Nasze zlewnie - dziś zlewnia Polany

Zlewnia Polany…W poprzednich wydaniach naszych informacji wspominaliśmy o kilku wariantach odwodnienia terenu między ulicami N. Bonaparte i przedłużeniem ul Złotej Jesieni. Dokładnie chodzi o teren działek komunalnych
i ulicy Polany. Co takiego stało się na tym obszarze, co sprawia, że warunki wodne są tam tak trudne? Odpowiedzi szukamy w projekcie budowlano-wykonawczym dla wariantu nr 4, który zakłada wykonanie zbiornika retencyjno-rekreacyjnego z odtworzeniem części rowu ‘D” oraz wykonanie rowów wzdłuż ul. Podkowy. Z projektu wynika, że teren ten należy zaliczyć do obszarów o utrudnionym odpływie. „ Nieckowate ukształtowanie sprawia, że wody z całej zlewni kierowane są w okolice zbiegu ulic: Podkowy i Polany, oraz na tereny położone na wschód od tych ulic.” Po pierwsze – deszcz. W czasie deszczu wody opadowe z jezdni ul. Podkowy spływają od strony ul. Złotej Jesieni oraz od strony ul. N. Bonaparte w kierunku ul. Polany. Intensywna zabudowa jednorodzinna oraz utwardzone drogi bez kanalizacji deszczowej spowodowały uszczelnienie powierzchni i utrudnioną infiltrację dla wód opadowych. Po drugie – wody gruntowe. W okresie od jesieni do wiosny utrzymuje się wysoki poziom wód gruntowych, które na skutek braku odpływu powierzchniowego i utrudnionej infiltracji stagnuje się na powierzchni. Po trzecie – intensywna zabudowa i towarzyszące jej podwyższanie terenu doprowadziły do częściowego zasypania jedynego odbiornika wód - rowu „D”. Roślinność na tym obszarze jest charakterystyczna dla terenów podmokłych i bagiennych. Wysoki poziom wód gruntowych spowodowany jest występowaniem w podłożu na głębokości 1, 0 – 2, 8 m stropu warstwy słaboprzepuszczalnych i zasypaniem części rowu „D”. Stąd zwierciadło wód gruntowych ustabilizowało się na głębokości 0, 1, - 0,9 m. Poziom ten ulega okresowym zmianom – tyle o przyczynach.
W następnym numerze naszych informacji o propozycji zmiany tego stanu.