Ostatnia edycja „Rancza” staje się coraz bardziej serialem z tzw. przesłaniem społecznym. Bohaterom filmu w ostatnich odcinkach przyszło się zmierzyć z ekologią, potem z problemem wymuszeń tj. tzw. ochrony i ostatnio byliśmy świadkami pierwszej debaty kandydatów na najwyższy urząd w gminie Wilkowyje. Zabawy jest przy tym, co nie miara, ale też gdzieś tam w głowie pojawiają się pytania zgoła inne od tego, które zamieściłem w tytule i do którego TVP daje nam trzy „bardzo trudne” odpowiedzi...
**
Co prawda - szybkość pisania SMS-ów może pozwolić nam na wygranie, bagatela 10.000 złotych. Pytanie i odpowiedzi ukazujące się na pasku u dołu ekranu są takie, jak tegoroczna matura z polskiego – prawidłowej odpowiedzi ma udzielić jak największa rzesza telewidzów, bo owe, 10 „tysi” jest tzw. nagrodą się samo-finansującą.
Jednak wygrać może tylko jedna osoba, ale za to wielu może zadać sobie pytanie o sens udziału w polityce ludzi uczciwych i nieuwikłanych w różne partie i spłaty długów ( wywiad z p. Wł. Zalewskim).
Miedzy kolejnymi wybuchami śmiechu uważny odbiorca zobaczy ostrzeżenie:
„ Stop! Nie wszystko, co piszą w Internecie jest prawdą”.
Opinia Babki - „ jak stado baranów” i taktyka kampanii negatywnej, Czerepacha, który wręcz mówi, że jeżeli coś nas popycha do udziału w kolejnych wyborach to nie program tego, na kogo głosujemy, ale wola, aby wyborów nie wygrał ten, z którego poglądami się nie zgadzamy, przynosi klęskę dobrym i daje palmę zwycięstwa wyrachowanym i przebiegłym.
Po dwudziestowiecznym „ urodzony, aby kupować” nadchodzi czas dla „ urodzonych, aby kłamać”.
To prawda - łatwiej jest nas zjednoczyć przeciw komuś lub czemuś niż za kimś lub za czymś. Ostatnie dwadzieścia lat wolnej RP dla wielu biorących udział w wyborach było wyborem między dżumą a cholerą, lub też zmuszeni byliśmy ratować RP przed kandydatami różnej maści, co nie do końca nam się udawało, bo wygrana była po stronie tych, którzy pozostawali w domowym zaciszu.
Stach Japycz stwierdza, że nie warto żyć na takim świecie, gdzie uczciwość staje się abstrakcją. Jednak nadzieja umiera ostatnia - jeżeli Lucy nie zwycięży to tylko dlatego, aby mogła powstać następna część naszej narodowej opowieści.