Studio wyborcze f.pl (2)

  • warning: readfile(http://cw.money.pl/mapki_pogoda_mala.html): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/jarek/www/falenica.pl/drupal-6.38/includes/common.inc(1769) : eval()'d code on line 1.
  • warning: readfile(http://cw.money.pl/u_kursy_nbp.html): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/jarek/www/falenica.pl/drupal-6.38/includes/common.inc(1769) : eval()'d code on line 1.
  • warning: readfile(http://cw.money.pl/u_wiadomosci_kraj.html): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/jarek/www/falenica.pl/drupal-6.38/includes/common.inc(1769) : eval()'d code on line 2.
  • warning: readfile(http://cw.money.pl/u_wiadomosci_swiat.html): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/jarek/www/falenica.pl/drupal-6.38/includes/common.inc(1769) : eval()'d code on line 3.

Pięć zarejestrowanych komitetów wyborczych, czterdziestu trzech kandydatów, w tym szesnaście kobiet będzie ubiegać się w naszym okręgu o pięć mandatów. W porównaniu z 2006 r. możemy zaobserwować mniejszą liczbę komitetów i co za tym idzie mniejszą liczbę kandydatów. Ale czy to oznacza, że rosną szanse na uzyskanie mandatu przez potencjalnego kandydata?...

