Baba z wozu, koniom...

Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.
Sorry za niedokończone wątki, ale przecież nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
My znikamy, ale cały czas jesteście WY i teraz to znów Wy Tu Rządzicie… A co na koniec?

1. Tylko człowiek wolny może odpowiedzieć na wezwanie Boga;

2. Nie jestem jedynym posiadaczem prawdy, dlatego warto wchodzić w dialog z innymi;

3. Wątpienie jest konstruktywną cechą człowieka, również wierzącego;

4. Zakładam autonomię państwa i Kościoła oraz autonomię sumienia;

5. Każdy z nas ponosi odpowiedzialność za rozwój społeczny i stan naszej wspólnoty.
/Znak, czerwiec 2011/

A czy koniom będzie lżej, czas pokaże.

*
DZIĘKUJEMY za ostatnie 3 lata:)

f_a, Rychu i j.