Bazując na materiałach źródłowych ( Centrum Myśli JP2, wywiad w KW) przybliżamy dziś sylwetkę nowego przewodniczącego Rady dz. Wawer – p. Norberta Szczepańskiego. Tym bardziej, że w osobie nowego przewodniczącego Falenica zyskała decyzyjnego mieszkańca.
***
Urodził się w Pułtusku, ale obecnie związany jest z Warszawą. Wyższe wykształcenie zdobył na UKSW, gdzie studiował na Wydziale Filozofii Chrześcijańskiej.
O decyzji startu w ostatnich wyborach samorządowych przesądziła Jego działalność przy parafii w Międzylesiu. Działał w międzyleskim ruchu „ Światło – Życie”, organizując życie formacyjno – integracyjne młodzieży Od 2003 roku społecznie pełni funkcję prezesa Stowarzyszenia „Od Serducha do Serducha”, pracował też, jako koordynator programów w Fundacji „Semper Polonia”.
Jak sam powiedział dla KW – na własnej skórze odczuł problemy, w tym finansowe, z jakimi borykają się organizacje pozarządowe. Po zaprzysiężeniu na radnego p. Norbert rozpoczął pracę w komisjach problemowych wawerskiej rady pochylając się nad problemami i sprawami z zakresu opieki społecznej, zdrowia, kultury i sportu.
Decyzja o kandydowaniu na przewodniczącego Rady Wawra nie była łatwa, ale niemal 100% poparcie radnych pozwala mieć nadzieję, że była słuszna.
***
Cytaty drogowskazy:
a) „ Mamy do czynienia z wieloletnimi zaniedbaniami, które są likwidowane, ale nie da się wszystkiego zrobić w ciągu roku, czy dwóch”
b) „ Następne dwa lata trzeba wykorzystać na rozwiniecie sieci wodociągowej i kanalizacyjnej”
c) „ Lokomotywa inwestycyjna się już się rozpędziła i trzeba utrzymać wysokie tempo dzielnicowych przeobrażeń”
***
Nowy przewodniczący ma 30 lat, od dwóch lat jest żonaty. Obecnie mieszka na osiedlu TBS w Falenicy. Pasjonuje się filozofią, lubi jazdę na nartach, a wakacje chętnie spędza podróżując po Polsce.
***
Kontakt : n.szczepanski@wawer.warszawa.pl
Odpowiedzi
A gdzie tory?
Lokomotywa pędzi, tylko gdzie są tory?
Jak widzę przygotowania do drążenia tunelu idą pełną parą - na początku trzeba było ominąć BP, teraz wyrósł jeszcze jeden budynek ( może miał to być salon samochodowy?) Za chwilę się okaże, że to co miało mieć 200 m bedzie miało 800 ( jeśli powstanie).
Wieloletnie zaniedbania - powiedzmy sobie szczerze, dzielnica może wnioskuje, ale to miasto decyduje, więc ciekaw jestem jak postępy w rozmowach z PKP i czy już wiadomo, że w 2010 nie będzie ani Bronowskiej, ani Technicznej?.
Jeżeli tą lokomotywą jest basen w Aninie, to gratulacje - w KW też tylko sport, kultura i budownictwo komunalne. Od czasu do czasu uliczki po 200, 300 metrów.
Pozdrawiam serdecznie:-)
j.
Jonaszu, Jonaszu…
Jesteś niesprawiedliwy. Podam tylko kilka przykładów: kolektor W, „parkuj i jedź”,
następna Biedronka, węzeł Ostrobramska / Płowiecka.
^^
Wiesz, jakie tam będzie rondo? Z przejściami podziemnymi i galeryjką handlową na środku.
A inwestycja zakończy się w 2010 roku – w sam raz przed wyborami. Basen, o którym wspomniałeś. Lodowisko na Włókienniczej wreszcie „komunałki”. Kiedy się tyle działo? Wiem, że Ty byś chciał ronda bez galeryjek w Radości i Falenicy, na Bronowskiej i Lucerny. Ale musisz zrozumieć, robi się to, na co pozwala miasto.
^^
I na koniec przykład – znajomy pracuje w RWE. Od słowa do słowa zeszło na budynki przy Gruntowej Jak pamiętasz staraniem FTK chciano, aby tam powstało muzeum. Jednak RWE musi zbudować nowa stację WN ( będzie całkowicie wnętrzowa). Na spotkaniu pomiędzy stronami ustalono, że jeżeli miasto znajdzie działkę dla RWE w pobliżu, którą oni będą mogli kupić beż przetargu, to nie ma sprawy – niech będzie muzeum. Po dwóch dniach miasto( dzielnica) mówi, że palcem nie kiwnie, bo plac przy Gruntowej nie ma uregulowanej własności. RWE powiedziało OK. – my wyprostujemy sprawy własności i zbudujemy stacje.
Morał? Róbmy to, co łatwe. Rzeczy trudne …same się rozwiążą.
^^
A ja bym tylko chciała, aby nowy Przewodniczący sprawił, żeby na stronach Wawra pojawiały się nie tylko zaproszenia na sesje, ale protokoły z nich. Szalenie jestem ciekawa, co wnoszą nasi radni w interpelacjach i wolnych wnioskach?
^
Pozdro:-)
A może warto?
A może warto poszukać w naszym zacofaniu również atutów?
Pozdrawiam,
J.