W ostatnich tygodniach jesteśmy świadkami niebywałego zaangażowania władz samorządowych w widowiskowe remonty. Co kawałek remontowane są drogi i chodniki, budowane nowe parkingi. W ostatniej chwili ogłoszono także niebywały sukces: wybór wykonawcy tunelu w Międzylesiu. Temat tego tunelu jest odgrzewany regularnie przy okazji wszystkich wyborów już od prawie 10 lat. Miał być budowany w 2009 (wersja z 2006), w 2012 (wersja z 2009), w 2014 (wersja z 2012) itd.
Dla każdego jest jasne że to kiełbasa wyborcza obecnej ekipy, która nic nie robiła przez ostatnie cztery lata, żeby nagle przed wyborami wykazać się aktywnością w dziedzinie infrastruktury. To jest zjawisko znane od lat i pewnie wszyscy się już do tego przyzwyczaili. Warto jednak zwrócić uwagę, że w tej kadencji mieliśmy dwa wzmożenia remontowe: pierwsze miało miejsce rok temu, przed referendum w sprawie odwołania pani prezydent Warszawy. Niektórzy wieszczyli wtedy że na propagandę przedreferendalną poszła kasa przeznaczona na kiełbasę przedwyborczą i na obecne wybory kasy już nie będzie. Jak się okazuje starczyło na remonty wtedy i starcza obecnie. Wynika z tego niezbicie, że władza samorządowa posiada kasę na remonty i jak by chciała to mogłaby prowadzić te remonty częściej niż tylko raz na cztery lata, przed wyborami. Być może starczyłoby tej kasy nie tylko na propagandowe remonty nawierzchni ale nawet na jakieś poważniejsze inwestycje strukturalne. O ile mnie pamięć nie myli, to w naszej dzielnicy w ciągu ostatnich czterech lat, zbudowano "aż" dwie nowe ulice: Panny Wodnej i Mozaikową. Jak na gminę dysponującą rocznie budżetem na poziomie 180mln, to niezbyt imponujące..
Odpowiedzi
Z nowych ulic to jeszcze
Z nowych ulic to jeszcze Nowozabielska.