie na ten rok jest ponad 6 000 000,- zł na modernizację ul. Traktu Lubelskiego, Zwoleńskiej i Kadetów po budowie kolektora „W”. Odnośnie pytania – kiedy, to zależy od tego kiedy będzie rozstrzygnięty przetarg.
**
„Uwaga! Fotoradarowy pomiar prędkości na odcinku…” Zastanawiacie się zapewne, dlaczego, znaki stoją tylko po jednej stronie zachodniej strony ul. Patriotów? Cóż – zapewne decydenci nie dopuszczają myśli, aby ktoś jadąc od strony Otwocka podróżował tylko raz w życiu, więcej – ONI są przekonani, że wszyscy jeżdżą tamtędy codziennie, więc nie ma potrzeby mnożenia tablic informacyjnych. Co więcej, zastanawiacie się gdzie ci stróże SM? Ano, już w listopadzie miała miejsce gorąca dyskusja na posiedzeniu rady dzielnicy, czy kupować SM ten fotoradar? Największa obawa? – my kupimy za swoje ( czyli nasze – Wawra) pieniądze, a korzystać będą inne dzielnice, ale sprawa bezpieczeństwa powraca…
**
Radny Andrzej Krasnowolski wnioskował o wystąpienie do odpowiednich władz
o przedstawienie informacji o miejscach w dzielnicy Wawer, gdzie najczęściej dochodzi
do wypadków komunikacyjnych oraz wypadków z udziałem pieszych.
Podanie informacji o liczbie wypadków w tych miejscach, które mu są znane, jako stale lokalizacje policyjnej kontroli radarowej.
*
Koniec:)
*
BTW, żeby zrozumieć, co się dzieje w ulu samorządowym, trzeba by zajrzeć do raportu zespołu prof. Hausnera o chorobach polskiego samorządu. Autorzy tego opracowania są przekonani, że to ostatni moment na zatrzymanie uwiądu samorządności w RP. Samorząd już nie rządzi, ale administruje i wypełnia polecenia administracji państwowej (dobrym przykładem są wydatki na oświatę – samorząd dostaje od państwa mniej niż wynoszą kwoty związane z wypłacaniem pensji nauczycielom). Warto też odnieść się do słów p. W. Cimoszewicza, który w jednym z wywiadów powiedział, że często, o co chodzi to tylko o to, aby zostać wybranym na kolejną kadencję. Pszczoły robotnice są przekonane o swojej nie zastępowalności, ( bo kto wie więcej niż ja?), a trutnie…? I tak nam ten samorząd nie tylko więdnie, ale i się betonuje:(.
Już siekiera do ...kierowcy przyłożona
jest zielone swiatło dla fotoradaru SM - za dzisiejszą Gazetą Echo
"Rada dzielnicy pozytywnie zaopiniowała wniosek o zakup nowego mobilnego fotoradaru dla straży miejskiej i przekazała na ten cel 185 tys. zł - informuje Andrzej Murat. - Radar będzie wkrótce zakupiony przez straż miejską i wykorzystywany nie tylko na ul. Mrówczej, ale także na innych ulicach. "