Wasze problemy są naszymi problemami

To swoiste "credo" padło z ust burmistrza
p. Z. Gójskiego. Kto był i ma odwagę, niech podzieli się swoimi wrażeniami ze spotkania Władzy z ludem.

Odpowiedzi

Chcielismy jak najlepiej

Ta ilosć zaproszonych i wparaszających się gosci, te błyskające flesze przerosły moje oczekiwania:-).
Widać było, że zarówno my, jak i Oni nie bylismy do końca przygotowani. Targały nami emocje, chwilami nawet zbyt silne. Pan Gójski doskonale sie przygotował z numerów posesji na os. Polany, ale zadnych innych konkretów nie był w stanie podać. Za rok proponowałabym, aby na początek wypowiedzieli sie ci, którszy wpadli na chwilę - straż miejska i policja. Nie sensu ich trzymać godzinami:-).
Pozdrawiam,
J.

Jednak wodociąg, a nie autobus

Prawdą jest, ze emocje wyzwoliła w nas woda - Pan z MPWiK myslał, że jest posłańcem dobrych wiadomości, a tu kubeł zimnej wody. W końcu f_a nie musiał nic udawadniać - Pan przyznał się, że cała zabawa w wodociag jest postawiona na głowie. Woda - bo zbiornik retencyjny nie dawał jego przeciwnikom spokoju, a przecież zwolennicy siedzieli cicho:-).
"Kompleksowe odwodnienie Aleksandrowa" to jest to, co bedzie towarzyszyło pewnie jeszcze naszym wnukom. Kolektor W w 2010 roku?, Już nie, - teraz mówi sie o 2011, kanalizacja w Aleksandrowie - może 2015?.
Mimo wszystko podziwiam burmistrza Gójskiego.
Przeciwnicy mówią o Nim - kameleon, bo zawsze wie kiedy zmienić barwy polityczne, ale z drugiej strony to On...rządzi Wawrem, spotyka sie z ludźmi, wysłuchuje bredni ( niestety w Aleksandrowie, też)i sam odpowiada tak, aby nie odpowiedzieć, zamiast powiedzieć wprost - nie wiem, nie przygotowałem się z tak szerokiej tematyki.
Do zobaczenia, za rok:-)
j.