"Grunt to prund" cd.

  • warning: readfile(http://cw.money.pl/mapki_pogoda_mala.html): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/jarek/www/falenica.pl/drupal-6.38/includes/common.inc(1769) : eval()'d code on line 1.
  • warning: readfile(http://cw.money.pl/u_kursy_nbp.html): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/jarek/www/falenica.pl/drupal-6.38/includes/common.inc(1769) : eval()'d code on line 1.
  • warning: readfile(http://cw.money.pl/u_wiadomosci_kraj.html): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/jarek/www/falenica.pl/drupal-6.38/includes/common.inc(1769) : eval()'d code on line 2.
  • warning: readfile(http://cw.money.pl/u_wiadomosci_swiat.html): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/jarek/www/falenica.pl/drupal-6.38/includes/common.inc(1769) : eval()'d code on line 3.

Poniższy tekst jest odpowiedzią na zawarte w artykule „ Grunt to prund” w IW 24.09.2010 wypowiedzi przedstawicieli biura prasowego PGE .Tym razem zdecydowałem się na podjęcie ryzyka i wysłałem tekst za sprawą poczty elektronicznej. Adresatami byli: p. Katarzyna Burda – Mazurek ( rzecznik prasowy PGE) i p. Artur Góra ( Rola? – być może przekłamanie w IW).
Pan redaktor Wiktor Tomoń nie dysponuje adresem redakcyjnym, ale wierzymy, że zagląda na strony f.pl:). Jak zwykle tekstu dużo, więc tylko „cierpiący” na przerwy w zasilaniu doczytają do końca...

