Mamy jeszcze czas…

Do takiego wniosku zapewne doszli miejscy urzędnicy, bo jak na razie nic nie słychać o rozprowadzeniu ruchu z Wawra na wschód. To poczucie posiadania czasu wynika prawdopodobnie z analizy porównawczej.
#
Jeżeli już powstaną estakady Marsa, to różnicy w stosunku do estakad Plowiecka nie będzie prawie żadnych – jedne i drugie będą stały. Do kiedy? Te pierwsze do zbudowania węzła Marsa/ Żołnierska i poszerzenia samej Żołnierskiej. A drugie? Może na zawsze?
W tym roku rusza modernizacja trasy Warszawa – Mińsk Maz. i jak zapewniają drogowcy nie będzie to tylko frezowanie nawierzchni. Czytając o pracach w Józefowie, zastanawiam się czy ktoś z władnych, zadaje sobie pytanie, po co zbudowano… Trasę Siekierkowską?
Jeżeli tylko po to, aby „rozśrodkować” ruch pojazdów z centrum, to zadanie spełniono.
Ale jeżeli ruch ma być płynny aż do rogatek miasta, to czas najwyższy usunąć dwa wąskie gardła.
#
Jedno – sygnalizacja zamiast kładki dla pieszych ( niby łatwe) i drugie – należy opracować projekt i potem przebudować skrzyżowanie Kajki/B. Czecha. Czy to będzie tunel, czy wiadukt to musi to być przedmiotem tzw. studium wykonalności. Chyba jednak czasu nie ma wcale aż tak wiele…
#
Bogdan Car, dom Gmurków, protesty w Wolicy przeciwko budowie nowej trasy omijającej Janki są przykładem nie tyle państwa prawa, ile państwa niemożności.
Państwa, gdzie trasę katowicką po 40 latach od jej budowy przemianuje się w ciągu najbliższych 4 lat na płatną …autostradę.
Państwa, gdzie już zapewne nikt nie pamięta ( a było to tak niedawno), że do roku 2012 trasa Lublin – Warszawa miała mieć po dwa pasy ruchu w każdą stronę.

Odpowiedzi

Czasu...

szczęśliwi nie liczą. Zawsze będąc oficjelem można użyć "koguta" i dojechać bezproblemowo.
Tą katowicką autostradę jestem gotowa przeboleć - jaki kraj takie autostrady. Prespektywa likwidacji 18 radarów i "70 -tek" jest na tyle atrakcyjna, że Janki gotowa jestem w tym momencie odpuścić. Chociaż, jak spiewał Krzysio Cugowski - nie tak to miało być.
Pozdrawiam,
J.