Pora na kolejny PMP. Niestety czy to brak reklamodawców, czy też brak gorących tematów sprawiają, że musimy sięgać do coraz głębszych pokładów lokalnego dziennikarstwa. Tak, tak – tysiące ludzi w Polsce piszą i prowadzą mikro-blogi i portale, i to o tych ludziach zwykło się mówić dziennikarze społeczni, chociaż rasowymi żurnalistami nie są:). Zacznijmy jednak od gazety, która ma reklamodawców i zajmuje się na tyle wielkim obszarem stolicy, że bez trudu zapełnia strony materiałem – „Mieszkaniec”…
**
W oczekiwaniu na nowy numer „Kuriera Wawerskiego” pominęliśmy poprzednie wydanie "Mieszkańca". I chociaż nie było w nim nic interesującego ( przynajmniej dla nas) o Wawrze, to był artykuł i zdjęcie, które niektórym daje nadzieję na szybszą poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W ostatnim, jeszcze ciepłym numerze „Mieszkaniec” powraca do tamtej sprawy – mowa o nowo wybudowanym rondzie, które powstawało…tydzień. Może w Radości ta technologia nie bardzo by się sprawdziła, ale w innych miejscach naszej drogiej dzielnicy, dlaczego nie?
„Mieszkaniec”, chociaż już przedświątecznie wyciszony, nie odpuszcza Wawrowi i podsumowuje wydatek 2 mln. złotych anińskim P&R zwany. Nic nie uszło uwadze autora artykułu – ani pustka na placu, ani błoto za płotem zostawione jakby specjalnie, aby od tej strony nie myśleć o wjeździe/ wyjeździe na nowe obiekt budowniczych ZDM-u.
*
http://mieszkaniec.pl/Archiwum/PDF/2009/pdf/23.pdf
**
Wawerska tuba obchodziła skromny jubileusz, kiedy? A tego nie wiemy, ale jak to się mówi:„ kilka numerów wstecz”. Tylko w dobrych sklepach osiedlowych i wawerskim ratuszu dostępny jest nowy 53 już numer Kuriera Wawerskiego. Na stronach Wawra bez zmian – dostępny jest, jako ostatni - 16-sty tegoroczny numer i tu nic się nie zmienia od kilku miesięcy.
KW też stara się nie poruszać zbyt trudnych spraw, bo święta za pasem. Jeśli ktoś szuka newsów to raczej nie w tym numerze. Kto nie znajdzie się na zdjęciach z jakże licznych wawerskich iwentów, nie powinien stracić więcej niż 2 minuty na tzw. surfowanie po tytułach i stronach.
**
Wpadliśmy z wizytą do wawerskiego blogera, który przygotował świetny materiał o …szambie. W sam raz pod drugie śniadanie przed firmowym monitorem:).
Zresztą, co tu dużo mówić zbudowanie porządnego zbiornika na nieczystości ciekłe i nawiązanie potem dobrej współpracy z szambelanem wymaga i wiedzy, i szczęścia.
*
http://www.wawer24.pl/
**
I na koniec jeszcze o dwóch wydawnictwach lokalnych – na początek … „ Mój Aleksandrów”. Ukazał się 26 numer datowany na listopad br.
Geneza powstania tego kolorowego pisemka ( pierwsza strona) sięga czasów, kiedy powstały informacje rady osiedla „ Nasz Aleksandrów”. Być może siłą rzeczy pismo z początku miało charakter kulturalny, teraz po zmianach personalnych i pojawieniu się nowych piór trudno nie oprzeć się wrażeniu, że kto ma dwie minuty, ten powinien lekturę odłożyć na później.
Miesięcznik odważnie podejmuje temat Unii Europejskiej. Na kanwie życzeń dla Polski w trakcie II Parady Niepodległości dotyka świadomości narodowej. W ostatnim numerze powraca książeczka, „ Kto zabrał mój ser”, która autorce artykułu „ Kobieta 50 plus” pomogła podjąć decyzję o zmianie miejsca pracy. Można mieć nadzieję, że następne numery „MA” będą zabierały wiernym czytelnikom więcej niż dwie minuty:).
*
Tuż za miedzą w pobliskim Miedzeszynie ukazuje się „Nasz Miedzeszyn”. Warto pamiętać, że nasi sąsiedzi mają chyba najdłuższy przebieg działalności osiedlowej w „wolnym” Wawrze. Miesięcznik redagowany jest przez p. W, Zalewskiego i nie chodzi o to, aby podejrzewać, że w takim razie to „NM” jest tubą radnego. Może warto uświadomić sobie inną rzecz – często chętnie zabieramy głos na forum GW i innych gazet, wierząc, że mając jedno pióro lub dwa na swoim podwórku to już wystarczy. A może być tak, że któregoś pięknego dnia okaże się, że pióra się nam „wyeksploatowały”. Nie dziwmy się, zatem, że tak trudno jest robić internetową gazetę (Kurier Nadwiślański) – bez pieniędzy i bez udziału „wolontariuszy”. Wcześniej, czy później trafiamy na sufit i pytanie „w imię, czego?”.
Ostatni numer NM podsumowuje obchody Święta Niepodległości”, pochyla się nad sprawą niedokończonej Szafirowej, gdzie jak to w Wawrze musiało „kilka” metrów zabraknąć do pełni szczęścia. Przez przypadek nawet i f.pl ma w NM stałą rubrykę;).
*
http://www.osiedlemiedzeszyn.waw.pl/images/nm_7_listopad_2009.pdf
Odpowiedzi
Kurier Nadwiślański - suplement
A jednak się kręci:).
Czytelnicy mają teraz do wyboru trzy wydania: Praga Płd., Wawer i pow. otwocki.
I tak trzymać! Co ciekawe redakcja chce być niezależna i w dziale reklamowym informuje, że zamieszcza tylko reklamy niekomerycjne i tylko bezpłatnie:).
f_a