Samo gęste – 29 października

To już przedostatnie „short of view” na pracę naszych drogich radnych w minionym, 2009 roku. Ostatni zeszłoroczny protokół zostanie zaopiniowany dopiero na pierwszej tegorocznej sesji, ale ponieważ XL sesja miała miejsce na progu świąt Bożego Narodzenia, więc powinna była przebiec w miłej i przyjaznej atmosferze, wróćmy, zatem do jednego z ostatnich dni października…pieniądze, basen i Kurier Wawerski.

**
Radni postanowili podjąć uchwałę w sprawie: wniosku o zmiany w załączniku dzielnicowym. Dzielnicy Wawer do budżetu m. st. Warszawy na 2009 r. oraz w Wieloletnim Programie
Inwestycyjnym na lata 2009-2013 Dzielnicy Wawer m. st. Warszawy.
*
Projekt uchwały zreferował Burmistrz Dzielnicy Wawer m. st. Warszawy Jacek Duchnowski informując zebranych o tym, że Zarząd starał się zabezpieczyć środki finansowe na oświatę. Dokonano zmian z racji oszczędności po przetargach. Zmniejszenia dotyczą kwoty 2.393.210 zł,-, zwiększenia 179.000 złotych do kwoty 2.572.210 złotych.
**
Chodziło zapewne o przekładanie pieniędzy z kieszeni do kieszeni i odbyło się to w formie prezentacji, której dokonał duet: p. Elżbieta Grzywacz – Główny Księgowy w Dzielnicy Wawer oraz p. Andrzej Kobus – naczelnik Wydziału Infrastruktury.
*
Po czym było na początku pozytywnie, a potem …
*
Przewodniczący Komisji Budżetowej Piotr Gąsiorowski przedstawił pozytywne stanowisko Komisji dot. projektu omawianej uchwały.
*
Przewodniczący Komisji Rozwoju Gospodarki Komunalnej i Inwestycji Andrzej Wojda przedstawił pozytywne stanowisko Komisji dot. projektu omawianej uchwały.
*
Wiceprzewodniczący Rady Włodzimierz Zalewski - oświadczył, że dziwną rzeczą jest fakt mówiący o tym, że nadwyżkę w kwocie 700 tysięcy złotych przeznacza się na wycinkę drzew przy inwestycji na kwotę 350 tysięcy złotych. Uważa, że kwota 978.210 złotych przeznaczona na budowę ogrodzenia terenu basenu jest zbyt duża. Stanowi ona 3% całości inwestycji. Należałoby zastanowić się czy wydatek ten jest celowy i czy ogrodzenie, o którym mowa nie zepsuje architektury tego miejsca.
Zapytał też, jaka technologia będzie wykorzystywana w nowej centrali telefonicznej, którą Zarząd chce zakupić dla potrzeb Urzędu? Koszty związane z telekomunikacją i łącznością można znacznie ograniczyć, jeżeli tylko zainwestuje się w pewne rozwiązania technologiczne.
**
I odpowiedź p. Burmistrza …
*
Odnosząc się do wypowiedzi Wiceprzewodniczącego, Burmistrz Dzielnicy Wawer Jacek Duchnowski poinformował, że Zarząd chce przygotować kolejną inwestycję pt. „budowa kolejnego boiska” przy szkole na ulicy Pożarskiego. Zwrócił uwagę na fakt, że opłata za wycinkę drzew oraz koszty ich usunięcia „wędruje” do Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska. Najważniejszą rzeczą w tym przypadku jest przygotowanie terenu szkoły pod budowę boiska. Nadmienił też, że Wykonawca inwestycji pt. „Budowa basenu” podpisał zobowiązanie, w którym zobowiązał się do usunięcia wszystkich usterek, o których mowa w wykonanych wcześniej ekspertyzach. Prace przy tej inwestycji mocno się zintensyfikowały i są pod ścisłą kontrolą. Informacje na temat centrali telefonicznej zostaną udzielone na piśmie lub będą tematem posiedzenia Komisji Problemowych Rady.
