Ministerstwo Infrastruktury skierowało do konsultacji projekt Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015. Jednym z założeń programu jest przesunięcie wielu inwestycji w drogi ekspresowe i autostrady poza rok 2013. Między innymi dotyczy to większości planowanych odcinków dróg ekspresowych w Warszawie i w jej okolicach. W szczególności dotyczy to odcinków:
- Autostrada A2, Warszawa – wschodnia granica państwa bez obwodnicy Mińska Mazowieckiego (droga w kierunku na Siedlce);
- Budowa drogi ekspresowej S-17,odc.Warszawa (w. Zakręt) – Garwolin (droga w kierunku na Lublin przechodząca min. przez gminę Wiązowna);
- Budowa drogi S-17 w. Drewnica – w. Zakręt (tzw. Wschodnia Obwodnica Warszawy);
- Budowa drogi S-2 w. Puławska- w. Lubelska (tzw. Południowa Obwodnica Warszawy, na odcinku wilanowskim i wawerskim);
Dzięki wybudowaniu ww. odcinków dróg ekspresowych i autostrad istotnie poprawiłaby się dostępność komunikacyjna dzielnicy i uległby skróceniu czas dojazdu do Centrum i innych dzielnic. Stałoby się to z jednej strony dzięki większej dostępności dróg szybkiego ruchu dla mieszkańców dzielnicy, ale również przeniesieniu na te arterie części ruchu tranzytowego i docierającego do Warszawy ze wschodu (kierunek Mińsk Mazowiecki) i południowego wschodu (kierunek Lublin). Pozwoliłoby to odciążyć ulice Wał Miedzeszyński, Patriotów, Płowiecka, Bronisława Czecha, Trakt Brzeski. Ponadto dzięki wzrostowi atrakcyjności obszarów na południe i wschód od Warszawy mogłoby powstać wiele miejsc pracy w rejonie, co dodatkowo, dla dużej liczby mieszańców okolicznych gmin, zredukowałoby konieczność docierania na drugą stronę Wisły i tym samym udrożniłoby drogi w naszym rejonie.
Te pozytywne efekty nie wystąpią jeżeli ww. inwestycje będą ciągle odsuwane w czasie.
Z wyrazami szacunku
Marcin Siepkowski
P.S.
Termin nadsyłania uwag do Programu i Prognozy upływa w dniu 27 grudnia 2010 r.
Link do strony programu http://www.mi.gov.pl/2-482be1a920074-1793483-p_2.htm
Odpowiedzi
Lemingi
Wawerczycy (na szczęście moi sąsiedzi z Aleksandrowa nie) głosują na PO, a PO ma ich ... głęboko w ... POważaniu (delikatnie rzecz ujmując) - lepiej przecież jest mówić że trzeba ograniczyć administrację a PO cichu ją POwiększać, zamiast budować drogi.
I to także...
trzeba przechorować, a raczej przestać:(((.
Gdyby wszystkie obietnice drogowe zebrać do kupy, to uzbierałoby się tego wielkie tomisko. Ktoś powiedział, że nadal nie ma odważnego, kto powie Polakom - takich dróg i w takiej ilości jakie są na Zachodzie nigdy w naszym kraju nie będzie. Jedyna pociecha, że nadejdzie era teleportacji i samochody ( oraz drogi) nie będą nam już potrzebne:).
pozdr
f_a