*
Witam Państwa,
*
W nawiązaniu do Państwa wypowiedzi, jakie znalazły się w artykule pt. „ Grund to prund” pióra p. Wiktora Tomonia w Informatorze Wawra z dnia 24 września 2010 roku, pozwalam sobie na kilka dodatkowych wyjaśnień.
*
Awaria z dnia 17 września chyba nie była na szczęście naszym udziałem, piszę „chyba”, bo trudno – począwszy od 6 sierpnia br. znaleźć mi w pamięci okres 7 dni pod rząd w czasie, których nie było ani jednego wyłączenia. Pozwolę sobie tylko wspomnieć o ostatnim tygodniu i tak:
**
- Środa 23. 09 po godz. 20 nastąpiła awaria jednej z faz – napięcie spadło do 150 V, w wyniku, czego nastąpiło trwałe uszkodzenie dekodera TV SAT. Interwencja pogotowia energetycznego w sile dwóch pojazdów zaowocowała całkowitym wyłączeniem zasilania na ulicach: Złotej Jesieni, Podkowy i przyległych. Zasilanie przywrócono przed godz. 22.00, jednak na oświetlenie ww. ulic musieliśmy poczekać dobę.
*
- Czwartek 24.09 – Przerwa (przerwy) w zasilaniu w przedziale czasowym między 8 – 14 zapewne związane z awarią z dnia poprzedniego
*
- Dni: 24 – 26.09 to tzw. „ happy days” - Prąd był non - stop.
*
- Poniedziałek 27.09 – na ul. Podkowy trwają prace konserwacyjne – brak zasilania ma wystąpić w godz. 9 – 14 o0d ul. N. Bonaparte do Podkowy 100A . Na słupach pojawiło się wcześniej stosowne ogłoszenie – ostatnio tak rzadko spotykane. Dlaczego również w tym dniu nie było prądu na Złotej Jesieni? Nie wiadomo.
**
W tym miejscu należy uczciwie przyznać, że część odbiorców energii elektrycznej w Aleksandrowie, a dotyczy to części osiedla Polana jest zadowolona z usług PGE. Mieszkańcy, którzy zasiedlali te tereny, jako pierwsi, w latach 90- tych zaprojektowali i wybudowali nowoczesne linie niskiego napięcia
(przewody izolowane, izolatory porcelanowe, rozłączniki nowej generacji) i zasilani są linią średniego napięcia z Michalina. Na tym obszarze nikt nie musiał w październiku 2009 roku topić śniegu, ani w sierpniu tego roku zbierać deszczówki – bez prądu na terenie pozbawionym wodociągów nie funkcjonujemy. Nie działają również piece gazowe, a więc nie mamy ciepłej wody, ani ogrzewania.
*
„W artykule czytamy…
*
Przede wszystkim, musimy ustalić, czy wina leży w starej infrastrukturze, czy gdzieś indziej - mówi Artur Góra z biura prasowego PGE. - Za częste awarie mogą odpowiadać np. gałęzie drzew wrastające w linie energetyczne. Kiedy ustalimy przyczynę, będziemy ją usuwać.”
*
Naszym zdaniem nadszedł już najwyższy czas, aby zapobiegać przyczynom powstawania awarii, a nie walczyć z ich skutkami.
Począwszy od października 2009 nasza sytuacja – mieszkańców ze Złotej Jesieni, Podkowy i ulic przyległych jest coraz gorsza. Jeśli mamy prąd w domach, to nie ma go na ulicach pozbawionych chodników, za to z dużym natężeniem ruchu. Firma „Święcki”, która odpowiada za konserwację oświetlenia ulicznego w Wawrze twierdzi, że wina leży po stronie PGE – częste wyłączenia w ciągu dnia oraz brak należytego podcinania gałęzi są ich zdaniem przyczyną całkowitego zaciemnienia w tej części Aleksandrowa.
*
I tu pozwolę sobie dotrzeć do sedna sprawy – linie energetyczne niskiego napięcia pamiętają czasy pierwszej lub co najwyżej drugiej elektryfikacji tych obszarów – nieizolowane przewody, szklane izolatory, duże zadrzewienie sprawiają, że każda burza, wiatr lub jak ostatnio żaden konkretny powód ( napięcie na jednej z faz na kilka dni przed awarią w 23.09 zostało zmierzone na słupie przy posesji Zł. Jesieni 27 przez pogotowie PGE - wynosiło tylko 200V) sprawiają, że nie mamy prądu, a to oznacza, że nie mamy niczego. Wielu z nas zostało zmuszonych do kupna w tym roku agregatów prądotwórczych, aby przynajmniej istniała możliwość podtrzymania tzw. funkcji życiowych.
*
I dalej w tym samym artykule, autor tekstu przytacza słowa…
*