*
A zanim podjęto uchwałę 14 głosami „za” przy 3 wstrzymujących się i 3 przeciwnych, odnotowano jeszcze dwa głosy …
*
Radny Andrzej Wojda – pozytywnie odniósł się do projektu omawianej uchwały i wszystkich zmian, jakie znalazły się w tym budżecie.
*
Wiceprzewodniczący Rady Włodzimierz Zalewski – wniósł, aby nadwyżki środków budżetowych skierować na inne cele np. rozpocząć proces projektowania ulic Mszańskiej i Nagłowickiej w Miedzeszynie. O te inwestycje wnoszą też mieszkańcy Miedzeszyna.
**
Potem były jeszcze inne uchwały, które nasi przedstawiciele zgodnie przegłosowali, więc pozwalamy sobie na ich pominięcie…
*
Tematem wiodącym była zaległa prezentacja branży sanitarnej anińskiego basenu.
Jednak wszyscy mamy być prawo zmęczeni pływaniem w basenie bez wody, to tę część sesji również pomijamy, chociaż basen jeszcze powróci…
*
Już po zamknięciu dyskusji w sprawie basenu pojawił się ten głos…
*
Wiceprzewodniczący Rady Włodzimierz Zalewski uważa, że stosowanie takiego przepisu przez koalicję większościową powoduje pewien niesmak. Większościowa koalicja w Radzie zamyka usta opozycji, która chce coś powiedzieć. Dyskusja, która została zamknięta była bardzo rzeczowa, spokojna. Niepotrzebnie została przerwana. Zaapelował, aby nie korzystać z tego prawa w takich sytuacjach.
*
Z odpowiedzią pospieszył Przewodniczący Rady...
*
Przewodniczący Rady Norbert Szczepański poinformował, w uzgodnieniu
z Burmistrzem, że każdy może złożyć swoje pytania na piśmie i otrzyma odpowiedź.
**
A jeśli już o pisaniu mowa, to na tej sesji pojawiła się informacja o wpłynięciu 3-ch interpelacji, po czym przyszła pora na nasze ulubione wolne wnioski i te będą bez skrótów…
*
Na początek landryna…
*
Radny Andrzej Wojda – podziękował Zarządowi i wszystkim pracownikom merytorycznym odpowiedzialnym za nadzór inwestycji pt. „budowa basenu”. Przypomniał, że ilość pism wystosowanych w tej sprawie przez Zarząd świadczy o trosce Zarządu, co, do jakości wykonania tego zadania. Podziękował też wszystkim radnym obecnym na Sesji Rady m. st. Warszawy poświęconej budowie basenu w Wawrze.
*
W tym miejscu Przewodniczący Rady Norbert Szczepański zwrócił uwagę na fakt, że skoro Rada przegłosowała wniosek formalny dotyczący zamknięcia dyskusji na temat budowy basenu na tak, to nielogicznym byłoby prowadzić dyskusję na ten temat w wolnych wnioskach.

*
Radny Andrzej Krasnowolski powołując się na Regulamin Rady przypomniał, że w wolnych wnioskach i w sprawach różnych można poruszać dowolne sprawy.
Ponieważ radny zwrócił się do Burmistrza z zapytaniem dotyczącym basenu, Przewodniczący Rady poprosił radcę prawnego Urzędu o wyjaśnienie dotyczące kontynuowania dyskusji na temat basenu skoro wcześniej została ona zamknięta.
*
Radca prawny powołała się na przepis w paragrafie 29 Regulaminu Rady, który stanowi, że: „ wolne wnioski mogą dotyczyć wszelkich spraw.” Zdaniem pani radcy , radny może zgłosić wniosek, ale dyskusji w sprawie nie ma. A zatem: pytanie – odpowiedź, lub odpowiedź udzielona na piśmie w terminie regulaminowym.
**
To ważne – odpowiedź p. Burmistrza to jest mistrzostwo, ale pamiętamy podobną sytuację z poprzedniego ‘samego gęstego”, gdy chodziło nie o „czy”, ale o „ile”. Dziś chodzi o „kiedy”…
*
Kontynuując swoją wypowiedź radny Andrzej Krasnowolski zapytał, na kiedy Pan Burmistrz przewiduje zakończenie inwestycji, skoro po dwudziestu miesiącach prac jest ona zrealizowana w 50%?
