wybory

Do wyborów coraz bliżej. Poznaj kandydata, zadaj pytanie. Zapraszam na www.piotr_bojanowicz.e-samorzadowiec.pl

Przejrzałem stronę i

Przejrzałem stronę i niestety nic z niej się nie dowiedziałem. Zakładka cele i zadania jest pusta.
Nie będę ukrywał, że SLD uważam za organizację działającą na szkodę Polski, która ostatnio może zaproponować tylko walkę z Kościołem i gloryfikację homoseksualizmu.
Tym niemniej chętnie bym się dowiedział co SLD chce zaoferować w Wawrze?

W menu cele i zadania jest

W menu cele i zadania jest podmenu "ważne pytania" ponadto w menu głównym znajduje się zakładka "postulaty" zachęcam do odwiedzin bez uprzedzeń. Z tej strony może się Pan dowiedzieć co ja mam do zaproponowania dla Wawra-nie działam na cudze zlecenie no i nie mieszajmy w to polityki, czy w Wawrze też mamy toczyć wojnę Polsko-Polską to między innymi z powodu ciągłych wojen w Radzie osiągnięcia są tak mizerne.
Jeżeli interesuje Pana moje stanowisko w jakiejś konkretnej sprawie - proszę pytać-kontakt na stronie.

Wybory to jest właśnie

Wybory to jest właśnie polityka. Jeśli ktoś występuje pod szyldem jakiejś partii to znaczy że identyfikuje się z jej ideologią. Co więcej musi brać też odpowiedzialność za to czym ta partia w przeszłości się wykazała. A tu SLD ma wyjątkowo dużo na sumieniu.

Oczywiście każdy ma

Oczywiście każdy ma jakieś poglądy, jednak problemy, które są do rozwiązania w naszej dzielnicy, rozwiązywać będziemy nie ideologią bo ich charakter nie ociera się nawet o ideologie. Liczą się kompetencje, konsekwencja w działaniu uczciwość wobec wyborców. Nie chce Pan chyba powiedzieć, że jest dla Pana problemem w Wawrze homoseksualizm czy słaba pozycja Kościoła. Wydaje mi się również, że myli Pan SLD z PZPR stąd te niewypowiedziane zarzuty.
Proszę również zauważyć, w świetle Pana teorii o popieraniu ideologii partii z ramienia której występujemy, jak wielu kandydatów do Rady odwiedziło już w swojej karierze wszystkie opcje polityczne-dotyczy to również liderów. dziś PIS jutro PO a może WIS.
Rozumiem, podsycanie nienawiści, strategie niedomówień, którą Pan zaprezentował, brak merytorycznych pytań-jest to napewno jakiś sposób walki przedwyborczej, cóż nietrudno tym samym zgadnąć zresztą po której stronie Pan sie angażuje.
Czy udało się już Panu jakoś odnależć treści na mojej www

zadałem sobie trud i znalazłem

Pisze Pan m.in.
"Moje priorytety to infrastruktura, rozwój przedsiębiorczości, edukacja i kultura, ale nie lekceważę również problematyki polityki zdrowotnej czy opieki społecznej. Uważam, że wszystkie te dziedziny funkcjonują w ścisłym związku."
Bełkot jakiego nie powstydziłby się nie jeden podręcznik dla marketingowców. Czyli czym chciałby się PAn zająć. Bo na liście priorytetów jest w zasadzie wszystko. Pisanie, że bedę się zajmował wszystkim raczej nie świadczy o dobrym przygotowaniu i znajomości problemów.

A przy okazji proszę sobie darować teksty o podsycaniu nienawiści, itp. bo to żenada

