Gen. Walter odchodzi w niebyt…

To wielkie zwycięstwo radnych PIS, ale nie wszyscy stracą swoje ulice, bo też poza zasadą opisaną jak niżej decydował rachunek ekonomiczny, ale i tak pp. wyłożymy ( podatnicy) na ten proces 1,2 "bańki”.
„ Walter” musiał przegrać – wszak na „jego” ulicy mieszka tylko sześć rodzin.

„Radny Szostakowski dodaje, że zasada "patron poległ - patron zostaje" nie jest sztywna. Jeśli ciemne strony komunistycznej biografii bohatera przeważą nad jego tragiczną śmiercią w czasie wojny, może spaść z ulicznej tabliczki. Ochrony politycznej Platforma nie zamierza rozciągać nad peerelowskim aparatem władzy. Nie będzie więc obrony ul. gen. Waltera w Falenicy, gdzie zameldowanych jest sześć osób. Zagrożona jest też ul. Związku Walki Młodych na Ursynowie (mieszkańcy już raz wybronili ją w sądzie).” Więcej tu…
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/
1,34862,13428471,Dekomunizacja_ulic_juz_na_serio__jest_zgoda_Platformy.html
(trzeba to połaczyć w jeden ciag - nie wchodzi na stronie f.pl)

Wiele razy patrzyłem na tą

Wiele razy patrzyłem na tą tabliczkę z ulicą Waltera i zastanawiałem się jak się ten zbrodniarz uchował. Tak więc jakaś dobra wiadomość...