7500 zniszczonych żydowskich sklepów, spalonych 171 synagog, zamordowanych 91 obywateli niemieckich pochodzenia żydowskiego i ok. 26 tysięcy Żydów wywiezionych do obozów koncentracyjnych to efekty tzw. krajowej nocy kryształowej, która miała miejsce z 9 na 10 listopada 1938 roku. Jednak za nim doszło do tego wydarzenia 7 z 12 milionów niemieckich katolików poparło Hitlera w marszu po pełnię władzy.
Rok 2010, Holandia - „Żydzi, uciekajcie z Holandii! Tu nie ma dla was żadnej przyszłości” – zaapelował Frits Bolkestein, były komisarz UE ds. usług i rynku wewnętrznego…
*
Antysemityzm ... to straszne - Jezus był Żydem. Żydówką była również Jego matka, która wraz ze św. Józefem ósmego dnia po narodzinach dziecka dokonała rytualnego obrzezania nowo-narodzonego. Jak stary jest antysemityzm? Chyba tak stary, jak długa jest historia narodu wybranego…
*
„Antysemityzm jest zwierciadłem wad pojedynczych ludzi, ustrojów społecznych i systemów państwowych. Powiedz mi o co obwiniasz Żydów a powiem ci w czym zawiniłeś sam.” / W. G./
*
Gdzie można spotkać antysemityzm? Zdaniem Wasilija Grossmana / W.G./ rosyjskiego Żyda i pisarza, twórcy powieści "Życie i los”, którą pisał 20 lat i która nigdy nie ukazała się w Związku Radzieckim ( zniszczono wszystkie 8 kopii, na Zachód przemycono jedynie kalki), antysemityzm obecny jest zarówno na bazarze i w Akademii Nauk, w duszy zgrzybiałego starca i w zabawach dzieci na podwórku.
Ojciec L. Wiśniewski w swoim liście wskazuje na pokłady antysemityzmu ukrytego również w polskim kościele Katolickim. Gdybyśmy zagłębili się w zwrotki niejednej pieśni kościelnej sprzed 40 lat możemy znaleźć w nich wiele zdań związanych z antysemityzmem. Wiele czasu potrzeba było aby antysemityzm nazywany tradycją zniknął z języka liturgii Kościoła.
Ostatnia jego odsłona, jaka ma dziś miejsce na ulicach holenderskich miast wcześniej pojawiła się w …Internecie. Antysemityzm z niebywała łatwością przemieszcza się w czasie – z epoki łuczywa, żaglowców i ręcznych kołowrotków do epoki silników odrzutowych i podróży w kosmos…
*
Pojawienie się wrogości wobec wspólnot Żydów żyjących w diasporze, w Babilonii, Asyrii, Medii i górnym Egipcie datowane jest od V wieku p.n.e. Być może dlatego na przestrzeni wieków Żydzi wyznawali zasadę, że „pochylonej głowy miecz nie ścina”, co z łatwością pozwalało przywódcy III Rzeszy rozwiązać kwestię żydowską na zachodzie Europy. Kłopot pojawił się jednak w Warszawie w 1943 roku, kiedy to żydowscy bojownicy wystąpili zbrojnie w obronie godnej śmierci.
*
W. Grossman na stronach swojej powieści wspomina, że „antysemityzm jest skutkiem braku talentu, niezdolności do zwycięstwa w równoprawnej walce życiowej – wszędzie, w nauce, w handlu, w rzemiośle, czy sztuce”…
*
Bo też antysemityzm ma różne barwy. Może być: ideowy, wewnętrzny, ukryty , życiowy, fizjologiczny. Różne są jego formy: indywidualna , społeczna i państwowa. Antysemityzm może być skutkiem przesądów religijnych panujących w niższych warstwach społecznych.
Z taka odmianą antysemityzmu walczył Jan Paweł II nazywając Żydów starszymi braćmi w wierze. A sami Żydzi? Ci postępowi mówią o chrześcijanach, że ci już się doczekali, podczas gdy oni cały czas jeszcze czekają. Ci ortodoksyjni patrzą na nas jak na największą sektę świata, która mylnie odczytała znaki.
*
Antysemityzm to problem, tak jak problemem jest fanatyzm religijny, nacjonalizm i rasizm. Wszystkie te negatywne zjawiska zdają się mieć wspólne korzenie.