Moje priorytety to

Moje priorytety to infrastruktura, rozwój przedsiębiorczości, edukacja i kultura, ale nie lekceważę również problematyki polityki zdrowotnej czy opieki społecznej. Uważam, że wszystkie te dziedziny funkcjonują w ścisłym związku." Tak napisałem bo tak jest a jednym z problemów jest właśnie fakt, że dotychczasowi "włodarze" nie pokusili się o strategię działania, która w tym duchu byłaby opracowana. Wszystkie elementy muszą być brane pod uwage bo tylko wtedy rozwój zrównoważony jest zagwarantowany. Możemy zamiast tego obserwować przepychanki pomiędzy radami osiedli i pomiędzy radnymi, wyrywanie pieniędzy i w efekcie mamy dzielnicę którą możemy podzielić na część a i b.
Na liście priorytetów znalazł Pan wszystko - tak to prawda trudno byłoby mi pominąć jakąś sferę, ponieważ uważam, że zaniedbanie dotyczy w naszej dzielnicy dokładnie wszystkich dziedzin życia. Jednak jak Pan zauważy, nawet w swojej ripoście, cytując mnie znajdzie Pan jasną hierarchię - infrastruktura, przedsiębiorczość, kultura i edukacja.
No cóż, określenie "bełkot" na stwierdzenie któremu trudno zaprzeczyć, pewnie znalazło się w Pana wypowiedzi z powodu nieznajomości słowa truizm, bo nie wyobrażam sobie, że nie znając mnie chciał mnie Pan obrazić.
A co do nawoływania do nienawiści to tak traktuje wypowiedzi, które nie są merytoryczne, mają zabarwienie xenofobiczne, odbiegają od tematyki wyborczej a styl i semantyka mają na celu urazić czyjeś uczucia ku uciesze gawiedzi.
Jeśli moglibyśmy podjąć polemikę na temat konkretnych problemów i sposobu ich rozwiązania to jestem do dyspozycji.Przyznaję jednocześnie, że nie znam prostej recepty na wszystkie wawerskie bolączki, mam jednak potencjał wynikający z wykształcenia, doświadczenia i cech osobistych. Widzę jak wiele jest opieszałości, zaniechania i prywaty w dotychczasowych działaniach naszych władz i postanowiłem to zmienić, nie chcę się czuć dłużej oszukiwany.
Chcę Pana zapewnić, że moja obecność na forum, strona www, jawność kontaktu jest sygnałem jak wyobrażam sobie role Radnego. Jednym słowem jawność i dyspozycyjność.

nic z tego nie rozumiem

"bełkotem" nazywam dłuższą wypowiedź składającą się z nienagannie zbudowanych zdań, mądrze brzmiących wyrazów, ale z której zupełnie nic nie wynika. Po przeczytaniu Pana odpowiedzi dalej nic nie wiem na temat tego jaki jest Pana program. Może dzieje się tak dlatego, że rzadko używam (oczywiście z powodu nieznajomości) słów kończących się na "-izm" a słowo ksenofobia piszę przez "ks". Ale może też być tak, że po prostu w tym co Pan pisze nie ma tak naprawdę żadnych konkretów, poza tym, że chce Pan się dobrze zaprezentować. Co do podjęcia polemiki to na razie nie bardzo nie ma z czym, bo nie przedstawił Pan programu. To Pan jest kandydatem na radnego, a zatem to raczej od Pana należy oczekiwać przedstawienia jakichś recept, strategii, itp, a nie tylko otwartości na polemikę o problemach, które ktoś podrzuci.
A tak poza tym: dlaczego kandyduje Pan akurat z listy SLD?