*
Na początek prezentacja…
*
Lista nr 1 - KOMITET WYBORCZY SOJUSZ LEWICY DEMOKRATYCZNEJ
Numer na liście Nazwisko i Imię Wiek
1 Bojanowicz Piotr Radosław 39
2 Kałuski Piotr 45
3 Nowicka Anna Katarzyna 40
4 Konopka Karol Jerzy 26
5 Hałuszczak Eugeniusz Adam 56
Lista nr 4 - KOMITET WYBORCZY PLATFORMA OBYWATELSKA RP
Numer na liście Nazwisko i Imię Wiek
1 Jankowski Jarosław Juliusz 33
2 Waligóra Joanna Alicja 52
3 Wojda Andrzej 57
4 Godusławski Adam Piotr 30
5 Wilczyński Marek Konstanty 69
6 Wąsowski Piotr Paweł 26
7 Rakoczy Henryk Czesław 70
8 Grzegdala Andrzej Marian 66
9 Pieńkowski Jan 72
Lista nr 5 - PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ
Numer na liście Nazwisko i Imię Wiek
1 Zalewski Włodzimierz Jacek 51
2 Seferyńska Izabella Maria 61
3 Przonek Wiesława 59
4 Sadowska Maria 56
5 Mikłaszewicz Lech Janusz 57
6 Machay Blicharska Grażyna 61
7 Łętowska Jaroni Anna Zofia 56
8 Maciejowska Maria Janina 63
9 Jankowski Marcin Karol 26
WAWERSKA INICJATYWA SAMORZĄDOWA
Numer na liście Nazwisko i Imię Wiek
1 Kroszczyńska Helena 62
2 Wesołowski Bartłomiej Kazimierz 36
3 Piłka Krzysztof 47
4 Wiktorowski Wojciech 55
5 Kamiński Wojciech 57
6 Łaszczewska Jolanta Krystyna 55
7 Walerczuk Grażyna 45
8 Pyza Mieczysław 62
9 Wiatr Marta 37
10 Buczyński Mikołaj Janusz 27
"WAWER 2002"
Numer na liście Nazwisko i Imię Wiek
1 Godlewski Wojciech Dariusz 30
2 Jarzymowska-Kałudowa Ewa 54
3 Julewicz Andrzej 64
4 Fiejka Ireneusz 59
5 Szymański Mikołaj 25
6 Marciniak Elżbieta 67
7 Karczewski Adam 50
8 Armatys Maria Jolanta 58
9 Borzewska Beata 37
10 Luboiński Rafał 30
*
Pierwsze spostrzeżenia:
- Losowanie numerów list nadal nie zostało zakończone, co faworyzuje zdecydowanie partie polityczne. Partie mogą wszystkie materiały opisywać już numerem listy, pozostałe komitety cały czas czekają na wylosowanie numeru, stąd nasze skrzynki świecą przedwyborczą pustką
- Najbardziej kobieca jest reprezentacja PiS, a najmniej …PO.
- Najmłodszy kandydat ma 26 lat, a najstarszy 72
- SLD zdecydowało się na nie pompowanie swojej listy i działa według klucza – tylu kandydatów ile mandatów. Czy to efekt przemyślanej strategii, czy słabość ugrupowania? – Czas pokaże.
- Aleksandrów „odrobił lekcję” – wystawił minimalną liczbę kandydatów, co pozwala mieć nadzieję, że głosy się nie „rozstrzelą” tak, jak miało to miejsce cztery lata temu, gdy obserwowaliśmy start trzech kandydatów z jednej tylko ulicy.
*
Pierwsze opinie…
*
Opinia 1 - abba
WIS - spady z innych list (Wesołowski) i ogólnie nie ma na co postawić krzyżyka.
PO - Jankowskiii!!! Jeszcze radny sejmiku z list PiS a już w PO. Przesunął wszystkich w górę (tzn z miejsca 1 na 2, z 2 na 3 itd ;D ) A po za tym, to każdy ma wielką ochotę zostać radnym i każdy jest pewien, że będzie. Ale tu akurat bym nie zagłosował na nikogo. Jak bym już musiał to na Wojdę, choć mistrzostwa świata w sumo w Falenicy były małą klapą (to jak to z tym "brakiem" prądu było?) ale będzie próbował wyciągnąć dla Falenicy wszystko co się da. Na pewno nie zagłosowałbym na Wilczyńskiego i Pieńkowskiego. Na Godusławskiego też nie, choć piękny Adaś zasadza się na Aleksandrów ;)
SLD - Bojanowicz, syn Bojanowiczowej. Lista łapankowa. Szkoda głosów.
Wawer 2002 - Godlewski, syn Godlewskiego. Trzasnął drzwiami w PO bo nie dostał "jedynki" na liście i wrócił do tatusia. Poza tym nic ciekawego. Szkoda głosów.
PiS - Ważne jest to, kto jest - Zalewski (głosować!) ale też, kogo nie ma (Fajkowska) a szkoda.
*
W tym miejscu jednak uruchamiamy czerwone światełko.
Abba nie jest do końca dobrze poinformowany. Pan A. Godusławski to postać raczej znana w F. niż w A. Owszem wisi na jednym ze słupów w A. z informacją „ coming soon” w Państwa skrzynkach, ale my tu w A. raczej tego młodego i zdolnego człowieka nie kojarzymy. Generalnie jednak abba wystawia złe referencje samorządowcom. Dlaczego?
*
Oto opinia nr 2 – gdzieś w F. w okolicy ul. Kłodzkiej ( z ukrytą kamerą towarzyszyliśmy f_a w jego akcji ulotkowej)…
- Dzień dobry, przepraszam może zechce Pan jeszcze raz zaryzykować i pójść na wybory 21 listopada?
- Nigdzie się nie wybieram.
- A dlaczego?
- Panie, a co ONI dla mnie dobrego zrobili, sam Pan popatrz ( tu szeroki ruch ręką)
- No, tak, ale ONI, p-sze Pana tylko na to czekają, żeby Pan został w domu.
- Panie, w d…pie nas mają i tylko raz na cztery lata sobie przypomną. Siedzą i grabią do siebie.
- Ale wie Pan, ja pierwszy raz i też ryzykuję, tracę czas i pieniądze, a szanse jak po indeks na dobrej uczelni. Byłem w radzie osiedla…
- A daj Pan spokój z tymi dziadkami z rady osiedla, siedzą po dwadzieścia lat. Piszą te pisma, a burmistrz je czyta w WC.
- Wie Pan, jednak spróbowałbym pozawracać trochę Wisłę kijem. Nie mam nic na oku – ani zleceń, ani działki do zasiedzenia, ani nie chcę wynająć lokalu pod handel. A ten dowcip Pan zna? Wyborcy pytają kandydata na radnego, po co mają go wybrać na trzecią kadencję? A on im na to, że w pierwszej ustawiał siebie, w drugiej rodzinę, a w trzeciej zrobiłby coś dla nich.
(Śmiech…). To, co spojrzy Pan na ten materiał?
- Dobra, daj pan. Jak pójdę, to panu pomogę…
*
I tu rzecz znamienna – zarówno partie, jak również samorządowcy idą „po władzę”. Czy samorządowcy są wstanie „odbić” dzielnicę i miasto? Nie, to mrzonka. Wybory samorządowe w listopadzie mają służyć …partiom. Partie nigdy z samorządu nie znikną, bo wybory lokalne są papierkiem lakmusowym kondycji partii postrzeganej przez wyborców. Dobry wynik w samorządzie, to dobry prognostyk przed wyborami parlamentarnymi. Tak jest nie tylko w RP, ale i w innych bardziej okrzepłych państwach demokratycznych.
*
Partie i komitety lokalne, które powoływane są tylko na czas wyborów, lub wracają niczym bumerang raz na cztery lata są sobie nawzajem potrzebne.
Komitety - partiom, aby te drugie nie zgnuśniały. Partie – komitetom, aby te drugie miały powód do istnienia, bo przecież ONI…
I tak to działa.
*
Wyborcy w wyborach lokalnych chcieliby się kierować innymi preferencjami niż ma to miejsce w przypadku wyborów posłów i senatorów. Jednak nie mają za bardzo wyboru.
Z jednej strony są zawiedzeni rządami PO w dzielnicy, z drugiej widzą PiS przez pryzmat wydarzeń z Krakowskiego Przedmieścia, a samorządowcom ,,,nie ufają.
Mają im za złe, że to grupa, która albo chce utrzymać władzę, albo chce do niej wrócić….
Jednak o wiele trudniejsza sytuacja jest wyżej - w sejmikach zasiądą działacze partyjni, których zwykli wyborcy zupełnie nie kojarzą. Tu zadziała klucz: krótkie nazwisko, szczęśliwa liczba, pierwszy / ostatni. Itp. itd. Jak to zmienić? Nie mamy pojęcia.

