Wiary rozumej,
Nadziei odważnej,
Miłości bez granic
Życzy f.pl
grudniowy
/obraz – Simon Dewey/
**
Papież Franciszek prosił o odbrązowienie wspomnienia narodzin Jezusa.
Wypachnieni, wyelegantowani i pozytywnie nastawieni do swoich najbliższych mamy nie czuć się rozgrzeszeni dodatkowym nakryciem, za którym najlepiej niech nie kryje się nic poza tradycją.
Otwierając prezenty nie uciekajmy od pytania, na ile wsparliśmy ludzi sobie zupełnie obcych, na ile byliśmy bezinteresowni w obdarowywaniu innych?
*
Najbliższy czas, czy tego chcemy, czy nie zmusi nas do opowiedzenia się, po której jesteśmy stronie?
- Pamięci wspołczesnych frontów ....Ukraina, Syria...
„...Patrzcie — gwiazdka zabłysła —
wieczór jest — wigilijny.
Palce twarde na cynglach,
nerwy — charty puszczone,
serce — łomot i gnanie,
oczy — kręgi czerwone —
niech zakrzykną — niech puszczą,
jak się urwą psy ludzkie,
w drganie, bicie i kłucie,
krwawą siejbę i młóckę...
Trrrr... telefon i sygnał,
strzał — z okopów ich wygnał.
Sygnał w serce się wwiercił,
już ruszyli ku śmierci...
Idą, idą dwa wrogi,
by się spotkać w pół drogi,
krok się wali i pali,
dłoń na kolbie i loncie,
i w tę noc wigilijną
cud się zdarzył na froncie.
Bo gdy przyszli w pól drogi
ludzkie psy — ludzkie wrogi -
zatrzymali się nagle,
ktoś w szeregach pęd zmącił,
coś przejrzeli... ujrzeli...
ktoś broń z dłoni wytrącił...
i gdy doszli do siebie
już rozpędu ostatkiem —
zamiast życia połamać —
łamali się... opłatkiem,
ręce sobie ściskali,
na ramionach płakali,
rozmawiali o domach,
jak ktoś z bratem lub synem...”
fragment / Legendy Wigiljne - Władysław Szlengel /
Warto przyjrzeć się twórczości tego prawie zapomnianego poety – większość twórczości w sieci.