Cieszy szybka

Cieszy szybka odpowiedż.
Więc zacznę od końcowego pytania. Dlaczego z SLD? Dlatego, że nie uważam, że jest to organizacja przestępcza, prześladująca kościół, gloryfikująca homoseksualizm i takie tam brednie. Scenę samorządową w naszej dzielnicy obserwuję od dawna i widzę tylko wieczne awantury, rotacje i skoki z kwiatka na kwiatek- tym samym nie widzę możliwości do wstąpienia w szeregi organizacji zasilanych przez osoby o tak rozchwianych poglądach lub wręcz (co uważam za najgorsze) ich braku. SLD w ostatnim okresie, na krajowej scenie politycznej, w kontekście tragicznych wydarzeń tego roku, zachowało w mojej ocenie najwięcej umiaru i spokoju, potrzebnego zwyczajnie naszemu Państwu. W dodatku jako jedyne nie włączyło się w dzielenie Polaków na prawdziwych i zdrajców. martwi mnie natomiast fakt, że w naszym kraju społeczeństwo stereotypowo rozumie takie pojęcia jak lewica, prawica, czy liberalizm. Jak lewica to na pewno przeciwko kościołowi, a co ze stosunkiem do pracy, człowieka, społeczeństwa? Lewica jest i będzie obecna na scenie politycznej w całej europie i warto jest aby niektóre grupy społeczne zweryfikowały, które z ugrupowań tak naprawdę reprezentuje ich interesy. Ja odkryłem, że moje jako przedsiębiorcy w Polsce niestety nie są reprezentowane ani przez partię zwącą się liberalną ani te prawicowe.
No i sprawa nie bez znaczenia, SLD jest chyba jedynym ugrupowaniem, które dało wolną rękę swoim kandydatom - mamy własne hasła (choćby każdy kandydat inne), prowadzimy kampanie niezależnie, bez zobowiązań i innych uwikłań i mamy gwarancję suwerennego występowania w samorządzie.
Oczekuje Pan ode mnie szczegółowego programu zdając sobie doskonale sprawę, że ani konwencja strony www ani tego forum nie pozwoli na przedstawienie szczegółowej analizy i recepty na bolączki Wawra. Na www są zagadnienia, do których może się Pan odnieść, czy próbować wykazać, że według Pana nie wiem o czym mówię. Może Pan tak jak już sporo osób zapytać poprzez formularz kontaktowy co sądzę o konkretnym problemie (pytano o: własność stadionu HUTNIKA, parkingi, "leżące" 10-cio piętrowce, drogi itp). Może Pan zapytać o konkretną sprawę również na forum i nie jest to żadne podrzucanie tematów. Moje priorytety Pan zna: infrastruktura, przedsiębiorczość, edukacja, kultura a to wszystko przy zdecydowanym wspólnym lobbingu w Radzie Warszawy-musimy otrzymywać więcej, po to ażeby dzięki rozwojowi, tworzyć w przyszłości większy budżet.
Daję taką szansę po to właśnie, żeby się zaprezentować z jak najlepszej strony - słusznie Pan zauważył, ale to chyba dobrze. Ja bardzo chętnie zadałbym szereg pytań ustępującym radnym, jednak niewielu z nich daje taką możliwość.

martwi mnie natomiast fakt,

martwi mnie natomiast fakt, że w naszym kraju społeczeństwo stereotypowo rozumie takie pojęcia jak lewica, prawica, czy liberalizm. Jak lewica to na pewno przeciwko kościołowi, a co ze stosunkiem do pracy, człowieka, społeczeństwa?
Społeczeństwo wyciąga wnioski z tego co mówią politycy. Jak przedstawiciele lewicy koncentrują się wyłącznie na waleniu w Kościół i chodzeniu na homoparady to tak są odbierani.
Ale skoro mamy porozmawiać o konkretach to proszę o odpowiedź na pytanie: jak sobie Pan wyobraża wspieranie przedsiębiorczości ?