Nie tylko dla sp. Marka Edelmana problemem była i jest obecna aktywność państwa Izrael, który trudne współistnienie z narodem palestyńskim tłumaczy otoczeniem żydowskiego państwa przez „morze arabskie”. Historia pogromów pokazuje jednak, że antysemityzm może dotknąć każdy naród. Antysemityzm rodzi się często niezauważenie - zupełnie jak w „Białej wstążce”. Każdy z nas ma obowiązek mu się przeciwstawiać. Brak zdecydowanej reakcji na słowo w „necie”, napis na murze i na zdarzenie na ulicy szeroko otwierają antysemityzmowi drzwi, a wraz z nim zjawia się: nacjonalizm i rasizm.
…Wczoraj Rosja i Niemcy (również Polska), dziś Holandia, a jutro?
**
j.
*
Zdjęcie: antysemityzm stadionowy / GW
Odpowiedzi
Polowanie na czarownice ?
Wywoływanie tematu antysemityzmu przy okazji każdego religijnego święta, pachnie mi typową antykatolicką propagandą Gazety Wyborczej. Czy nie można było tego napisać np. 9 listopada ?
Wracając jednak do meritum: Hitler doszedł do władzy posługując się hasłami socjalnymi. W obliczu ogromnego kryzysu gospodarczego jaki dotknął Niemcy po I Wojnie Światowej, DAP (Deutsche Arbeiterpartei), przemianowane później na NSDAP (Nationalsozialistische Deutsche Arbeiterpartei) posługiwało się hasłami takimi jak: "Proletariusze Wszystkich Krajów Łączcie się" oraz obietnicami zasiłków dla bezrobotnych, przywilejów socjalnych i reform bankrutującego państwa. Była to typowa rewolucyjna partia socjalistyczna. Ich hasła w niczym nie różniły się od tych które w Polsce głosiło KPP. W początkowym okresie rozwoju NSDAP w ogóle nie posługiwało się retoryką antysemicką. Antysemityzm pojawił się ewolucyjnie, jako następstwo ideologii anty-burżuazyjnej. Jak każda partia socjalistyczna, NSDAP widziało rozwiązanie kryzysu w przejęciu majątków ludzi bogatych, a zdecydowana większość niemieckiego przemysłu znajdowała się wtedy w rękach obywateli pochodzenia Żydowskiego, tak więc z czasem hasła antyburżuazyjne przekształciły się w hasła antysemickie czego efektem były tzw. ustawy Norymberskie uchwalone w 1935 roku, czyli w dwa lata po wyborach w których Hitler zdobył pełnię władzy.
Katolicy głosowali na Hitlera nie dla tego że był antysemitą ale dlatego że obiecywał im rozwiązanie problemów gospodarczych i przywileje socjalne.
Wiązanie Hitlera z Katolicyzmem to kłamstwo powszechnie używane przez środowiska antykatolickie.
Hitler nie tylko był wrogi katolicyzmowi, czy wierze w Boga, on wręcz głosił, że kiedy już nastąpi „ostateczne zwycięstwo” nazizmu, to wtedy on rozprawi się z katolicyzmem i resztą chrześcijaństwa.
Jak podaje jeden z biografów Hitlera, "Fuhrer nie znosił Bożego Narodzenia oraz związanej z nim świątecznej uroczystej atmosfery".
Antysemityzm jest niewątpliwie złem i nie mam zamiaru go bronić. Jest niestety także orężem którym środowiska lewicowe posługują się w walce z Kościołem i prawicą. W Polsce antysemityzm jest zjawiskiem marginalnym i nie widzę powodu by bardzo się nim przejmować. Jakiś czas temu czytałem raport o antysemityzmie, w którym porównywano ilość przestępstw o podłożu antysemickim w różnych krajach Europy. Polska była na szarym końcu. Tak więc nie ulegajmy propagandzie Gazety Wyborczej która wietrzy antysemityzm za każdym rogiem. Mamy naprawdę poważniejsze problemy.
To nie Gazeta Wyborcza...
"Antysemityzm to problem, tak jak problemem jest fanatyzm religijny, nacjonalizm i rasizm. Wszystkie te negatywne zjawiska zdają się mieć wspólne korzenie."
W wolnej chwili polecam "Tajne Akta" Peter Godman - Hitler i Watykan
wyd. Media Pascal Bielsko-Biała 2009.
Pozdrawiam serdecznie :-)
j.
PS. 9 listopada nie wchodził w grę, bo wtedy jeszcze nie wiedziałem, że w "NSz" będzie o antysemityzmie:o). NSz ma za zadanie poruszać wszystkie kwestie - zwłaszcza te niewygodne. W przypadku tego odcinka chodziło nie tyle o Hitlera ( dzięki za rozwinięcie tematu - trudno się z Tobą nie zgodzić), ile o zasygnalizowanie, że nie ma mocnych na antysemityzm i nie ma narodu, który jest na niego uodporniony. A prawica? Oczywiście potrzebuje lewicy.