Chyba każdy z nas ma takie „samograje”, które nie dają mu spokoju, a ponieważ „świat” Wawra zaczyna wytracać prędkość – czy to z powodu kryzysu, czy też może z racji nachodzącej jesieni i później zimy? A jeśli tak, to już czas na nowy cykl. Byłoby miło, gdybyśmy go mogli tworzyć wspólnie . Dziś pierwszy samograj…
*
Someday, as I look at the sun
I think of you
And traces we leave behind
Like a fallen piece we’ll make a better start
But still end up alone
Looking down upon a place inside our heart
Dividing us in two
Somewhere, all that we leave behind
Lingers on, longing for lullabies
You live, you learn
You love, you burn
You win, you lose
Becoming you
*
Kiedyś, gdy popatrzę na słońce
Pomyślę o Tobie
I o śladach, jakie zostawiamy po sobie
Tak jak rozbity kawałek zaczniemy wszystko od nowa
Ale wciąż kończymy osobno
Patrząc w przestrzeń wewnątrz naszego serca
Która dzieli nas na dwoje
Gdzieś, to wszystko, co zostawiamy za sobą
Pozostaje w pamięci
Marzymy o kołysankach
Żyjesz, uczysz się
Kochasz, spalasz się
Wygrywasz, przegrywasz
Stajesz się tym kim jesteś
( fragmenty pochodzą ze strony: tekstowo.pl)
*
Titiyo