*

Burmistrz Dzielnicy Wawer m. st. Warszawy Jacek Duchnowski przypomniał, że w momencie, kiedy po raz pierwszy wywiązała się dyskusja na temat tej inwestycji padło stwierdzenie, że jest ona zrealizowana w 41% . Informacja dotycząca stanu zaawansowania prac na dzień dzisiejszy zostanie przygotowana na piśmie.
*
To wszystkie znaki na niebie wskazują, że jeszcze nieprędko popływamy w Aninie…
**

Wiceprzewodniczący Rady Adam Godusławski zgłosił wniosek formalny, aby pytania były składane w formie pisemnej, ponieważ forma ustna zawsze może wywołać powrót do spraw omawianych wcześniej.
*
Przewodniczący Rady Norbert Szczepański zwrócił się do p. radcy o interpretację na piśmie dot. zadawania pytań w sprawach, w których dyskusję zamknięto wcześniej.
*
Radca prawny - odnosząc się do zapisów Regulaminu Rady oświadczyła, że jest on tak sformułowany i zawiera taki zakres, że gdyby nie logika i możliwość interpretacji zapisu to prawdopodobnie obradowanie przez Radę byłoby niemożliwe. Nie wyczerpuje on wszystkich możliwych sytuacji, zdarzeń i stanów faktycznych, które mają miejsce w trakcie obrad Rady. W sytuacji, jaka obecnie zaistniała, wykładnia tego zapisu jest niezbędna. Wydaje się, że jeżeli przedmiotem dyskusji jest temat, a dyskusja została zamknięta, to zgłoszenie wniosku w tym zakresie nie powinno mieć miejsca (aczkolwiek w istocie z brzmienia literalnego to nie wynika). Tego zapisu w sposób logiczny nie da się inaczej interpretować.
**
Wracamy do przebudowy w M….
*
Radny Andrzej Krasnowolski – odwołując się do swojej interpelacji zgłoszonej na Sesji w dniu 2 października 2009 roku w sprawie decyzji umożliwiającej budowę drogi od granicy miasta do ulicy Jelenia tj. Centrum Zdrowia Dziecka zapytał: dlaczego Pan Burmistrz nie poinformował radnych o decyzji dot. przebudowy Alei Dzieci Polskich na Sesji w dniu 15 września br. skoro decyzja umożliwiająca budowę drogi była już wydana a w porządku przywołanej Sesji był punkt pt. „Informacja o zamierzeniach dotyczących przebudowy Alei Dzieci Polskich na odcinku wschodnia granicy dzielnicy – Pożarskiego – referuje Zarząd, ZDM.”? Zapytał też, czy w innych sprawach, w których nie ma konkretnego zapytania Burmistrz Radę informuje? Poprosił o odpowiedź na piśmie.
*
W odpowiedzi na to pytanie Burmistrz Dzielnicy Wawer Jacek Duchnowski zwrócił uwagę na następujące fakty:
- informacje należy czytać literalnie ( dosłownie – przyp. f_a)
- każdy powinien znać podział kompetencji w mieście stołecznym Warszawie, wiedzieć kto za co odpowiada,
- strona formalna została dopełniona we wszystkim, co należałoby w tej sprawie zrobić,
- decyzja, o której mowa została opublikowana w miejscu publicznym,
- Burmistrz podtrzymuje odpowiedź, jaką udzielono na interpelację, o której mowa wyżej.
**
Teraz będzie odrobinę trudniej…
*

Wiceprzewodniczący Włodzimierz Zalewski odczytał dwa wnioski dotyczące informacji zamieszczanych na łamach Kuriera Wawerskiego
Po przeczytaniu pierwszego wniosku dodał,że na wystawie zorganizowanej przez radnych Klubu Prawa i Sprawiedliwości istnieje fotografia pamiątkowego kamienia w Międzylesiu, o którym mowa w artykule dotyczącym pamiątkowego kamienia w Międzylesiu zamieszczonym w Kurierze Wawerskim nr 19/50. Radny pokazał wszystkim fotografię, która miała swoje miejsce na wystawie wśród innych obrazów (zdjęcie zrobione podczas trwania wystawy). Zwrócił się z prośbą, aby w następnym numerze Kuriera Wawerskiego znalazło się stosowne sprostowanie. Po przeczytaniu drugiego wniosku poprosił Burmistrza o ustosunkowanie się do obu wniosków.
