Wawer pod wodą?

  • warning: readfile(http://cw.money.pl/mapki_pogoda_mala.html): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/jarek/www/falenica.pl/drupal-6.38/includes/common.inc(1769) : eval()'d code on line 1.
  • warning: readfile(http://cw.money.pl/u_kursy_nbp.html): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/jarek/www/falenica.pl/drupal-6.38/includes/common.inc(1769) : eval()'d code on line 1.
  • warning: readfile(http://cw.money.pl/u_wiadomosci_kraj.html): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/jarek/www/falenica.pl/drupal-6.38/includes/common.inc(1769) : eval()'d code on line 2.
  • warning: readfile(http://cw.money.pl/u_wiadomosci_swiat.html): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/jarek/www/falenica.pl/drupal-6.38/includes/common.inc(1769) : eval()'d code on line 3.

Ostatnio dużo się mówi o zagrożeniu powodziowym, jeśli szybko się ociepli do 10-15 stopni.Raczej i tym razem wał przetrwa , ale trzeba zadać sobie pytanie, czy jesteśmy gotowi na powódź?
Woda stuletnia zaleje osiedle Las zachodnią część osiedla Zerzeń[ Kuligów, Zbytki nad Wisłą]oraz rejony Skrzypek w osiedlu Nadwiśle. Miejscami woda dojdzie do Traktu Lubelskiego np w Zastowie w okolicach ROll Traw, czy za kościołem w Zerzniu.
Woda tysiącletnia zaleje już wszystko na zachód od linii kolejowej, dzięki torą - które są wyżej, woda prawdopodobnie nie przeleje się do Wawra wschodniego.
Jak tak się stanie to będzie to wielka katastrofa,tym bardziej skutki będą większe , a to dlatego, że obecnie kanały i rowy melioracyjne, szczególnie w Wawrze zachodnim są zasypywane,na ich miejscu powstają nowe osiedla, drogi. W jakimś celu to kiedyś powstało, a widocznie zapomina się obecnie o tym. Cóż człowiek uczy się na błędach, a szczególnie Polacy...

To...zbyt czarny scenariusz:)

Nawet w 1997 roku nie było aż tak źle.
Polska w zależności od zestawień jest na 18 lub 50 miejscu jeśli chodzi o potencjał gospodarczy. Przyjmijmy zatem, że w przypadku H2O bliżej nam do tego drugiego rankingu, jednak zawsze jest tak, że ...zalewa się wsie i mmniejsze miejscowości, aby uratować duże miasta.
( ja czekam na odwilż, w trosce o dach, który chociaż ze spadkiem nie "oddaje" śniegu)
pozdr
f_a

Będą kolejne opady,

Będą kolejne opady, niestety, a na większą odwilż na razie nie ma szans. A w artykule nie chciałem straszyć, tylko poruszyć temat ignorowania starych zabezpieczeń przeciwpowodziowych typu rowy. Zapewne nie w tym roku, może nie za 10 lat, ale kiedyś przyroda sprawdzi stan zabezpieczeń . Tu się niestety obawiam, że może być źle, przy obecnym stanie zabezpieczeń. Tylko Wał jest oki, ale jak trzeba będzie wypuścić nadmiar wody na kanały i nie wystarczy zalać wyżej położone miejscowości?

Ta wiadomość jest …jeszcze gorsza:(.

Na Mazowszu coraz więcej ludzi zgłasza się do lekarzy specjalistów z rozpoznaniem – alergia na biały kolor.
Co zaś się tyczy rowów – będzie ich coraz mniej. Większość leży w rękach prywatnych i ulega degradacji lub zasypaniu ( działka powinna być atrakcyjna). Zresztą my tu na obrzeżach stolicy od lat ćwiczymy kompleksowe odwodnienie – kilka ciężarówek piachu i po sprawie.
A, że woda pojawia się obok. Cóż, „se la vi”.
Jednak już dziś warto pomyśleć o gumofilcach – potem, gdy przyjdą prawdziwe roztopy będą znikać, jak wcześniej łopaty.
*
pozdr
f_a

Gumofilce już mam ,

Gumofilce już mam , łopatę też, mieszkam poza strefą wody stuletniej i też już mam dość białej masy, więc można powiedzieć że jestem gotowy i zwarty.
I do tego śnieg z dachu zwalony do ogródka lub wywieziony na plac.
Tylko niektórzy znów będą płakać, że nikt ich nie ostrzegł, jakby do czegoś doszło. Taka Polska.