falenica.pl

Ale, po co tyle hałasu, chcecie mieć wolny? Weźcie urlop. Tego dnia Hiszpanie, Niemcy, Szwajcarzy, Anglicy, Szwedzi, Niemcy i Włosi świętują. Idą za to pracy w poniedziałek, który u nas z kolei jest świętem. Choć, jak twierdzi ks. A.Boniecki, w tym dniu uczestnictwo we Mszy św. jest dobrowolne, bo to święto „nienakazane”. Podbeskidzie, Śląsk Cieszyński w W.P. nie pracuje – protestanci tego dnia muszą brać dzień urlopu, bo dla nich jest to najważniejsze święto w roku.

U nas batalia toczy się o Trzech Króli, może o Wigilię. Coś tu nie gra – oponenci ustawowego wolnego W.P.- od razu dodaję, zamiast „ Lanego Poniedziałku” – powinni zadać sobie pytanie - kto powinien brać wolne w kraju, gdzie ponad 80 % stanowią katolicy, protestanci, zielonoświątkowcy?
Dzięki komu tak naprawdę świętujemy? Czy to my mamy brać wolne w W.P. czy może jednak reszta w Poniedziałek Wielkanocny? Czas nie stoi w miejscu i może to już dobry moment na zmiany?
#
Z obchodami Wielkiego Piątku związana jest pewna tradycja, znów niestety zanikająca – w tym dniu ludzie nie słuchali radia, a po upowszechnieniu TV, nie oglądali telewizji. Dziś powinno się dodać – a po upowszechnieniu Internetu nie surfowali po sieci:-). Ważna w tym dniu jest godz. 15.00, nazywana przez siostrę Faustynę „godziną łaski”. W kościołach nie ma specjalnie tłumów – starsze panie, może dwóch ministrantów i ksiądz…
Wieczorem mają miejsce ostatnie drogi krzyżowe – trasy wiodą ulicami miast Trudno o skupienie, ale i tak było dwa tysiące lat temu. Ot, po prostu życie toczyło się dalej. Dlatego dziś ludzie idą w warkocie samochodów, w hałasie trzepanych dywanów. Ktoś wyszedł z pieskiem, ktoś dźwiga siatki z hipermarketu. Każdy, bez względu na przekonania chce zdążyć, aby się przygotować. Wygląda to tak, jakby po tych świętach miał nastąpić koniec świata, ale on nie następuje, – co roku historia się powtarza…
#
Zdjęcie: Kalwaria Zebrzydowska