*
W odpowiedzi na pytania zawarte we wnioskach Burmistrz Dzielnicy Jacek Duchnowski poinformował, że:
- nie ma ambicji by recenzować gazetę,
- jeżeli informacja zawarta w gazecie jest nieprawdziwa, zawsze można wystąpić o jej
sprostowanie - zgodnie z prawem prasowym powinno ono zostać umieszczone w tym samym miejscu, napisane tą samą czcionką,
- nie chce przeglądać, ustalać, co ma się ukazać a co nie,
- każdy z radnych ma prawo napisać swój artykuł i zamieścić go w Kurierze Wawra, nie
ma żadnych przeciwwskazań,
**
To ważne – każdy z radnych może wesprzeć rzecznika i redaktora naczelnego KW!
*
Burmistrz zaznaczył, że nie da się wszystkiego opisać co wydarzyło się w naszej dzielnicy. Zwrócił też uwagę na fakt, że od czasu, kiedy funkcjonuje Kurier Wawerski, większość imprez, uroczystości, wydarzeń mających miejsce w naszej dzielnicy mają swoje odzwierciedlenie w w/w gazecie. Jeszcze raz podkreślił, że każdy ma prawo napisać sprostowanie, które na pewno się ukaże.

*
Radny Edward Kalwarczyk – poprosił, aby w Kurierze Wawra znalazło się wyjaśnienie dotyczące zburzenia chodnika przy ulicy Botanicznej i wybudowania w to miejsce nowego. Radny jest mieszkańcem tej ulicy i w związku z zaistniałą sytuacją został przez mieszkańców ulicy odebrany, jako zły gospodarz, tym bardziej, że zwracał się o realizację innych inwestycji, o które proszą mieszkańcy, a które nie zostały zrealizowane.
*
W odpowiedzi na te zarzuty Burmistrz Zdzisław Gójski poinformował, że remont chodnika, o którym mowa wyżej został wykonany na prośbę mieszkańców (pisma w sprawie znajdują się w Wydziale Infrastruktury).
*
Radny Maciej Kulesza – czy gazeta Kurier Wawerski jest prowadzona jednoosobowo? (tak)
*
To również ważne „ jednoosobowo”!
**

Radna Barbara Fajkowska – podkreśliła, że przekaz informacji powinien być uczciwy, że za to jak wygląda w/w gazeta wydawana za publiczne pieniądze odpowiada Burmistrz Dzielnicy. Poprosiła, aby Burmistrz wziął pełną odpowiedzialność na siebie.
*
Radny Andrzej Wojda – podkreślił, że Kurier Wawerski jest gazetą bardzo poczytną. Redaktor naczelny wykonuje tę pracę samodzielnie i warto byłoby, aby każdy zechciał sugerować tematykę, przedstawiać projekty i wpływać poprzez angażowanie się w proces wydawniczy. Zaapelował do radnych o zaangażowanie, współtworzenie Kuriera.
*
Tak jest w istocie – każdy chce czytać i krytykować, nikt nie chce pisać – my to rozumiemy:).
**
Przewodniczący Rady Dzielnicy Wawer m. st. Warszawy Norbert Szczepański zwrócił uwagę na fakt, że redaktor naczelny jest osobą zatrudnioną w Urzędzie. Kurier Wawerski nie jest gazetką społeczną a nie każdy ma czas, aby pisać artykuły (zwracając uwagę na to, że nie
każdy posiada umiejętności pisania i chęci prezentacji się). Zadał też kilka pytań a mianowicie:
- jaki jest cel gazety?, jeśli to cel informacyjny, Przewodniczący prosi o odpowiedź na piśmie. Jeżeli celem jest informowanie o działalności dzielnicy, to dlaczego o terminach posiedzeń Rady informuje się w ostatniej chwili?
- jakie są priorytety redaktora gazetki w prezentacji artykułów,
- Przewodniczący poprosił o zestawienie dat wydawania gazetki, czy to jest jakiś cykl, jeżeli tak : czym on jest podyktowany?
