Brzmi niewiarygodnie? Kiedy szedłem na spotkanie z panem Andrzejem Kiełczewskim, który postanowił mi opowiedzieć o tym projekcie miałem mieszane uczucia. Pomysł wydał mi się dość abstrakcyjny i całkowicie nierealny. Jednak już po kilku minutach rozmowy zupełnie zmieniłem zdanie.
Cały pomysł polega na tym, by tory linii otwockiej zagłębić w wykopie.
Jak się okazuje pomysł nie jest całkiem nowy. Już kilka lat temu był rozważana możliwość zgłębienia torów kolejowych linii otwockiej. Obecnie pan Andrzej postanowił ten pomysł reaktywować.
Aby na linii otwockiej mogły jeździć częściej pociągi (choćby i SKM) trzeba rozwiązać problem przejazdów kolejowych. Częste zamykanie przejazdów praktycznie paraliżuje ruch samochodowy. Budowa wiaduktów na przejazdach w Świdrze, Józefowie, Michalinie, Falenicy, Miedzeszynie, Radości i Międzylesiu wiązałaby się z wyburzeniem sporej ilości budynków wokół przejazdów i wykupem gruntów - to oznacza gigantyczne inwestycje na które jak zwykle nie ma pieniędzy. Gdyby tory zostały zgłębione w wykopie, problem przejazdów by zniknął. Co więcej, przestrzeń nad torami mogłaby zostać wykorzystana na obiekty użyteczności publicznej.
Zagłębienie torów zdecydowanie obniżyło by także hałas generowany przez pociągi - obecnie słychać je nawet kilka kilometrów od torów.
Na chwilę obecną widzę jednak pewne zagrożenia: po pierwsze woda - a ostatnio mamy jej spory nadmiar. Zbudowanie takiego wykopu wiązałoby się z koniecznością jego odwodnienia. Wykop musiałby mieć głębokość ok. 6 metrów. Jak wskazują doświadczenia budowniczych piwnic w naszej okolicy nawet 3 metrowe zagłębienie może być już poważnym problemem (w piwnicy nowo otwartego sklepu Mini-Europa, znajdującego się tuż przy torach cały czas chodzą pompy...).
Drugi problem to stacje kolejowe - wojewódzki konserwator zabytków wpisał je do rejestru. A to oznacza że niewiele będzie można z nimi zrobić.
Tak czy inaczej idea jest warta poparcia - już niedługo powstanie strona internetowa opisująca projekt budowy metra. Będą tam zamieszczane wszelkie informacji z tym tematem związane. O postępie będziemy informować na bieżąco.
Odpowiedzi
Gdyby PKP sprzedało tereny
Gdyby PKP sprzedało tereny nad torami to by nieźle zarobiło(chyba).
Mamy w końcu tunel wzdłuż Wisły który powstał podobno w celu wyrwania kawałka ziemi pod CNK i to się podobno opłacało????
PKP nie sprzeda terenów nad
PKP nie sprzeda terenów nad torami, ponieważ byłoby to jednoznaczne z likwidacją tejże linii kolejowej, a jest to linia kolejowa Warszawa Wschodnia - Dorohusk, bardzo ważna zresztą, po której nie jeżdżą wyłącznie "żółtki" i "eskaemki", ale także pociągi międzynarodowe i towarowe
Amen.
Towarowego nie widziałem
Towarowego nie widziałem chyba z 15 lat więc zostają tylko pośpieszne których kiedyś było znacznie więcej niż teraz.
towarowe
@krzemisiu
to chyba słabo patrzysz :p