Złe prognozy

Wszyscy się już radują że Warszawa została obroniona przed wielką powodzią. A co się stanie jeśli w niedługim czasie nastąpi kolejne oberwanie chmury.? Ziemia jest nasiąknięta , stan wałów jest dobry, ale przez 102 godziny były obciążane wielką wodą,więc napewno miało to jakiś wpływ na ich stan.
Nie chce być złym prorokiem, ale obecne prognozy numeryczne nie napajają optymizmem. Począwszy od niedzieli, aż do piątku z przerwami przez Polskę będą przechodzić ulewy.
Według prognoz ma spaść do 150 litrów wody, to mniej niż podczas powodzi, ale wtedy prognozy też mówiły o mniejszej wodzie.Układ opadowy będzie nie co inny jak podczas ulewnej niedzieli , więc mam nadzieje, że tym razem prognozy się nie sprawdzą . Oby.