- jaki jest zakres obowiązków rzecznika Urzędu?
*
Powracając do gazetki, do której odwoływał się Wiceprzewodniczący Rady Włodzimierz Zalewski zapytał : „ jaki był cel umieszczenia tego zdania o tym, że nie było tego na wystawie i dlaczego PIS-u?, jaki był cel w kontekście całego artykułu?”
Podkreślił, że nadzór nad brakiem polityki i merytorycznością gazety jest jak najbardziej wskazany tym bardziej, że jest ona wydawana za publiczne pieniądze.
**
I odpowiedź p. Burmistrza w obronie idei poczytnego KW ( temu nie zaprzeczamy)
*

Burmistrz Dzielnicy Wawer Jacek Duchnowski odnosząc się do wcześniejszych wypowiedzi i odpowiadając na zadane pytania z całą stanowczością podkreślił, że nigdy nie cenzurował tekstów, które ukazują się w gazecie i nie będzie tego robił. Podpowiedział, że jeżeli radni nie życzą sobie używania w artykułach jakichkolwiek słów np. „PIS, PLATFORMA, SLD i innych” to należałoby powiedzieć jasno, że redaktor nie ma prawa używać takich słów – nie będzie wtedy żadnego odniesienia politycznego. Z dyskusji, jaka ma miejsce wynika, że inicjatywy podejmowane przez partie polityczne nie powinny być w gazecie opisywane. Jeżeli taka jest wola radnych można to zrobić – jest to tylko kwestia ustaleń. Powracając do kwestii dotyczącej pisania artykułów przez radnych podkreślił, że nigdy nie mówił, iż radni mają pisać artykuły – jeżeli ktoś chce, ma takie prawo. Zgadza się ze stwierdzeniem, że przekaz powinien być uczciwy (tak samo jak powinien być uczciwy w innych gazetach). Zwrócił też uwagę na fakt, że inaczej czyta się zdania traktujące o nas samych czy też naszych organizacji, naszego miejsca pracy i jest to też oczywiste. Zaznaczył, że w chwili obecnej trudno jest mu odnieść się do omawianych artykułów, ponieważ ich po prostu nie pamięta. Jeszcze raz podkreślił, że jeżeli ktoś uważa, że artykuł jest napisany źle czy nawet nie uczciwie, zawsze może żądać sprostowania. Reasumując Burmistrz podkreślił, że zawsze cechuje się uczciwym podejściem do sprawy, całe życie kieruje się zasadą uczciwości, a interpretacja artykułów przez każdego z nas będzie inna.
*
- Cel gazety Kurier Wawerski jest jasny – ma ona opisywać wszystkie wydarzenia jakie mają miejsce w naszej dzielnicy, wszystkie aspekty, wszystkie sfery życia. Burmistrz ma nadzieję, że te wszystkie informacje są przekazywane rzetelnie. Na pewno redaktor gazety weźmie wszystkie uwagi pod uwagę i będzie się starał być jeszcze bardziej obiektywny. Pan Burmistrz zadeklarował, że na pewno wszystkiego dopilnuje.
*
- Zakres obowiązków rzecznika Urzędu zostanie przekazany na piśmie.
**
Przewodniczący Rady Dzielnicy Wawer m. st. Warszawy Norbert Szczepański odnosząc się do wypowiedzi Burmistrza podkreślił, że zwracając uwagę na poszczególne zdania artykułu, w których użyto słów „PIS-u” itd. nie chodziło mu o używanie konkretnych słów a tylko o zabarwienie polityczne artykułu jako całości, nie chodzi też o ucieczkę od prezentacji inicjatyw poszczególnych partii ale o informowanie o tym bez oceny. Jest to podstawa
obiektywnego przekazu. Stwierdził, że nie można porównywać gazety prywatnej z gazetą wydawaną przez Urząd.