*
To, co jest pocieszające to, że będzie coraz trudniej nas wszystkich nabrać. Jakość debaty na szczeblu samorządu musi się zacząć poprawiać. Internet, Facebook otwierają przed nami wszystkimi zupełnie nowe możliwości komunikacji, zwiększa się szybkość wysyłania sygnału ( najczęściej jest to niezadowolenie), a to z kolei wymusza bezzwłoczne otrzymanie informacji zwrotnej. W 2006 roku wystarczyło, że radny podał swoją komórkę, dziś musi podać również mejla. Mało, kto ma tyle czasu, aby umawiać się z nim na spotkanie w ramach tzw. dyżuru. Zapytania i interpelacje ośmieszone na forum GW każą się naszym radnym trzy razy zastanowić, czy je napisać, czy jednak przyjść tylko po odbiór diety.
Idą naprawdę ciekawe czasy:).
**
Ryszard "Rychu" Schabowski
*
R"R"Sch.przygotowywał nas - wyborców i nas - kandydatów do wygrania tegorocznej kampanii w cyklu " Jak wygrać wybory samorządowe 2010?". Obecnie komentuje przebieg zmagań przed wyborami w dniu 21.11. ( przyp. j.)

Odpowiedzi

wybory samorządowe

Rychu, przepraszam, ale wytknę dwie nieścisłości!
A)piszesz: "Przesunął wszystkich w górę (tzn z miejsca 1 na 2, z 2 na 3"...) itd.
Jednak z 1-go na 2-gie miejsce to na pewno w dół!!!
B)Najmłodszy kandydat naszych list (a jest z Aleksandrowa) ma 25 lat a nie 26 lat.

Podyskutuję. Ponieważ jestem przeciwny upolitycznianiu wyborów samorządowych mam inne zdanie niż Rychu. I odmiennie, niż on, zalecam wszystkim głosowanie na listy niepartyjne. Pomimo i przeciw złej ordynacji wyborczej.
Rychu trafnie pisze:
"Losowanie numerów list nadal nie zostało zakończone, co faworyzuje zdecydowanie partie polityczne. Partie mogą wszystkie materiały opisywać już numerem listy, pozostałe komitety cały czas czekają na wylosowanie numeru, stąd nasze skrzynki świecą przedwyborczą pustką"
No właśnie!!!
Z jednej strony Rychu widzi jedno z niedemokratycznych uprzywilejowań "list politycznych" (a to uprzywilejowanie nie jest jedyne) a z drugiej strony zachwala kandydatów listy partyjnej.
Rychu pisze też:
"Wybory samorządowe w listopadzie mają służyć …partiom. Partie nigdy z samorządu nie znikną, bo wybory lokalne są papierkiem lakmusowym kondycji partii postrzeganej przez wyborców."
Dlaczego nie znikną? Nie zgadzam się! Znikną, gdy w większości będziemy głosować na kandydatów z list samorządowych!
Rychu pisze:
"Tak jest nie tylko w RP, ale i w innych bardziej okrzepłych państwach demokratycznych."
Nie porównujmy się do innych. Zwracam uwagę, że np w Wielkiej Brytanii są też kandydaci z ramienia partii. Z jednym "ale": tam są okręgi JEDNOMANDATOWE. Czyli tam się głosuje nie na listę, a na konkretnego człowieka.
Nie poddawajmy się narzucanym nam poradom wyborczym typu: "głos się zmarnuje", "ten kandydat nie ma szans",
Zawsze głosujmy na "swoich" kandydatów, a w parlamentarnych na "swoje" partie. Wybory są do wybierania (co wiąże się z samodzielnym przemyśleniem i decyzją), a nie do obstawiania tych numerków, które mają szanse. To dotyczy w tej chwili przy naszej decyzji w wyborach na wyższe szczeble samorządu, zwłaszcza na prezydenta miasta Warszawa (o tym tu nie ma dyskusji?). I tu to samo: czy nasz kandydat musi być partyjny? Nie musi! Ja będę głosował na tego co "nie ma szans". Stawiam zawsze na konia, którego lubię, który ma moją sympatię, a nie na tego, który ma wygrać gonitwę bo - większości tak się wydaje.
Więc niech nikt nam nie powtarza oklepanej śpiewki: "Głos się zmarnuje". Marnują się głosy tych, którzy nie idą wybierać.