Jeszcze o tej porze starzy Anglicy (nie są teraz bardzo modni nad Wisłą za sprawą swojego premiera) zwykli mówić „ Happy New Year to you and unfortunately festive season is over"...
Być może w UK sezon podniosłych chwil już za nimi, ale u nas właśnie po świątecznej przerwie startuje kolejna edycja konsultacji społecznych z mieszkańcami dzielnicy pod powracającym hasłem „ Wawer - dodaj do ulubionych” I absolutnie wcale, ale to wcale nie dworuję sobie z tego przedsięwzięcia, bo czego, jak czego, ale tego, że obecna władza nie spotyka się z mieszkańcami naszym dzielnicowym włodarzom absolutnie zarzucić nie można.
Ta edycja spotkań z mieszkańcami ze względu na porę roku została nazwana zimową, ale to, kiedy urzędnicy ( i radni) wawerskiego ratusza wpadną do nas z wizytą ( Falenica/ Aleksandrów) zależy od tzw. grup inicjatywnych – dla Falenicy będą to radni dzielnicowi ( rady osiedla nie ma, chociaż zgodnie ze statutem wybory powinny odbyć się 6 miesięcy później po pierwszej nieudanej próbie, ale nikomu specjalnie brak tej rady nie przeszkadza), a dla Aleksandrowa – (społeczna) rada osiedla.
Warszawa jest dość specyficzna, bo z jednej strony walka toczy się o fotel prezydenta miasta i miejsca w radzie stolicy, a z drugiej - same dzielnice nie mają wiele do powiedzenia i nie tyle rządzą, co jedynie administrują podległym im obszarem. Podobnie sytuacja wygląda w innych dużych miastach, ale już wszędzie indziej wybory samorządowe są bardzo ważne – PSL może nawet powiedzieć, że są najważniejsze ze wszystkich wyborczych kampanii.
Jakie warunki musiałyby być spełnione, aby każdy z nas z osobna mógł dodać Wawer do ulubionych?
Pierwszy – musielibyśmy mieć pewność, że władzy zależy na naszej opinii i że widzi w nas partnera, a nie jedynie kogoś, kto się naprzykrza i przeszkadza w ciężkiej urzędniczej pracy.
Drugi – że rzeczywiście UD zależy na tym, aby sprawy były komunikowane wprost, a nie lukrowane jak ma to miejsce w „Kurierze wawerskim”.
Abym mógł Wawer „dodać do ulubionych” to najpierw chciałbym wiedzieć …
- kiedy zostanie uchwalony plan zagospodarowania Aleksandrowa?
- kiedy i jak zmieni się otoczenie vis-a vis starego cmentarza ( gdzie są parkingi?)?
- kiedy powstanie chodnik na Złotej Jesieni i zostanie wybudowana ulica N. Bonaparte miedzy Podkowy i Techniczną?
- czy rzeczywiście UD nie dostrzega potrzeby budowy ulicy łączącej Zagórzańską z Podkowy powyżej Złotej Jesieni biorąc pod uwagę budowę 40 ha osiedla i centrum handlowego w Góraszce oraz POW?
- w 2015 roku miało się zakończyć projektowanie linii SN na zlecenie PGE i miał być ogłoszony przetarg w wyniku którego Aleksandrów miał przestać drżeć przed każdym większym wiatrem, czy opadami, czy UD w ogóle monitoruje tę sprawę?
- dlaczego nacisk UD na MPWiK jest tak nikły, że od 2008 roku nie wybudowano ani 1 metra nowego wodociągu ( w Aleksandrowie)?
- czy UD może potwierdzić, że pozostała część Falenicy i Aleksandrowa znajdzie się w 98 % skanalizowanego obszaru miasta do 2016 roku?
- ile lat trzeba jeszcze czekać na wymianę ponad 30 letnich wiat przystankowych, które w 2008 roku Aleksandrów dostał na …rok?
- co dalej z osiedlem „Widmo”?
- jak długo jeszcze będzie trwało szukanie znaków i farby dla oznaczenia podporządkowanych i utwardzonych ulic przez UD ( Sadowa / Złotej Jesieni, Sieniawska / Ochocza)?
- kiedy rozpocznie się fizycznie budowa ronda/ sygnalizacji (?) Bysławska/ Wał M., czy może UD wycofał się z tej inwestycji ( Wał ma być w ciągu najbliższych 5 lat poszerzony)?
- kiedy zostanie odblokowana budowa tunelu w M.?
- kiedy zostanie wykonany remont ul. Izbickiej ( odcinek w Radości – frezowanie miało być w 2010 roku)?
- co z szumnie zapowiadanym remontem Walcowniczej ( wycofanie się z budowy P+R Falenica nie doprowadziło nawet do jej sfrezowania i położenia nowego asfaltu)?
Oczywiście na wiekszość z tych pytań może odpowiedzieć gospodarz terenu, administrator już nie koniecznie:(.
Tym bardziej, że tylko sukces ma wielu ojców, a tak to słychać - " to nie my, to oni".
j.