Dziękuje za pytanie. Jak

Dziękuje za pytanie.
Jak wspierać przedsiębiorczość?
Przedsiębiorcy to ludzie, którzy na ogół są bardzo samodzielni, obrotni i dający sobie radę w wielu trudnych sytuacjach, w których często stawia ich system. Zwykle, nie oczekują niczego, poza tym, ażeby im nie przeszkadzać. A co im przede wszystkim przeszkadza w Wawrze? Brak planów zagospodarowania przestrzennego skutecznie utrudnia, w wielu miejscach wręcz uniemożliwia prowadzenie inwestycji. W naszej dzielnicy można się np dowiedzieć, że choć posiadamy działkę budowlaną niezalesioną to nie możemy na niej prowadzić inwestycji bo jest ona w tzw. strefie lasów chronionych albo co ciekawsze znalazła się w niej po tym jak staliśmy się jej właścicielem! W Wawrze właściciel myjni samochodowej prosi o zgodę na wybrukowanie terenu pomiędzy granicą posesji a drogą publiczna i najpierw nie może się doczekać decyzji a w końcu jest ona odmowna!
W wawrze wydaje się pozwolenie na prowadzenie działaności handlowej (patrz centrum Miedzeszyn) a następnie robi się wszystko ażeby klienci nie mogli korzystać z usług takich placówek - stawia się słupki, plotki i szykany zamiast budować parkingi.
Znam takie miejsca w Wawrze, gdzie prawie na każdej posesji jest prowadzona działaność gospodarcza, odprowadzane są ogromne kwoty z tytułu podatków od tej działalności a od jesieni do wiosny, na ulice te, z powodu błota nie daje się wjechać.
W tym samym Wawrze buduje się nawierzchnię na drodze prowadzącej do nikąd lub pod bramy będących w budowie osiedli developerskich, na których nikt nie mieszka i długo nie zamieszka - szwankują priorytety, króluje prywata.
Czy Wawerski przedsiębiorca może być zadowolony z działania Urzędu Dzielnicy, który decyzje o warunkach zabudowy wydaje po 7 m-cach a nie po 30 dniach. W dodatku decyzja jest odmowna i to ze względu na okoliczności, które były możliwe do bezzwłocznego ustalenia. Czy procedura uzyskania zezwolenia na budowę naprawdę musi zabierać 1,5 roku?
Należy przyjąć zasadę i jej przestrzegać, że do wszelkich zadań inwestycyjnych, rozstrzyganych w trybie o zamówieniach publicznych, przy wyborze wykonawcy będzie się preferować przedsiębiorców funkcjonujących w naszej Dzielnicy.
Nie rozwijam tutaj wątków dotyczących spraw nie leżących w zakresie kompetencji Dzielnicy, ale za brak planów zagospodarowania przestrzennego w 100% odpowiada Rada i Urząd. Podobnie ma się sprawa ze stylem pracy Urzędu - burmistrza wybiera Rada a on odpowiada za pracę podległych mu urzędników.

A w odniesieniu do wątku o homoparadach wydaje mi się, że nieco Pan demonizuje sprawę. Lewica zawsze zajmowała stanowisko przeciwko "wykluczeniom społecznym". A parady jak to parady zawsze pokazują stanowisko w nieco przerysowanej formie. Jedne są homo inne z pochodniami....

Oczywiście każdy ma

Oczywiście każdy ma jakieś poglądy, jednak problemy, które są do rozwiązania w naszej dzielnicy, rozwiązywać będziemy nie ideologią bo ich charakter nie ociera się nawet o ideologie.
Problemy które czekają na rozwiązanie zawsze będą rozwiązywane w cieniu jakieś ideologi. Choćby to czy dotacja pójdzie dla tej czy innej organizacji zależy od tego czy radny tą organizacje lubi czy nie.

Liczą się kompetencje, konsekwencja w działaniu uczciwość wobec wyborców.

Co to tego, to niestety nie mamy obiektywnych metod weryfikacji. Dlatego (niestety) pozostaje nam patrzenie przez pryzmat partii która kandydata rekomenduje. Jeśli kandydat jest rekomendowany przez SLD, to możemy popatrzeć na niego np. przez pryzmat rządów Millera i rekordowy wzrost zadłużenia Polski średnio o 10% każdego roku rządów - rekord do tej pory nie pobity, nawet przez rozrzutnego Tuska.

Nie chce Pan chyba powiedzieć, że jest dla Pana problemem w Wawrze homoseksualizm czy słaba pozycja Kościoła.

Obawiam się właśnie tego że walka z Kościołem i przywileje dla homoseksualistów staną się problemem kiedy to SLD dostanie się do władzy. Skoro składa się komuś obietnice (do wglądu na stronach sld.org.pl), to wypada je później realizować. Czyż nie?

Wydaje mi się również, że myli Pan SLD z PZPR stąd te niewypowiedziane zarzuty.

SLD przejęła majątek PZPR, przejęła kadry i przejęła większość ideologi. Rozumiem że to pewien wstyd, ale jakoś nie pamiętam żeby kiedykolwiek SLD zaproponowało np. zwrot majątku który bynajmniej nie pochodził ze składek członkowskich.
A zarzuty względem PZPR/SdRP/SLD są jak najbardziej wypowiedziane: to partia która doprowadziła do całkowitej ruiny Polski i tragicznej w skutkach demoralizacji dwóch pokoleń Polaków.
Rządy pogrobowców PZPR zawsze wiązały się z rekordowym wzrostem zadłużenia, aferami, służalczością wobec Rosji i bardzo niejasnymi działaniami służb specjalnych.

