Cały XIX wiek kolejne pokolenia Polaków poświęcały na podejmowanie wysiłków politycznych i czynów zbrojnych, aby Polska zaistniała na nowo, na mapie Europy.
Jednak, dopiero wraz z upadkiem caratu, przegraną Niemiec i Austrii czasie I-szej Wojny Św. pojawiła się tzw. koniunktura na odrodzenie państwa polskiego.
Chociaż, jeszcze w lutym 1918 roku, po zakończeniu rokowań Traktatu Brzeskiego nie było to takie pewne. Rysunek satyryczny z tego okresu, przedstawiał mapę projektowanego Królestwa Polskiego – była to dłoń z napisem Polska ułożona w kształt „figi”.
*
Owa koniunktura brała się również z przeświadczenia, że Europie potrzebny jest bufor w postaci kraju, który mógłby przyjąć na siebie pierwsze uderzenie czerwonej zarazy idącej ze wschodu i ogarniającej już niespokojne Niemcy.
Pierwsze lata młodej, polskiej państwowości to w kulminacyjnym momencie walka na 6-ciu frontach: na Śląsku, w Wielkopolsce, na Litwie i Ukrainie, o Cieszyn z Czechami i polsko – rosyjska zakończona bitwą warszawską. Tylko jedno miasto otrzymało w historii Polski Order krzyża Virtuti Militarii – w 1920 roku nadał je miastu Lwów marszałek Józef Piłsudski.
Najmłodsi obrońcy Lwowa mieli po …9 lat. W gronie odznaczonych za męstwo, wspomnianym wyżej najwyższym odznaczeniem wojskowym, znalazł się 13 letni chłopak z tego miasta. Nie ma sensu o tym pisać – warto obejrzeć krótki film na You Tube:
*
http://www.youtube.com/watch?v=wjEqjprmO7Y
**
II Rzeczpospolita miała tylko dwadzieścia lat, aby przygotować pokolenie Kolumbów do utraty państwowości na kolejne 6 lat. Harcerstwo, szkoła, kościół i wojsko przyczyniły się do utrwalenia takich postaw, które później zaowocowały brakiem wahania w składaniu ofiary z życia, gdy dwudziestolatkowie stali się niczym kamienie rzucone na szaniec….
I gdy budowano nowy ład Europy, urzędnicy angielskiego rządu, na polecenie premiera Churchilla przygotowali dla „wujka Joe”, cztery warianty nowej polsko-radzieckiej granicy – wszystkie one zakładały obecność Lwowa po stronie polskiej. Niestety, chociaż wygraliśmy wojnę, straciliśmy 1/5 terytorium.
*
Zdjecie: defilada z okazji Dnia Wojska Polskiego
Odpowiedzi
No coz wystarczy spojrzec na
No coz wystarczy spojrzec na mapy WIG z mapy.wig.org - 2 rzeczpospolita siegala az do kamienia podolskiego - poloniny hryniawskiej - drui i dryssy - pinska.
Zwyciestwo w wojnie 1920 roku bylo tak miazdzace ze samo wytyczylismy sobie granice nie decydujac sie z wlasnej woli na posiadanie Minska - niestety porozumienia traktatu ryskiego odrazu juz byly sabotowane - po 1945 roku stracilismy okolo 80 tysiecy km kwadratowych - niestety aneksja naszego terytorium przez wojska radzieckie czynila nasze panstwo bezbronnym - byly rozne domniemania - ze bedziemy mieli cale prusy wschodnie i Bornholm - istnialo jednak domniemanie ze stracimy przemysl , chelm i bialystok - jako rdzenne ukrainskie i bialoruskie ziemie - tym bardziej ze za ukraina ostro lobbowal ukrainiec chruszczow - zyskalismy cudem polowe puszczy bialowieskiej - stracilismy po wojnie waręż i krystynopol w ramach korekty granic w 1951 roku - szkoda 2 rzeczpospolita bardziej odpowiadala mi terytorialnie - o wiele wieksza rozmaitosc geograficzna jak i rozleglosc byla naszym atutem - coz poradzic - dwaj sasiedzi juz w 1920 roku poprzysiegli zemste !! nie mozna bylo tego stanu utrzymac przez kolejne 30 lat :(
http://mojafalenica.blox.pl/html
Nie polemizując...
Dzięki za uzupełnienie materiału.
Chociaż o tym Bornholmie to nie wiedziałem:).
A ponieważ na pewno oglądałeś test historyczny w TVP, to pamiętasz pytanie dotyczące Orląt Lwowskich ( chodziło o procent ludności polskiej w tym mieście). Czy tamte granice były bardziej polskie niż obecne?
Nie chcę tu polemizować – bardziej chodziło mi o to, aby starać się myśleć o Lwowie jak o jednym z miast 50-cio milionowego sąsiada, o Wilnie jak o stolicy Litwy. Ale zawsze nosić te miasta „pod sercem”. Bo czy nie w ten sam sposób powinni myśleć Niemcy o Wrocławiu? - Przed wojną jednym z najpiękniejszych miast Niemiec z 1 mln. populacją mieszkańców.
A jeśli już wspomniałem o Wrocławiu – Niemcy wykorzystali taktykę wrogów i postąpili tak jak Powstańcy z Warszawy, co w połączeniu z ich zdolnościami organizacyjnymi sprawiło, że Twierdza Wrocław poddała się 3 dni później niż Berlin.
*
Pozdr
f_a
alez mozna polemizowac...
Po to sa fora aby wymieniac sie informacjami - i prezentowac wlasne zdanie - co do Bornholmu - jak pisze wikipedia rosjanie okupowali ja prawie rok - przy nacisku zachodniej opinii publicznej mysleli przez chwile aby oddac ta wyspe Polsce - i jej rekami sprawowac faktyczna nad nia kontrole - a co do przesuniecia granic - mnie podobaja sie granice 2 rzeczpospolitej - mam jednak swiadomosc ze Szczecin albo Wroclaw nie sa rdzennie polskimi miastami - ale tak zarzadzil jeden czlowiek ktory cos zabral i dal z duza niechecia - chodzi mi tez o roznice klas pewnych rozwiazan - zobaczmy rozwiazanie kwestii dwujezycznych napisow w opolskiem albo w czeskim cieszynie czy karwinie albo na litwie - ktora panicznie neguje prawa mniejszosci
http://mojafalenica.blox.pl/html