Na portalu ewawer.pl ( reklama!) pojawiła się galeria zdjęć, a w niej jest też zdjęcie tułających się matki i córki podpisane „Kryzys dodarł do Polski”. Nie wiem, dlaczego, ale to zdjęcie i ten podpis kojarzą mi się z informacją, że włodarze naszego miasta przystępują do prac studialnych, aby po roku 2020 ( ważne jest to „po”) tramwaj dotarł do Wawra.
*
Tak się zastanawiam, czy żurnaliści zgłaszający, co dni kilka nową planowaną inwestycję z tak wielką determinacją poszukują dobrych wiadomości, w trosce o morale mieszkańców?
A może chodzi o to, aby powiesić na końcu kija marchewkę – jakąkolwiek, która będzie miała za zadanie złagodzić odczucia paraliżu komunikacyjnego w naszym uroczym mieście.
Jak wspomniałem ważne jest to, „po”, ponieważ jest na tyle odległe, że cały czas bezpieczne dla budżetu i może później wyborcy zapomną o tych kilkudniowych „news – ach”.
*
Gorzej sprawa się ma z pomysłami, które już powinny dochodzić na „masełku”.
W końcu rok 2010 to:
a) kolektor „W” ma dotrzeć do ul. Mrówczej, b)tunel ma być drążony,c) Bronowska i Techniczna przebudowane i d) Trakt Lubelski modernizowany pełną parą.
Już teraz kierowcy jadący od strony Łomianek mają do dyspozycji pas wahadłowy, który w zależności od pory dnia jest dodatkowym trzecim pasem dla wjeżdżających lub wyjeżdżających do/z miasta. Już teraz można dostrzec prace przy budowie POW, WOW, przy poszerzaniu trasy lubelskiej. Nic tylko nie słychać o wyniku rozmów władz Wawra z PKP na temat brakujących rond, gdzieś zapodziała się idea połączenia Wydawniczej ( zachodnia strona) z ul. Szaserów, poprzez wybudowanie ciągu jezdnego wzdłuż torów.
*
Jak na razie zapomniano o trzecim pasie dla Łomianek, bo teraz będzie się już podpisywać decyzje o budowie nowego połączenia ze stolicą.
O trasie lubelskiej wiadomo jedno – nosi miano najniebezpieczniejszej trasy w Polsce.
O jej rozbudowie ( miała być do 2012) już nikt nie chce mówić.
*
To może jeszcze dołożę pomysł reaktywacji kolejki wąskotorowej relacji Wawer – Karczew.
Żeby było bezpiecznej – napiszmy po 2030 ( mogę nie doczekać:().
Ktoś ma inne propozycje podniesienia morale mieszkańców Wawra i stolicy?
( Aha, było jeszcze metro na Gocław, budujemy już Strażacką, wiadukt nad Chełmżyńską, trasę Olszynki Grochowskiej)
*
Nie cuda, lecz czyny. Nie słowa, lecz realizacje.
**
Rychu
Odpowiedzi
Tramwaj zwany pożądaniem
Przez dwadzieścia lat wolnej Polski zbudowano jedną linię tramwajową. Projekt nosił nazwę Bemowo II.
W ciągu dwudziestu lat pojawiły się jeszcze pomysły budowy linii do Wilanowa i Piaseczna.
Załóżmy zatem, że tramwaj do Julianowskiego Wawra ( nawet nie wiem, gdzie to jest)jest takim, kolejnym POŻĄDANYM pomysłem.
Pozdrawiam serdecznie :-)