„Sprawę wyjaśnia też Katarzyna Burda-Mazurek, rzeczniczka PGE. - Energia dociera do osiedla Aleksandrów m.in. za pośrednictwem magistralnej linii średniego napięcia (Wiązowna - Otwock) o długości ok. 34 km. Linia przebiega w znacznej części przez obszary zadrzewione lub zalesione i jest to główna przyczyna zakłóceń, chociaż przyczyną ostatniej awarii z 17 września był zerwany przewód linii, a zerwanie spowodowały ptaki. Ostatnia podcinka gałęzi wzdłuż tej linii była robiona w 2009 roku, a następną zaplanowano na przyszły rok. Modernizacja linii jest prze-widziana na 2014 rok.”
*
Modernizacja linii przesyłowej w 2014 roku tego stanu, naszym zdaniem nie...odmieni.
Jesteśmy święcie przekonani, ze naszą sytuację może zdecydowanie poprawić albo modernizacja wyeksploatowanych linii niskiego napięcia i napowietrznych stacji transformatorowych, albo przyłączenie do sieci RWE Stoen Operator.
*
To drugie rozwiązanie wymaga w tym momencie tylko zawieszenia na nowo 100 m przewodów na rozpiętej linii na wysokości cmentarza przy Złotej Jesieni. Jesteśmy jednym osiedlem, jedną dzielnicą i jednym miastem – nawet dyżurny pogotowia RE Otwock słysząc „Wawer” kieruje nas do RWE.
*
Wydawałoby się, że poprawa zasilania na granicy dwóch dystrybutorów energii powinna być dla nich obydwu ważna, jednak my tego doświadczamy. Wręcz przeciwnie - z nieoficjalnych rozmów pracowników PGE, RE Otwock, wyłania się obraz 200- stu, czy 300- stu odbiorców z Aleksandrowa, których z racji potencjału konsumpcyjnego energii el. nie należy traktować, jako „priorytetu” i którzy mają grzecznie czekać w kolejce. I nie ważne jest nawet to, że mieszkańcy tej samej ulicy mają przywrócone zasilanie już po kilkudziesięciu minutach tylko dlatego, że są obsługiwani przez RWE. A więc mieszkając w stolicy 38 mln. kraju czekamy kilkadziesiąt godzin na przywrócenie zasilania.
*
I ten brak „ priorytetu” nawet …rozumiemy.
Dla Państwa najważniejsze są miasta: Otwock i Józefów, jednak to, co za nami przemawia to, że jesteśmy Waszą „wizytówką”. RWE kładzie bardzo duży nacisk na bezzwłoczne usuwanie awarii – po październikowym kataklizmie już w listopadzie ogłosił przetarg na dostawę i montaż 22 rozłączników sterowanych radiem, z których gro miało być zainstalowanych w Wawrze. Ostatnio została przesunięta konferencja dla mediów związana z ułożeniem kabla pod dnem Wisły, bo jeszcze nie wszyscy odbiorcy energii el. w Wawrze mieli prąd. Na ukończeniu są prace przygotowawcze związane z modernizacją stacji 110/15 kV w Międzylesiu i budowa nowej stacji wysokiego napięcia w Falenicy. Linie napowietrzne będą wymieniane na ziemne linie kablowe. I co istotne – zasilanie od strony RWE nie wymaga monitorowania linii na rozległych kompleksach leśnych.
*
Jak dotąd nie doczekaliśmy się odpowiedzi od dyr. RE Otwock p. Andrzeja Urbanika. W piśmie prosiliśmy o jasne przedstawienie planu działania, który skutecznie poprawi sytuację części odbiorców PGE Dystrybucja Oddz. Warszawa na terenie naszego osiedla. Brak odpowiedzi sprawia, że będziemy interweniować wyżej, tym bardziej, że ciągłe przerwy w zasilaniu występujące w tej części stolicy
godzą w dobre imię Polskiej Grupy Energetycznej, której plany są powszechnie znane tj. planowany jest zakup Grupy Energa i budowa elektrowni atomowej. A my pytamy czy to jest realne, biorąc pod uwagę powyżej opisaną sytuację w Aleksandrowie?
*
Z wyrazami szacunku,
*
W imieniu Mieszkańców

Krzysztof Piłka
forum_aleksandrow@o2.pl
portal społecznościowy: falenica.pl

**
Zdjęcie: Elektryka w XXI wieku. A może tak wszędzie powstawiać takie „patyki”? Ten jest na Zł. Jesieni.

Odpowiedzi

Głos poparcia...

Milczy Dyrektor RE Otwock, milczy Biuro Prasowe PGE, ale głos poparcia wystosowała RO Aleksandrów, która na posiedzeniu rady w dniu 14.09. w pełni nas poparła i potwierdziła stawiane PGE zarzuty.

Dalej w piśmie czytamy, że Rada Osiedla już we wrześniu 2008 roku informowała PGE ZEWT w Otwocku o potrzebie zajęcia się liniami niskiego napięcia w ul. Podkowy, ks. Szulczyka, Zagórzańskiej i Zł. Jesieni ze względu na częste w tym rejonie awarie i przerwy w zasilaniu.
Rada przypomina, że mijają już dwa lata, a nic się w tej materii nie zmienia, jak również nie wpłynęła żadna odpowiedź ( może w RE Otwock jest " czarna dziura"? - przyp. f_a).

Dziękujemy:)

f_a