f.pl radzi jak... czytać Kurier Wawerski

Organ prasowy Wawra jest coraz w lepszej formie – chwalą Kuriera już nie tylko zwykli mieszkańcy, ale też specjaliści od mediów. My dziś w ramach tzw. samopomocy chcielibyśmy skupić się na właściwym rozumieniu informacji opatrzonych dodatkową nazwą: „kurier inwestycyjny” lub „kurier urzędowy”. Dzisiejsze ćwiczenie nie będzie tylko zawierało teorii rozumienia poszczególnych pojęć, ale będzie poparte praktyką – posłużymy się Załącznikiem do Uchwały nr 89/XXVII/2009. Na koniec każdy z nas będzie w stanie odpowiedzieć na pytanie - ile lat zajmuje wybudowanie ulicy? Ale po kolei…

**
Na początek otwieramy KW nr 5/ 36 Rok III ( na stronach Wawra brak) na stronie 2, gdzie znajdujemy informację zatytułowaną „Budżet 2009 zmiany na plus”. W tym i każdym innym artykule urzędowego wydawnictwa powinniśmy zwracać baczną uwagę na słowa typu:
„rozpoczęto”, „ będzie kontynuowane”, „po”, „ nie wcześniej”, „powinno być”.
Ktoś, kto nie jest wytrawnym znawcą tematyki może odnieść mylne wrażenie czytając -
„ rozpocznie się budowa ul. Margerytki”, że to może rok, góra dwa i po sprawie. Kostka, albo asfalt plus chodnik. Może to zbyt słaby przykład, w końcu to jedna z mniejszych uliczek w Falenicy. To może „mocniejsze” ulice - „Kontynuowana będzie budowa ulic: Kadetów
do Traktu Lubelskiego, wraz z budową ronda, Panny Wodnej, Nowozabielskiej…”
I co? I nic, bo to wszystko… prawda. Z tym tylko, że proces budowy ulic trwa latami.
I w tym miejscu czas na praktykę. Otwieramy wspomniany Załącznik…
**
Wykorzystując poniższą wiedzę lepiej radzić sobie będziemy z postrzeganiem procesu inwestycyjnego. W kolejności będą to nazwa ul – rok rozpoczęcia – rok zakończenia
- Panny Wodnej – 2004 – 2013
- Margerytki – 2009 – 2014 ( ogłoszono przetarg na projektowanie)
- Kadetów ( od Wału do Trakt Lubelski) – 2001 – 2010
- Nowozabielska ( od Stoczniowców do Kadetów plus działki pod kolektor W) 2005 – 2012
We wspomnianym załączniku są też „rekordzistki” np. Bartoszycka 2008 – 2009, krócej też będzie powstawała Ciepielowska – 2009 – 2011.
Krócej trwa tylko oświetlenie osiedli – zwykle jest to proces dwuletni, chociaż można odnieść wrażenie, że ma miejsce wówczas, gdy pod koniec roku pojawiają się tzw. nadwyżki budżetowe uzyskane dzięki „wyrzynaniu” się wykonawców na dzielnicowych przetargach.
I tak oświetlenie osiedla Zbójnej Góry rozpoczęto w ub. roku a koniec przewidywany jest na rok obecny.
**
Załącznik nic nie mówi niestety o Bronowskiej, Technicznej, ale w końcu jest to tylko załącznik do przesunięć budżetowych w 2009 roku.
Już zupełnie poza „protokołem” wypada wspomnieć o proteście radnej z Aleksandrowa na podaną przez władze Wawra informacje, że budowa ulicy Napoleona Bonaparte będzie możliwa „po” 2013. Radna p. B. Fajkowska słusznie zauważyła, co było podnoszone już nie raz, że wcześniej zostanie wybudowany nowy cmentarz z dojazdem tylko od strony Złotej Jesieni, co sprawi, że każdy większy pogrzeb i 1 Listopada zamieni tę ulicę w Sajgon II ( nr 1 to nazwa określająca sytuację wokół falenickiego bazaru każdej soboty).
**
Proces inwestycyjny jest bardzo złożonym zagadnieniem, bo jak stwierdziła jedna z urzędniczek Wawra ( i zresztą słusznie) – ulice biorą się z działek. Procesowi budowy towarzyszą liczne protesty i ograniczone środki. Na wszystko potrzeba całej masy uzgodnień. i przetargów. Dobrym przykładem jest próba odwrócenia ( zmiany) organizacji ruchu na ul. Mrówczej, która przeszła do historii, jako „ komunikacyjny absurd roku”. Wykopaniu niepotrzebnych iluś tam znaków „skrzyżowanie równorzędne” musiało towarzyszyć nowe opracowanie organizacji ruchu, kolejne zgody, ogłoszenie przetargu na „szpadlowych”. Czy całe to zamieszanie zakończyło się już „happy endem’ mogą powiedzieć tylko ci, którzy korzystają z tej ulicy, jako alternatywy do Patriotów.

Odpowiedzi

KW - dwutygodnik?

Dlaczego KW nazywa się dwutygodnikiem, a ukazuje się raz w miesiącu? Może mi to ktoś wytłumaczyć bo pogubiłem się w czasoprzestrzeni.

To tylko kwestia dystrybucji

jak najbardziej dwutygodnik.
ostatni nr za okres 1-15 marca.
"Lew wawerski" się tylko spóżnia z zamieszczaniem kolejnych nr w interencie.
Zaległe numery do pdebrania w Urzędzie ( ucieszą się)

Pzdrawiam:-)

J.

Do... "Krzemisiu"

Uprzejmie informuję, że Lew wawerski jest w formie. Na stronach Wawra można już znaleźć numery bieżące KW. Możemy tylko założyć, że jeżeli coś nie ukazuje się tak często, jak to powinno wynikać z kalendarza ( rzeczywiście z lutego i stycznia „wiszą” tylko dwa numery), to albo zawodzi druk i dystrybucja, albo… nie ma, o czym pisać. Ale zakładamy tę pierwszą możliwość.
Pozdrawiam serdecznie:-)