**
Głos p. Andrzeja …
*
Rzecznik prasowy Andrzej Murat odnosząc się do uwag, które padły w trakcie dyskusji oświadczył, że :
- brak informacji na temat uroczystości pod Krzyżem Solidarności w dniu 30 sierpnia br. spowodowany był nieobecnością na uroczystości (urlop), gdyby do redakcji wpłynął tekst na pewno zostałby umieszczony,
- wystawa, o której mowa wyżej była po raz pierwszy prezentowana w holu w Urzędzie Dzielnicy. Z wystawy tej została zrobiona dokumentacja i na pewno zdjęcia, o którym wspominał Wiceprzewodniczący Rady Włodzimierz Zalewski nie było. Ponieważ wystawa ta jest prezentowana w innych miejscach, bardzo możliwe, że teraz to zdjęcie zostało wyeksponowane,
- wczytując się w część A ekspertyzy budowlanej można dostrzec, że są tam informacje ekspertów mówiące o tym, jakie zaniedbania, niedociągnięcia, jaką nie fachowością wykazała się p. Anna Miara – te informacje są w ekspertyzie wykazane wprost,
- wskazał, że na terenie dzielnicy ukazują się też inne gazety i każda z nich opisując te same wydarzenia, opisuje je inaczej,
- jeżeli obrady Sesji czy jakiekolwiek inne wydarzenia mają zabarwienie polityczne, jeżeli dotyczą pewnej polityki, a polityka jest tu uprawiana, to zarzut, że gazeta przedstawia sprawy w sposób polityczny jest zarzutem chybionym,
- w czasie kiedy gazeta jest wydawana (wydano już 52 numery) nigdy nie wpłynęło do redakcji żadne sprostowanie na podstawie przepisów prawa prasowego (bywają sytuacje odwrotne),
*
(…)
*
- gazeta ma charakter informacyjny,
- jeżeli są jakieś zastrzeżenia, na podstawie przepisów prawa prasowego można napisać
do redakcji, a wtedy rzecznik ma obowiązek opublikować sprostowanie jak również obowiązek ustosunkować się w następnym numerze do pisma, które do niego wpłynęło,
- z kontaktów z mieszkańcami wynika, że gazeta jest mieszkańcom potrzebna (dla rzecznika jest ona dodatkowym obowiązkiem, z tytułu jej prowadzenia nie ma żadnych profitów),
- dziennikarzem jest od roku 1970, pracował w kilku poważnych redakcjach, do współpracy wciągani są przedstawiciele szkół, klubów kultury, przedszkoli i powoli się to udaje,
- nie jest członkiem żadnej opcji politycznej,
- pisząc artykuły zawsze podpisuje je swoim nazwiskiem, firmuje je swoim dorobkiem,
- atak na osobę rzecznika jest frontalny i z różnych stron ( np. nacisk na redaktora naczelnego gazety „Linia Otwocka”, któremu zwracano uwagę na fakt: jak to się dzieje, że rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy Wawer promuje dzielnicę na łamach gazety otwockiej?),
- obowiązkiem rzecznika Urzędu jest promowanie dzielnicy na łamach gazety, która również ukazuje się na terenie Wawra,
**
Przewodniczący Rady Dzielnicy Wawer m. st. Warszawy Norbert Szczepański odnosząc się do wypowiedzi rzecznika Urzędu zwrócił uwagę na artykuł na temat zapomnianej rocznicy wyzwolenia Międzylesia i zdanie: „Przy pomniku ani śladu wieńca czy najskromniejszej wiązanki kwiatów. I ani słowa o nim na objazdowej wystawie fotografii z miejsc pamięci narodowej, jaką zorganizowało Wawerskie Koło PIS”. Zdaniem Przewodniczącego, zdanie pierwsze powinno zostać podsumowane np i Zarząd czy Koalicja nie odniosła się do tego w żaden sposób. Zapytał: po co odniesienie się do wystawy? Skoro celem wystawy nie była prezentacja wszystkiego, jaki był cel artykułu? skoro uważa Pan, że powinno się to zdanie znaleźć? – poprosił o odpowiedź na piśmie. Powracając do sprawy braku zdjęcia, o którym rzecznik napisał, że „nie było na tej jednej wystawie” na innych mogło być. Dlaczego więc w artykule nie było informacji, że chodzi o tę konkretną wystawę? Jeżeli w artykule jest mowa o wystawie objazdowej, to można było wspomnieć, że było tu i tu (a to jest manipulacja).