Proszę również zauważyć, w świetle Pana teorii o popieraniu ideologii partii z ramienia której występujemy, jak wielu kandydatów do Rady odwiedziło już w swojej karierze wszystkie opcje polityczne-dotyczy to również liderów. dziś PIS jutro PO a może WIS.

Osobiście uważam, że do władz lokalnych w ogóle nie powinno się dopuszczać działaczy partyjnych. A w szczególności działaczy partii które dostają rządowe dotacje. Obecny system wyborczy w Polsce jest taki, że w partiach panuje praktycznie dyktatura, a decyzje o tym co ma się dziać na szczeblu lokalnym często zapadają gdzieś daleko.

...cóż nietrudno tym samym zgadnąć zresztą po której stronie Pan sie angażuje.

To już zaznaczyłem na początku. Jestem wrogo nastawiony do lewicy pod każdą postacią, i jest to wrogość wynikająca ze znajomości ekonomii i historii najnowszej.
Nie znam żadnego dającego się logicznie uzasadnić postulatu lewicy który mógłby mieć pozytywne skutki.

Czy udało się już Panu jakoś odnależć treści na mojej www

Tak udało mi się i już wkrótce napiszę oddzielny artykuł na ten temat. Na pocieszenie powiem, że jak na razie większość programów które poznałem, a pochodzących od zupełnie różnych partii i kandydatów jest dokładnie identyczna: wszyscy obiecują raj na ziemi ale nikt słowem się nie zająknął JAK mają zamiar to osiągnąć.
Bo np. z hasła że:
Sprawą niecierpiącą zwłoki jest rozwiązanie problemu kanalizacji
Kompletnie nic nie wynika. Takie samo hasło można odnaleźć na stronach większości kandydatów. No może z jednym wyjątkiem: jeden pisze że już tą kanalizacją załatwił, co jest dla mnie wyjątkowo zabawne.

- uważam, że kierowanie

- uważam, że kierowanie się ideologią i sympatiami przy przyznawaniu dotacji to patologia. Liczy się dla mnie tylko kryterium wyższej użyteczności,zapotrzebowanie społeczne,stopień wpisania się organizacji w realizację zadań z zakresu polityki społecznej ciążących na dzielnicy. Przykład ZHP i ZHR pokazuje, że organizacje choć różne uzupełniają się, współpracują i co najważniejsze zaspokajają potrzeby różnych środowisk. Tylko głupiec mógłby faworyzować jedną z nich.

-nie wie Pan jak zweryfikować uczciwość kandydatów? Przejawów nieuczciwości jest wiele. Można będąc radnym mijającej kadencji przypisywać sobie sukcesy z którymi nie ma się nic wspólnego (budowa S2), można "przekuć" kompletna porażkę w sukces (budowa basenu w Aninie, czy działania przy budowie centrum sportu w Miedzeszynie) Można jak się jest przy władzy korzystając z powiązań zorganizować w TVN Warszawa debatę przedwyborcza dla Wawra i nie poinformować o niej żadnego komitetu a następnie podczas programu telewizyjnego przy braku konkurencji opowiadać niesamowite bajki mamiąc wyborców.
Można w programie wyborczym obiecywać rzeczy które nie leżą w kompetencjach Rady i Dzielnicy.
A w reszcie o czym według Pana świadczą rotacje zmiany opcji dziś jeden komitet jutro inny bo lepsza pozycja, większe szanse. Proszę wyjść na ulicę i zobaczyć, którzy kandydaci już podczas kampanii wyrazili swój stosunek do obowiązującego prawa, oblepiając plakatami znaki drogowe i latarnie - czy można liczyć, że będą lojalni wobec wyborców?
No i wreszcie Pan wybaczy, ale oceniać moje kompetencje i uczciwość przez pryzmat rządów L. Millera to jakiś absurd.
W Polsce są dziesiątki samorządowców z lewicy, którzy uzyskują wysokie poparcie w kolejnych wyborach i ciągle pełnią swoje funkcje.

