Być może dla niektórych z nas wszystko zbyt szybko się dzieje, ale nie możemy dać się zaskoczyć. Landrynka potrafi się nieźle maskować, za to czekoladowy wyznaje zasadę „ siedź w kącie, a znajdą cię”.
A jak znaleźć czekoladowego cukierka? Oj, nie będzie to łatwe. Witajcie w Polsce…
***
Po korytarzach w PE krąży taka anegdota „ jak chcesz coś skomplikować poradź się Polaków” I jak wynika z naszej ordynacji wyborczej …jest prawdziwa
**
Obowiązująca w Polsce ordynacja wyborcza z 2004 roku jest najbardziej skomplikowana w Europie.
Cały kraj podzielony jest na 13 okręgów wyborczych, w których liczba przyznawanych mandatów znana jest dopiero po głosowaniu.
**
Przeciwko takiemu rozwiązaniu już w momencie uchwalenia ordynacji protestowały PiS i LPR. Obie partie chciały, by cały nasz kraj był jednym okręgiem, bo "deputowany ma reprezentować Polskę, a nie regiony czy okręgi."
**
Najwięcej deputowanych w Parlamencie Europejskim będą mieli mieszkańcy tych okręgów, którzy najliczniej stawią się 7 czerwca na wybory. Powód? Im wyższa frekwencja i rozkład głosów na poszczególne listy, tym więcej mandatów przypadnie w danym okręgu.
**
Podział mandatów jest kilkustopniowy. Rozpoczyna się od ustalenia, w którym z okręgów wyborczych frekwencja wyniosła co najmniej 5 proc. Bo tylko te okręgi, w których była ona wyższa, są brane pod uwagę przy podziale.
**
W dalszej kolejności ustalana jest liczba mandatów, które przypadają na poszczególne okręgi. By to policzyć, mnoży się liczbę mandatów, która przypada danemu komitetowi wyborczemu w skali całego kraju, przez liczbę ważnych głosów oddanych na ten komitet w danym okręgu.
**
Otrzymany wynik dzieli się przez liczbę głosów oddanych na konkretny komitet w skali całego kraju. I dopiero to pokazuje, ilu europosłów wejdzie do PE z tego właśnie okręgu.
**
Specyfika tego prawa wyborczego powoduje dysproporcje w regionalnym rozdziale mandatów. Może się nawet zdarzyć, że jeden okręg będzie reprezentowało aż 10 europosłów, a z innego do PE nie dostanie się ani jeden kandydat. Jak dotąd taka sytuacja się nie zdarzyła.
**
W czerwcu z całego kraju zostanie wybranych 50 eurodeputowanych. Obecnie w Polsce o mandat europosła rywalizuje między sobą 1311 osób. To oznacza, że na 1 mandat przypada 26 chętnych. Największą liczbę kandydatów zarejestrowano w okręgu katowickim, a najmniej na Mazowszu i Lubelszczyźnie.
**
Średnia wieku kandydatów wynosi 45 lat. Najmłodszy ma 21, a najstarszy 81 lat. Do Parlamentu Europejskiego wybiera się 79 obecnych posłów i 7 senatorów. Ponownie w unijnym zgromadzeniu chce się znaleźć także 38 obecnych europarlamentarzystów.
**
Już za kilkanaście dni mieszkańcy państw należących do Unii Europejskiej ruszą do urn, żeby wybrać swoich przedstawicieli w Parlamencie Europejskim. Ale chociaż elekcja jest wspólna, każde z państw członkowskich będzie wybierało deputowanych według własnych reguł.
**
Eurokandydaci to bardzo zróżnicowana grupa. Obok poważnych polityków znaleźć można także sporą grupę mniej poważnych kandydatów.
**
Na listach PO sporo jest znanych eurodeputowanych takich jak Janusz Lewandowski (były szef Komisji Budżetowej PE), Jacek Saryusz-Wolski (szef Komisji Spraw Zagranicznych PE) czy Jerzy Buzek (kandydat na szefa PE). Numerem jeden w Warszawie będzie Danuta Hübner kojarzona z SLD, numerem dwa Paweł Zalewski, który jeszcze półtora roku temu był w PiS. Z tej samej listy na Podkarpaciu kandyduje Marian Krzaklewski, były szef Solidarności, twórca AWS-u. Liberalna partia wystawia zatem związkowca.
**
PiS postawił na sprawdzoną kadrę: Adama Bielana, Michała Kamińskiego czy Zbigniewa Ziobrę, i liczył na mocne wsparcie rodziny Radia Maryja, które jest w stanie zmobilizować jakieś 1,5 proc. społeczeństwa. Ale Anna Sobecka, twarz radiomaryjnego środowiska, rzuciła PiS i powędrowała do Libertasu Irlandczyka Ganleya.
**
Ci, którzy są niezadowoleni, mogą na Śląsku głosować na Bogusława Ziętka, szefa radykalnego Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80", kandydata Polskiej Partii Pracy. A wielbiciele historii mogą w Warszawie oddać swój głos na nieco zapomnianego dziś Marka Jurka.
Źródło: www.polskatimes.pl/