Pragnę Was wszystkich uspokoić – f.pl nie skręca w stronę „moherowych beretów”.
Te kilka wariacji na temat najważniejszych świąt Chrześcijaństwa nie wynika ani z czytania „Naszego Dziennika”, ani słuchania rozgłośni i oglądania telewizji jedynie słusznych.
Ich źródła szukałbym raczej w postawach i poglądach JP2, ks. Tischnera i ks. Bonieckiego…
A jeśli tak to pozwólcie mi jeszcze na drobne podsumowanie:-).
##
Wielki Czwartek - Falenica
#
Pan jest mocą swojego ludu
Pieśnią moją jest Pan.
Moja tarcza i moja moc,
On jest mym Bogiem,
Nie jestem sam.
W Nim moja siła ...
##
Wielki Piątek – Aleksandrów
#
„ Krzyża się nie wlecze za sobą, ale się go niesie” usłyszeliśmy z kazania odczytanego z książki. Tego dnia Emigranci ( a w każdym razie ich część) postanowili adorować Krzyż u siebie, wiedząc, że tłok towarzyszący W. Cz. w dniu poprzednim będzie niczym, jaki przeżyje falenicki kościół właśnie w W.P.
##
Wielka Sobota – Falenica
#
Cóż można powiedzieć? - „Amazing!”. Kościół w Falenicy dzisiejszego wieczora unosił się w powietrzu. Moc wielkosobotniej liturgii po prostu powalała wielkością i …pięknem. Co może powiedzieć emigrant z Aleksandrowa?
#
Drodzy Faleniczanie,
Doceniajcie siłę i jakość swojej parafii.
#
Drodzy Aleksandrowianie,
To prawda - nasze parafie dzieli przepaść, ale przyjdzie jeszcze taki czas, że staniemy na nogi. Potrzebne będą nie tylko otwarte głowy i serca, ale i czyny i … nasze portfele.
##
O Rezurekcji już nie napiszę.
Tę uroczystość pozostawiam godniejszym ode mnie:-).