Portale, portale…

Ktoś z mądrych ludzi powiedział, że gazety, radio i TV wymyślono, aby politycy mogli przemawiać do ludu i urabiać w ten sposób opinię publiczną.
Internet zaś ma być tym narzędziem, przy pomocy, którego lud ma mówić politykom, co mają robić. Dziś już nikt nie pamięta, co spowodowało prawdziwy wysyp lokalnych portali. Przeglądając się w krzywym zwierciadle Wawra, można znaleźć opinie internautów, jak to próbowali komunikować się z Urzędem poprzez sieć. Z postów na forum Wyborczej wynika jasno – mówił chłop do obrazu, obraz zaś…
***
Dziś ambicją każdej społeczności, grupy, towarzystwa a nawet jednostki jest, aby funkcjonować niezależnie w sieci. Ludzie nie piszą już listów, ale język pisany odradza się w postach na forum. Gdy klikniemy w przeglądarkę internetową z inwencją, znajdziemy w samej Falenicy, co najmniej cztery portale i kilka blogów ( pamiętników w szerokim słowa tego znaczeniu). Jedni ukrywają istnienie innych, licząc, że tylko ich strony będą odwiedzane. Wygrywa z reguły ten, który szybciej dotrze do informacji w gazecie, na stronie urzędu dzielnicy i miasta i umieści na portalu. Jest to swoista rywalizacja pomiędzy zespołami, które w rzeczywistości tworzą pojedynczy ludzie. A jeśli organizacja i utrzymywanie przy życiu lokalnych portali jest domeną jednostek, to całkiem możliwe są sytuacje, że materiał jest rzadko aktualizowany lub też, że po pewnym czasie portal znika, tak jak stało się to z udanym projektem echoregionu.pl.
***
Pierwszy przegląd portali zamieścił Informator Wawra i co tu dużo mówić, falenica.pl odegrała tam znaczącą rolę. W przeciwieństwie do innych nie kryjemy skąd pochodzą informacje i zdjęcia. Gdy tylko możemy zachęcamy do odwiedzania bardzo falenickiego portalu falenica.net stworzonego przez ucznia wawerskiego gimnazjum ( dziś już absolwenta), od czasu do czasu zaglądamy do sąsiadów w Józefowie, czy w Miedzeszynie.
Nie zapominamy o portalach osiedli przy ul. Poezji i Las.
Pewne nadzieje wiązaliśmy z przystanekpraga.pl, ale więcej tam informacji policyjnych niż pozytywnych o naszej drogiej dzielnicy.
Objawieniem ostatnich dni ( tygodni?) jest ewawer.pl – jego niewinna reklama pojawiła się na gazeta forum i w momencie umieszczania kolejnych postów reklamujących inne wawerskie portale, po prostu została usunięta.
***
Kto i czego szuka na portalach lokalnych? Bez dwóch zdań portale lokalne jak eawer.pl, falenica.net zdominowane są przez młodzież. Zawsze w życiu portali są najciekawsze „forum-y”.
Mało, kto zadaje pytania głębsze, zwykle chodzi o kebab, warsztat samochodowy, ulicę, typ telefonu, jaki używa uczestnik forum.
Na większość pytań egzystencjalnych typu tunel, nowy przejazd PKP, basen w Aninie, my – leśne dziadki z f.pl znamy wyczerpującą odpowiedź, ale nie ganimy młodych internautów.
- Jeśli nie czytają, niech pytają:).
*
Ciekawym przykładem są rady w sprawie osiedlenia w Wawrze. Internauci z ewawer.pl polecają wszystkie możliwe miejsca, ale nie Falenicę, która jest brzydka i niebezpieczna.
Co ciekawe, nikt z odradzających to miejsce do zamieszkania nie pochodzi z Falenicy i najbliższych okolic. Niezachwiana wiara w Wikipedię i to, co ukazuje się w Internecie dopełnia całości.
***
Dlaczego akurat piszemy o portalach po powrocie, do codzienności?
Raz, że miało to mieć miejsce już dawno, a dwa, że można to zrobić szybko, bez konieczności zaglądania do różnych źródeł:-).
Można sobie zadać pytanie, czy f.pl zbyt nie odstaje od pozostałych portali?
Czego na niej brakuje? Ale jakie nie byłby odpowiedzi, to najprawdziwsza pozostaje ta jedna
- jaka jest f.pl zależy to w gruncie rzeczy od nas. Zależy od tego, czym chcemy się dzielić z innymi i na ile chcemy dyskutować o kebabie, czy o tym, że chce nam się spać.
*
jednoosobowy zespół f_a :)