Widziane z leżaka …365 dni

Urlop ma to siebie, że długo się na niego czeka, bywa kosztowny i szybko się kończy. Warto więc go w domu na różny sposób przedłużać. Tegoroczne wakacje są wyjątkowe nie tylko za sprawą pogody, ale również za sprawą wyborów samorządowych. W tym roku ani MOK w Józefowie , ani PROM na Brukselskiej nie zamykają się na sierpień. Poza tym w Narodowym czeka na Was wystawa twórczości J. Brandta, na Dziekaniej 1 prace Z. Beksińskiego, po obejrzeniu których łatwiej jest sięgnąć po film: „ Ostatnia rodzina”, a w PKiN wystawa: „ Perły motoryzacji”...

A jeśli już o filmie mowa, to oczywiście macie jeszcze do zaliczenia: „Mamma mia 2” – Mnie ten film rozczarował, ale może również dlatego, że dźwięk w „prowincjonalnym” kinie był jakby drewniany, a najbardziej poruszyło mnie to, że od poprzedniej projekcji minęło już 10 lat. Zgroza, jak ten czas pędzi?!

A może jednak jesteście jeszcze przed urlopem i zastanawiacie się , jaką książkę zabrać na plażę, a jaką na wieczór? Na plażę dobry powinien być polski Grey. Właśnie ukazał się pierwszy tom ( kolejny złożony jest już u wydawcy) zatytułowany „ 365 dni”. Nie czytałem 50-ciu twarzy, ale z pobudek patriotycznych zmierzę się z twórczością Blanki Lipińskiej, która marzy o sławie i pieniądzach. Autorka poprosiła o opinię po lekturze swojej powieści rodziców, którzy obchodzili niedawno 35-tą rocznicę ślubu – ci zgodnie stwierdzili, że beż udanego seksu nie będzie tego: „ żyli długo i szczęśliwie”. Amen:).

Do tej książki powinien pasować „ Sex on the beach” – drink z kanonu koktajli świata. Możecie zaryzykować jeszcze: „ Love on the grass” ( drink wymyślony przez barmana warszawskiego Marriotta, ale nie przebił się w latach 90-tych ub. wieku do powszechnej świadomości). – Rasowy barman zapyta na czym się go robi, ale barman w Grecji zrobi go bez zmrużenia okiem ( wg. swojej receptury:)).

A co na wieczór? Może „ Fałszerze pieprzu” ? – To książka, w której wiele o linii otwockiej, Falenicy i Miedzeszynie. Wiele też o „latowaniu” , które nieodłącznie wiązało się z latem i wakacjami przed wybuchem II Wojny św.

I na tym koniec przerwy od przerwy:)…

ferry