- Mam wrażenie, że studiując strony www sld nie do końca rozróżnia Pan gdzie kończy się program parlamentarny a gdzie samorządowy. Nas interesują problemy Wawra a te które Pan wymienia nie są przeze mnie na naszym terenie dostrzegane (homoseksualizm, walka z kościołem)

- Tak jak wielu przeciwników politycznych jako jedną z metod walki, przyjął Pan metodę uporczywego łączenia SLD z PZPR i będzie Pan to robił nawet wtedy kiedy ostatni członek PZPR umrze. Cóż gra emocjami a nie merytoryczna dyskusja to charakterystyczna cecha pewnych sił na naszej scenie. Nie wiem kiedy SLD doprowadziło do całkowitej ruiny Polski i zdążyło zdemoralizować dwa pokolenia polaków, nie wiem co jest przejawem tej demoralizacji według Pana ale mam wrażenie, że odczuwa Pan pewna wyższość nad resztą rodaków.
A co do niejasności działania służb specjalnych to jest to zarzut całkowicie zaskakujący. I pytam: Czy to lewica obaliła rząd Oleksego w wyniku afery opartej na sprefabrykowanych dowodach? A może śmierć Blidy i wymyślona przez Ziobre afera to też wynik jakichś super tajnych spisków lewicy? A agenta Tomka super prowokatora to kto stworzył? Myślę, że nie potrzeba wymieniać dalej.
A co do afery majątkowej to gdyby pan Ziobro umiał ją ugryżć to na pewno jeszcze by coś sprefabrykował i rozpoczął aresztowania - ta sprawa już dawno jest "przegrzana" minęło 20 lat od tego czasu wiele się zdażyło w kwestii zaboru majątku i tu na złość przypominam sobie aferę sprzed około m-ca. Wie Pan co mam na myśli?

- zgadzam się z Panem że w wyborach samorządowych nie powinny występować partie polityczne a nawet więcej, jestem za bezpośrednimi wyborami burmistrzów oraz za jednomandatowymi okręgami. Na razie jednak ordynacja jest jaka jest i cieszy mnie tylko, że chyba jako jedyny komitet, mamy pełną swobodę działania, nie ciążą na nas żadne zobowiązania, sami tworzyliśmy listy kandydatów ustalając ich kolejność, każdy z nas według własnej strategi i pod własnymi hasłami prowadzi kampanię wyborczą.

- stwierdza Pan, że pańska niechęć do lewicy pod każdą postacią, jest wynikiem głębokiej wiedzy ekonomicznej i znajomości historii najnowszej. Zaskakuje mnie to stwierdzenie, nie wiem co ma Pan do zarzucenia ruchom robotniczym choćby XX lecia międzywojennego. Wydaje mi sie również, że pański osąd tak kategoryczny i wrzucający wszystko do jednej szufladki wynika z niezbyt głębokiej znajomości myśli społeczno ekonomicznej XVIII i XIX w. rozwijającej się na zachodzie Europy. Może gdyby znał Pan genezę i rozwój diabeł przestałby być taki straszny i nie mieszałby się z totalitaryzmem, którego zagadnienia w historii najnowszej jak mi sie wydaje bardzo Pana pochłaniają.
Trochę czuję się zażenowany, że to ode mnie pada propozycja, ale wiele z myśli Jana Pawła II o pracy, społeczeństwie, roli człowieka może dostarczyć Panu cennych refleksji na temat wartości społecznych i socjalnych.
Ja osobiście im więcej wiem tym bardziej jestem przekonany o względności twierdzeń i rzeczy i dlatego powstrzymuje się od wygłaszania tak generalnych stwierdzeń.
-
Dlaczego hasła wszystkich kandydatów są praktycznie takie same? Bo są zgodne z potrzebami. A przedstawić receptę na forum, www, czy zwłaszcza ulotce A5 nie jest możliwe i doskonale Pan o tym wie. Jeśli piszę, że sprawa kanalizacji jest sprawą niecierpiącą zwłoki to oznacza, że "krew mnie zalewa", że pomimo tego że od 8 lat są wykupione grunty pod kolektor nic w tej sprawie się nie dzieje-trzeba gwałtownie szukać środków i rozpoczynać budowę. Przy tym ja wiem, że moje przygotowanie jest kierunkowe i wystarczające do tego aby nad znalezieniem sposobów finansowania pracować i kandyduje dlatego, że jestem gotowy swój czas na taką pracę poświęcić. Niech Pan weżmie pod uwagę, że kandydaci w stosunku do radnych ustępujących mają trudniejszą sytuację gdyżich dostępu do szeregu informacji jest utrudniony lub są one wręcz niedostępne a tym samym ścisłej recepty Pan od nich nie może otrzymać.