Odnosząc się do Burmistrza Dzielnicy oświadczył, że nie chodzi o nadzór ( wypowiedź dotyczy inż. budownictwa) ale o pewne techniki, którymi można sprawdzić czy nie stosujemy małych manipulacji czy też większych. Jeżeli p. rzecznik wchodzi w kwestie interpretacji politycznych to jest to już śliska droga. Zwrócił uwagę na fakt, że interpretacje ekspertyzy kompletnie nie należą do rzecznika Urzędu. Tak jak wielokrotnie wspominał Burmistrz – nie jesteśmy inżynierami, aby podważać kompetencje p. inspektor nadzoru, a w ekspertyzie są też pozytywne informacje na ten temat. Na pytanie: czy jest potrzeba wydawania tej gazety? odpowiedział, że oczywiście jest, tylko czy ma ona mieć taki charakter?
**
Radny Andrzej Krasnowolski – poprosił o stenogram z wypowiedzi rzecznika Urzędu dotyczącej swojej osoby. Powołując się na pismo, w którym został nazwany kłamcą oświadczył, że jeżeli nie zostanie przeproszony sprawa znajdzie swój koniec w sądzie. Oświadczył, że to co napisał Pan rzecznik jest całkowicie niezgodne z prawdą.
**
Radny Damian Matusiewicz poruszył następujące tematy:

- sprzątanie ulicy Sęczkowej, gdzie po opadach deszczu czy śniegu jest duża ilość błota,
- akcję „Czysta Warszawa”- czy jest nadal kontynuowana,
- ulicę Burakową, gdzie mylnie powieszono znak pt. Gułowska,
- budowę ulicy Sęczkowej , gdzie należałoby zabezpieczyć mieszkańców przed ewentualnym
błotem,
- zwrócił się z prośbą o nie rozbieranie drogi w ulicy Burakowej.
- duże ilości błota w ulic Nowozabielskiej ,
- poprosił o dane adresowe projektanta zagospodarowania przestrzennego
- jaki był koszt wszystkich ekspertyz dot. budowy basenu?
*
W odpowiedzi na te zapytania stwierdzono, że:
- trudno prowadzić przebudowę ulicy (Sęczkowa) bez odrobiny błota zwłaszcza po opadach,
- ulica Burakowa – problem zostanie zgłoszony do ZDM-u, Powiatowy Inspektor Nadzoru
Budowlanego zlecił demontaż tej ulicy,
- w ulicy Nowozabielskiej budowany jest „Kolektor W” a więc trochę błota musi być,
- akcja „Czysta Warszawa” – cały czas jest kontynuowana,

**
Radny Włodzimierz Zalewski poinformował, że akcja zabierania liści w miesiącu listopadzie z posesji mieszkańców Dzielnicy Wawer została powszechnie rozgłoszona a już w
październiku okazało się, że po zgłoszeniu się 110 mieszkańców, cała akcja się zakończyła. Jak to się stało, że skoro nie ma jeszcze miesiąca listopada, mieszkańcy już zarezerwowali 110 miejsc znajdujących się na liście odbioru liści? Informacja o zakończeniu akcji też powinna się znaleźć w Kurierze Wawerskim. Radny pochwala tę akcję, ale uważa, że trochę przesadzono skoro możliwości były ograniczone.
*
W dyskusji na temat wywozu liści radni mieli różne zdania. Ogólnie akcja została przyjęta przychylnie.
**
Przewodniczący Rady Osiedla Anin – złożył podziękowanie w stronę Zarządu za otrzymanie ekspertyzy, poprosił o interwencję Zarządu w sprawie naprawy chodnika
(rozjechane płyty) w ulicy Kajki od przystanku w stronę ulicy Alpejskiej a także brak utwardzenia części ulicy Kajki od Zorzy w kierunku ulicy Alpejskiej (przedłużenie ulicy VI Poprzecznej). Zapytał też, czy jeszcze w tym roku będą robione odwodnienia w ulicy Rzeźbiarskiej (mieszkańcy ulicy nr 23, 27 i 60 idą od swojej bramy do ulicy po desce).
*
I w tym miejscu pokazały się napisy końcowe, a pytanie zawisło w …