Jutro procesja Bożego Ciała, a tym samym początek długiego weekendu.
Boże Ciało jest drugim po Wielkopiątkowej liturgii wydarzeniem w naszym życiu religijnym, kiedy tak jawnie manifestujemy naszą wiarę…
Czas procesji poprzedza zwykle czas budowy ołtarzy, co dodatnio wpływa na integrację lokalnych społeczności – oczywiście pod warunkiem, że w ich budowę angażują się, co raz to nowi mieszkańcy, a nie są „ ubierani” w to ciągle ci sami…
#
Wszystko się zmienia, a jeśli tak, to dziś powiedzenie „ wystroił się jak stróż w B.C.” również traci na wartości. I bez względu na to, jak się ubieramy najważniejsze pozostają w tym święcie treści.
A jakie?
#
„ Od powietrza, głodu, ognia i wojny…” – dziś gołym okiem widać, że nie potrzeba żadnej z tych przyczyn, aby miliony ludzi wpędzić w ubóstwo i biedę – wystarczy kryzys, którego podłożem jest kryzys wartości, które w minionych wiekach były źródłem bogacenia się narodów i społeczności.
„ Ciebie Boga wysławiamy” – mimo samozniszczenia czynionego naszą ręką ten świat nadal potrafi zachwycać i ten hymn zaśpiewany z mocą może świadczyć, że jednak zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy tu tylko przechodniami.
#
Może warto więc, aby możliwość chodzenia środkiem ulic potraktować jako sposobność do refleksji, a nie tylko jako spacer?
j.
#
Zdjęcie: w polskim kościele to nadal rzadkość, ale kto wie, czy to właśnie „powietrze” - świńska grypa, której wybuch spodziewany jest w Europie na jesieni, nie zmieni obecnego status quo?
Odpowiedzi
Niestety.
Taki sposób przyjmowania Pana Jezusa jak na zdjęciu, daje możliwości jeszcze większych nadużyć i świętokradztwa.
Jam byłem świadkiem jak jedyny ksiądz w parafii nagle musiał przerwać rozdawanie komunikantów żeby ścigać człowieka, który wynosił z kościoła Pana Jezusa.
Na szczęście nie było to w Polsce, ale niestety nic nie stoi na przeszkodzie żeby tak się zdarzało i u nas.
Maks :)
A ja …zaryzykowałem:)
Przyszło mi to tym łatwiej, że misjonarz wspomniał o tej formie przyjmowania Komunii św. w swoim kazaniu oraz ktoś w ten sposób przyjął Pana Jezusa przede mną.
Ksiądz wydał się trochę zdziwiony, ale nawet Go rozumiem. "Przecież do tej pory przyjmował na język, a dziś?"- Tak pewnie pomyślał:). Ale dziś był bardzo dobry czas. W końcu trzeba kuć żelazo póki gorące:). Na pewno do wynaturzeń będzie dochodziło, ale z drugiej strony nikt nie zamyka kościołów, chociaż są okradane.
Zakładam też, że pasterz zna swoje owce:).
Pozdr.
f_a
To było nas, co najmniej trzech:-)
Ale zostawmy to.
Ważne, że „przyszłość zaczyna się dziś nie jutro”, dlatego istotne jest abyśmy wiarę naszych przodków przekazywali młodym.
Specjalne podziękowania dla chóru parafialnego za odwagę – niewiele lokalnych zespołów jest w stanie wykonać ten utwór.
A jeśli tak, to jeszcze raz Alleluja w nieco słabszym (: -)) wykonaniu.
http://www.youtube.com/watch?v=KJHqriXhK7Y