uważam, że kierowanie się

uważam, że kierowanie się ideologią i sympatiami przy przyznawaniu dotacji to patologia
Bardzo mnie to cieszy, ale doświadczenie z obserwacji sceny politycznej nie daje mi żadnych podstaw do wiary w to że tak w rzeczywistości będzie.
nie wie Pan jak zweryfikować uczciwość kandydatów
Jeśli nie znam kogoś osobiście, to jedynym wyznacznikiem jego oceny może być ocena towarzystwa w jakim się obraca.
Mam wrażenie, że studiując strony www sld nie do końca rozróżnia Pan gdzie kończy się program parlamentarny a gdzie samorządowy.
Niezależnie od tego gdzie się kończy program parlamentarny a gdzie zaczyna samorządowy, to organizacja która wzywa do działań które uważam za szkodliwe jest po prostu szkodliwa.
Tak jak wielu przeciwników politycznych jako jedną z metod walki, przyjął Pan metodę uporczywego łączenia SLD z PZPR i będzie Pan to robił nawet wtedy kiedy ostatni członek PZPR umrze
Nie słyszałem żeby jakikolwiek członek SLD powiedział jasno i wyraźnie że PZPR była organizacją zbrodniczą i wezwał do ukarania jej członków. SLD przejęła majątek, członków i ideologię PZPR, jest więc jej spadkobiercą niezależnie od tego czy komuś jest z tego powodu wstyd. PZPR swoją utopijną ideologią doprowadziło do upadku gospodarczego Polski. SLD posługuje się tą samą ideologią. Gdyby dostało się do władzy doprowadziłoby do takiej samej katastrofy.
A co do niejasności działania służb specjalnych to jest to zarzut całkowicie zaskakujący
WSI było pod kontrolą byłych apratczyków PZPR praktycznie do samego końca swego istnienia. Czym się zajmowało to chyba nie trzeba tłumaczyć.
Rozwiązanie UOP i powołanie ABW - głównie w celu sprawnego obsadzenia swoimi ludźmi było zorganizowane przez rząd SLD.
Trochę czuję się zażenowany, że to ode mnie pada propozycja, ale wiele z myśli Jana Pawła II o pracy, społeczeństwie, roli człowieka może dostarczyć Panu cennych refleksji na temat wartości społecznych i socjalnych.
Jest podstawowa różnica między lewicowym a chrześcijańskim podejściem do spraw społecznych: w chrześcijaństwie uznaje się że człowiek działanie na rzecz innych powinno wypływać z ludzkiej potrzeby dobroci i że do tego należy ludzi ZACHĘCAĆ. Lewica uważa że człowiek jest z gruntu zły, dlatego należy do działania na rzecz innych go ZMUSZAĆ. To jest wielka różnica.
Wydaje mi sie również, że pański osąd tak kategoryczny i wrzucający wszystko do jednej szufladki wynika z niezbyt głębokiej znajomości myśli społeczno ekonomicznej XVIII i XIX
Ta myśl zaowocowała takimi państwami dobrobytu jak ZSRR, Trzecia Rzesza, ChRL itp. Kosztem budowy tych "rajów" było ok. 100mln ludzkich istnień. Jeśli już w ogóle można mówić o jakichś pozytywach w myśli lewicowej, to dotyczy to raczej czasów bliższych współczesności, gdy lewica nauczyła się trochę ekonomii i wycofała z większości utopijnych idei.
Jan Paweł II nigdy nie nawoływał do rabowania jednych żeby dać innym.
Ja osobiście im więcej wiem tym bardziej jestem przekonany o względności twierdzeń i rzeczy
To charakterystyczne dla współczesnej lewicy "pragmatycznej" - wszystko jest względne, jak kolektyw zagłosuje że można kraść i mordować to znaczy że jest takie zapotrzebowanie społeczne i trzeba tak robić.
Dla mnie są pewne wartości bezwzględne i niezmienne, np. Dekalog.