Oznakowanie Złotej Jesieni…

Po pierwszej euforii przyszło otrzeźwienie i uczucie zawodu. Dla ZDM-u ta ulica kończy się wraz z chodnikiem, a powyżej cmentarza jest jeszcze bardziej… niebezpiecznie. Znak ostrzegawczy o niebezpiecznym zakręcie został usunięty, a przecież zdarzenie z 2006 roku na tym właśnie zakręcie mogło zakończyć się wielką tragedią. Realizacja nowego przejścia dla pieszych pozwala podejrzewać, że projekt nie przewidywał żadnego ruchu osobowego na odcinku 3 m między ul. Kalinową a „ zebrą”. W efekcie wszyscy idący z i w kierunku Kalinowej będą wychodzić na asfalt.
Trzy metry kostki x 1 m, to taka duża oszczędność? To nie może się tak skończyć.