Aleksandrów – nie każdy widzi konia

Ankieta przeprowadzona na reprezentatywnej grupie 9000 osób ( za gazetą Echo) pokazała, że nasz UD nie ma dobrej prasy u 52 % badanych. Są jednak komisje które działają „po bożemu“ – na stronach BIP-u znajdziemy nie tylko porządki obrad, ale i protokoły z posiedzeń – tu wyróżnia in plus Komisja Ładu Przestrzennego. Na ostatnim spotkaniu przed sezonem urlopowym tzw. prime time przypadł w udziale osiedlu Aleksandrów. Chciałoby się powiedzieć jaki koń jest ( tj. Aleksandrów) widzi każdy, ale czy na pewno? Oto obszerny fragment protokołu z posiedzenia komisji w dniu 9.06.2016...

*
Informacje o decyzjach architektoniczno-budowlanych procedowanych w Urzędzie dot. osiedla Aleksandrów.
„Przewodniczący Komisji Ładu Przestrzennego – Przemysław Zaboklicki poinformował, że jest to sprawa zgłoszona przez radną Barbarę Fajkowską, która jako mieszkanka osiedla widzi pewne zagrożenia odnośnie zabudowy, przebiegu dróg lokalowych i odwodnienia. Przewodniczący zwrócił się do radnej o przedstawienie sprawy.
Radna Barbara Fajkowska powiedziała, że temat, który na dziś wniosła nie jest nowy. Poruszała go kilkakrotnie w tej kadencji i poprzedniej. Radna ze swoich obserwacji zwróciła, uwagę, że osiedle Aleksandrów zabudowywany jest w sposób chaotyczny.
Jedna rzecz, która jest niepokojąca, to budowa osiedli w miejscach i taki sposób, który koliduje z okoliczną zabudową np. osiedle przy ul. Zagórzańskiej, gdzie w Parku Krajobrazowym powstało osiedle 40 domów wchodzące bardzo głęboko w jezdnię.
Druga rzecz, która radną niepokoi to jest to, że Aleksandrów jest zabudowywany w taki sposób, że nie są zachowane ciągi komunikacyjne, które są przewidziane w projekcie planu
i które są niezbędne, żeby Aleksandrów był skomunikowany z resztą Wawra i Warszawy.
Radna podkreśliła, że nadal jest nie uchwalony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego i nie widzi woli uchwalenia tego planu.
Radna przypomniała, że Komisja Ładu Przestrzennego podjęła uchwałę, aby procedowany plan Aleksandrowa podzielić i wydzielić część Aleksandrowa w której nie ma odlesień (między ul. Zagórzańskiej a ul. Ks. Szulczyka).
Radna wnioskowała o wstrzymanie budowy osiedli i zabudowy terenów (przewidzianych
w planie pod drogi), uchwalenie mpzp Aleksandrowa i szukanie takich rozwiązań, które by pozwoliły zapewnić ciągi komunikacyjne.

Przewodniczący Komisji Ładu Przestrzennego – Przemysław Zaboklicki zwrócił uwagę,
że temat był inny tego punktu w związku z tym Komisja na temat planu nie będzie procesować, ponieważ nie ma przedstawicieli Wydziału Planowania.

Burmistrz Dzielnicy Wawer m.st. Warszawy – Łukasz Jeziorski odnosząc się do wypowiedzi radnej Barbary Fajkowskiej odnośnie chaotycznej zabudowy powiedział, że zupełnie się z tym nie zgadza, jest to odczucie radnej. Natomiast jest to procesowane tak, jak prawo na to pozwala.

Burmistrz zaznaczył, że nie znajduje podstaw, aby blokować zabudowę.

Przewodniczący Komisji Ładu Przestrzennego odniósł się do kwestii, o której radna wspomniała, kwestii dróg.
Zwrócił uwagę, że w Aleksandrowie była „wioska”, gdzie były w większości drogi polne,
a teraz wokół nich powstaje zabudowa, a one w dalszym ciągu pozostają wąskie, nie utwardzone i bez odpowiednich mediów.
Gmina jest do tego zobowiązana, żeby zapewnić ludziom infrastrukturę (drogi, rurociąg, prąd, gaz).

Dyskusja.
W dyskusji poruszono miedzy innymi następujące kwestie:
 zachowania ciągów komunikacyjnych,
 szerokości ulicy Zagórzańskiej,
 infrastruktury, która na obrzeżach w osiedlach granicznych jest mniejsza,
 braku środków finansowych na polepszenie infrastruktury,
 podziału gruntów,
 koncepcji skanalizowania, zwodociągowania i odwodnienia Aleksandrowa,
 zorganizowania wizji lokalnej w Aleksandrowie.

Radna Barbara Fajkowska zapytała, czy na innych terenach miedzy ul. Zagórzańską a ul. Ks. Szulczyka coś się dzieje w kwestii wydawanych decyzji?

Naczelnik Wydziału Architektury i Budownictwa – Alina Celińska powiedziała,
że przygotuje radnej odpowiedź na piśmie.”

- Jak widać sytuacja zmienia się dynamicznie... Ile to już było wizji lokalnych w Aleksandrowie? Nie jedna i nie dwie. Jedno wydaje się pewne – problemy dostrzega zwykle ten, kto z rzeczywistością obcuje na co dzień, w innej sytuacji najczęściej problemu nie ma, chaosu nie ma i wszystko jest ok. Czy jednak na pewno?

axa