Gdy ustanawiano ten dzień niektórzy wołali, że „czarni” chcą stworzyć kontrpropozycję dla WOŚP Jurka Owsiaka. W Polsce, w jednym z ostatnich katolickich bastionów coraz bardziej zlaicyzowanej Europy, gdzie stoją, pomniki i popiersia wielkiego Polaka, gdzie pod papieskimi krzyżami i oknami gromadzą się tłumy, ustanowienie tego dnia sprawia, że to jednak nie symbole, a materialny dar, jakim są stypendia dla młodych i zdolnych, ale biednych są największym dowodem pamięci i szacunku dla Karola Wojtyły, dzięki któremu mogliśmy stać się wolni. Osobnym pytaniem jest to – czy z tej wolności potrafimy korzystać i ją pielęgnować?...
*
Osobnym pytaniem jest, czy w kraju wolnym, można stracić wolność?
Nieliczne bilbordy IX dnia ukazują utratę wolności – tak bardzo namacalnej. A przecież nie będąc nachodzonym przez bezpiekę, mogąc obkładać się brzydkimi słowami w Internecie, mogąc lżyć największe autorytety możemy mimo to, nie być wcale aż tacy wolni.
Bo to prawda, – jeśli jest jakaś wolność, to głównie ta, jaka jest w nas.
Bez tej wewnętrznej wolności nie będziemy wstanie obronić żadnego Westerplatte.
Nie wiem, czy dzisiejsza młodzież nie jest bardziej „niewolna” od pokolenia swoich rodziców? Bo gdzie tu wolność, jeżeli brak „najków” lub „krokodylka” wyrzuca poza nawias grupy? Bo gdzie tu wolność, jeżeli brak jest odwagi, aby powiedzieć „ ja nie palę, ja nie piję”
Bo gdzie tu wolność, gdy mając 16 ( a w wielu wypadkach 14) lat nie móc się przyznać, że nie jest się jeszcze „po”. Bo gdzie tu wolność, gdy pierwszy seks po 20-stce traktowany jest, jako poważna dysfunkcja?
**
Tak niewiele żądam
Tak niewiele pragnę
Tak niewiele widziałem
Tak niewiele zobaczę
*
Tak niewiele myślę
Tak niewiele znaczę
Tak niewiele słyszałem
Tak niewiele potrafię
*
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem
*
Tak niewiele miałem
Tak niewiele mam
Mogę stracić wszystko
Mogę zostanę sam
*
Wolność kocham i rozumiem...
*
Tak niewiele miałem
Tak nie wiele mam
Mogę stracić wszystko
Mogę zostać sam
*
Wolność kocham i rozumiem
(Chłopcy z Placu Broni)
**
Żyjąc w wolnym kraju można nie być wolnym.
Można chodzić na pasku reklam i seriali.
Można nie zdać matury, jeśli nie posłuży się kluczem.
Można oduczyć się myśleć, kiedy prawdy objawione sprzedają nam celebryci.
A nie zadając trudnych pytań, nie idąc pod prąd, nie mówiąc „nie” nawet nie wiedząc już, kiedy, tracimy tę najważniejszą wolność – wolność, która jest w nas.
*
Jest wielka różnica pomiędzy kwestą Orkiestry i kwestą „ czarnych”.
Jurek, co roku zbiera na co innego i najczęściej są to zbiórki dla najmłodszych.
Kościół, co roku zbiera na to samo i obejmuję opieką starsze dzieci.
Fundowane stypendia mają pozwolić im na ukończenie gimnazjum, liceum i na koniec - na obronę pracy magisterskiej. Pomoc ma charakter wieloletni.
Warto o tym pamiętać
*
j.
**
Zdjęcie pochodzi z portalu mojpapiez.pl