Home

Nagroda za pojemik 120 L. firmy "Błysk"

  • warning: readfile(http://cw.money.pl/mapki_pogoda_mala.html): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/jarek/www/falenica.pl/drupal-6.38/includes/common.inc(1769) : eval()'d code on line 1.
  • warning: readfile(http://cw.money.pl/u_kursy_nbp.html): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/jarek/www/falenica.pl/drupal-6.38/includes/common.inc(1769) : eval()'d code on line 1.
  • warning: readfile(http://cw.money.pl/u_wiadomosci_kraj.html): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/jarek/www/falenica.pl/drupal-6.38/includes/common.inc(1769) : eval()'d code on line 2.
  • warning: readfile(http://cw.money.pl/u_wiadomosci_swiat.html): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/jarek/www/falenica.pl/drupal-6.38/includes/common.inc(1769) : eval()'d code on line 3.
Sat, 2012-03-03 18:21 — forum_aleksandrow

Znalazcę ukradzionego ubiegłej nocy pojemnika 120 l. firmy "Błysk" , z zamkniętej posesji, proszę o kontakt: 601 364 335.
Czeka nagroda!

Odpowiedzi

Sat, 2012-03-03 22:38 — krzemisiu

Proszę o szczegóły?

Czy pojemnik miał jakieś znaki szczególne?
Policja się pewnie zapyta ile kosztował.
Od wartości przedmiotu zależy kwalifikacja czynu- wykroczenie, przestępstwo.

Sun, 2012-03-04 10:25 — forum_aleksandrow

Szczegóły...

- Policja o nic pytać nie będzie - wiadomość wysłana na ich skrzynkę ( znaleziona po trudach i to aż na Grenadierów, bo Mrówcza to tylko filia) odrzuca nadesłane wiadomości z automatu z powodu jej przepełnienia.
- Nowy kontener to wydatek 200 PLN - w przypadku zakończenia współpracy z Błyskiem trzeba go będzie oddać w zamian za ukradziony, który był ich własnością. Ze względu na kwotę i brak innych zniszczeń zdarzenie podpada pod wykroczenie ( sprawę karną zakłada się od 250 PLN).
- Znaków szczególnych brak. Pojemnik plastikowy (a więc nie nadaje się do punktu zbiórki złomu) z logo Błysku stał od 8 lat 2 metry od linii ogrodzenia - trzeba było przejść przez płot przy głównej ulicy w A. przerzucić pojemnik przez płot i się oddalić ( zabrano również worek i dwudniowy urobek:)). Sprawa niby śmieszna, ale poza wydatkiem, stratami moralnymi (naruszona własność terytorialna), któregoś pięknego dnia może się okazać, że zaparkowany samochód nie ma kółek lub znikły włazy do szamba. Kryzys dotarł również na rubieże stolicy:(.