Opowieść III. Zaufanie i troska
*
Poziom zaufania między ludźmi, aktywność obywatelska, zakres działania i liczba organizacji pozarządowych oraz uczestnictwo w kulturze i poziom kreatywności pozwalają określić wielkość kapitału społecznego – w przypadku naszego kraju jest on jednym z najniższych w Europie. To, jak nas widzą inni – potencjalni inwestorzy, studenci i turyści ma szalone znaczenie w dobie globalnej konkurencji o kapitał i przyciąganie inwestycji. Kapitał przetrwania i adopcyjności sprawił, że postrzeganie świata zewnętrznego ograniczyliśmy do najbliższych ( rodziny, znajomych) i często do granicy naszego podwórka…
*
„Diagnoza społeczna” – materiał przygotowywany corocznie przez prof. J. Czaplińskiego pokazuje nadal silne pragnienie przetrwania – poproszeni o trzy wartości gwarantujące udane życie podajemy: zdrowie ( 65, 1 %), udane małżeństwo ( 55, 8 %) oraz dzieci ( 45,9 %). Zaraz za nimi plasuje się druga grupa związana z sukcesem materialnym: pieniądze ( 31%) i praca 30,2%). W ogonie wartości dla Polaków najważniejszych wskazywane są: Bóg ( 15, 2 %), wolność ( 4, 1 %), posiadanie przyjaciół ( 8, 6 %) i wykształcenie (6, 2%), co może kłócić się z tak dużym wzrostem liczby studentów na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat.
Wydaje się, że mimo krzepiących danych, że bogacimy się wydając o kilka procent mniej na żywność niż jeszcze kilka lat wstecz to i tak pozostajemy na podstawowym poziomie piramidy Maslowa cały czas myśląc jak związać koniec z końcem.
Nadzieją na najbliższe dwadzieścia lat pozostaje pokolenie urodzone już po 1989 roku, które w przeciwieństwie od swoich rodziców – pokolenia TV ( 20 h tygodniowo), spędza więcej czasu przed komputerem. I chociaż w dużej mierze jest czas stracony na różne „funny games” to jednak trudno sobie dziś wyobrazić odrabianie lekcji, przygotowywanie prezentacji bez kontaktu na gadu-gadu, czy skype? Wraz z nowymi technologiami otwierają się przed młodymi ludźmi nowe możliwości współpracy i wymiany poglądów. Wartości ważne dla tych młodych ludzi to : innowacyjność, swoboda działania, możliwość personalizacji, adaptowanie przedmiotów i usług oraz współpraca z innymi.
To owocuje później wybuchem przedsiębiorczości w sieci i popularnością serwisów takich Allegro. Ci młodzi ludzie często korzystając z komfortu, jaki zapewnia im pokolenie kapitału przetrwania wybierze nie tyle pracę w korporacjach, ile postawi na to, że ich ścieżki życiowe będą coraz bardziej indywidualne i zmienne. To, czego dziś potrzebują to szerokopasmowy Internet, którego nadal mamy w niedostatku.
*
Zaufanie to spoiwo społeczeństwa obywatelskiego – niespełna 11,6 % Polaków powyżej 18 roku życia ufa ludziom – w bogatych krajach skandynawskich procent ten wynosi odpowiednio: 64,3 % - w Norwegii oraz w Szwecji – 62,5 %. Z zaufaniem do instytucji państwowych nie jest lepiej – 44% z nas nie wierzy władzy ustawodawczej z ul. Wiejskiej.
Nie wierzymy też partiom politycznym – 54 %. Nawet obecną dominację ( przynajmniej w sondażach) jednej z partii odbieramy, jako powtórkę z siły przewodniej narodu.
Brak zaufania ma negatywny wpływ na naszą aktywność obywatelską, gdzie udział w wyborach zwykle nie większy niż 50 % jest tylko jedną z form naszej aktywności, czy też raczej bierności, która pozwala na ciągłe obniżanie, jakości życia politycznego i społecznego.
Pochłonięci tylko naszymi sprawami, popijając piwo i biesiadując na tarasach i balkonach otwieramy szeroko drzwi nieudacznikom, którzy później decydują o naszym losie.
To, co rzuca się w oczy obcokrajowcowi po przekroczeniu granic RP to brak troski o dobro wspólne. Czasami udaje nam się jeszcze coś zbudować, ale z dbałością o to jest już gorzej – np. stacja benzynowa i WC przy niej. Wspólne czyli niczyje, wspólne czyli można zniszczyć i rozkraść. Brak troski jest widoczny na wszystkich poziomach począwszy od poziomu lokalnego ( domy i osiedla), poprzez przestrzeń miejską i lasy oraz na poziomie państwa skończywszy.
Wrażliwość na dobro wspólne jest tym większa im wyższy jest poziom wykształcenia.
Jednym z dóbr wspólnych jest budżet państwa – jednak aż 40 – 50 % procent Polaków deklaruje niski lub zupełny brak zainteresowania tym, co się dzieje z pieniędzmi z podatków „pożeranych” przez różne agendy rządowe, czy samorządowe.
Nie interesuje nas, że ktoś wyłudza świadczenia z budżetu, czy też unika płacenia podatków.
*
Wypada skończyć tę opowieść optymistycznie – małżeństwo z wyższym wykształceniem sprowadziło się do jednej z wsi w pobliżu Halinowa. Ona otworzyła sklep z końcówkami serii odzieży sprowadzanej z UK. Ale nie jest to zwykły sklep. Poza kupnem ubrań można kupić …atmosferę rozmowy przy kawie, w sobotę pójść na wspólne czytanie książek dla dzieci, czy spotkać się z autorką „Domu nad rozlewiskiem”. Co dziwniejsze ta pani wcale nie myśli o najbliższych wyborach do samorządu.
Bliższe przykłady?
Proszę bardzo - …Magiczna dziupla w Miedzeszynie i kółko haftu w Aleksandrowie:).
**
Rychu
*
Korzystałem z „ Diagnozy społecznej 2009” i „Polska 2030”